@kabraxis
weszlem - no bez jaj!

Żeście mnie nakręcili na TW2 a akurat z kaską cienko bo aparat zakupiłem nowy :S, muszę czekać do next month :S , grał ktoś w multi już? Jak wrażenia?

Ja sie chwile pobawilem i gra robi bardzo pozytywne wrazenie. Troche kuleje animacja i techniczna strona grafy (brak detali miesjcami), ale styl graficzny w jakim jest utrzymana przypadl mi do gustu. Fajna magia. Chyba sie wybiore dzis i zakupie. Zeby jeszcze troche czasu sprzedawali w pakiecie. Tyle ostatnio wyszlo dobrych rzeczy, ze kolejka gier do przejscia sie wydluza.

Pograłem trochę w TW2, ale odrzuciła mnie walka. Zostanę przy Demon's Souls jednak jeśli chodzi o action rpg.

Pograj magiem albo lucznikiem to zmienisz zdanie ;p.

Czy ktos wie gdzie mozna znalezc lub kupic ksiazke robienia pulapek ?

ta też tego szukam intensywnie, ktoś na innym forumku pisał że znalazł to jak okradał jakieś domki blisko oceanu, ciężko mi powiedzieć co miał na myśli :>

a tak BTW czy tylko mi się wydaje że TW2 ma wyśrubowany poziom trudności? gram na medium a w prologu jak zabłądziłem i poszedłem do jaskinii to dostałem taki wpierdolik, że nie pytajcie - 1-2shotujące moby w liczbie 4+ to za dużo jak dla mnie, generalnie mam problem jak jest więcej niż 2 (blokuje a hp i tak schodzi), jakieś pro-tipy plx?

Chyba lepsze to niz non stop latwy Oblivion ze skalujacym sie poziomem trudnosci... juz sie nie moge doczekac kiedy przetestuje.

Mac, może wydzielić osobny temat dla TW2? Pewnie jeszcze jakiś czas będzie się cieszyło popularnością na forum.

No mozna, czemu nie, za chwilke wyklikam.

no między innymi dlatego tak mi się spodobało (co chwile jakieś gorące spięcia), raz wjeżdżam w te moby jak motorem w kury™ a innym razem jak jednego nie dobiłem to się wycofał, biłem w tym czasie innych a tamten wyjął łuk i mnie zownował...całkiem rozumne mobki i jest jakieś wyzwanie w końcu

Z perspektywy melee chyba jedynym rozwiazaniem jest wrocic do takiego miejsca nieco pozniej.
Za jakis czas okaze sie, ze masz odpowiedni sprzet i umiejetnosci zeby takie moby poskladac.
Gram na hardzie i nie jest tak zle.

Kurdę, chyba pojadę jutro kupić bo nieźle się czyta niektóre rzeczy.

faktycznie widać dość mocno zapatrzenie devsów w Assassin's Creeda, lokacje, podobnie zrobione modele postaci (widac duzo detali na ciuchach) albo scenki dialogowe zrobione tak że możesz się poruszać w tym czasie (albo jeździć kamerą) - lepsze to niż sfreezowany świat i najazd na morde jak w Obli

no i grafa - engine bdb optymalizacja, można sobie skalowac ładnie suwakami wszystko a chodzi super płynniutko, do tego jest na czym zawiesić oko, niektóre lokacje są jak z widokówek i skrót do robienia screenów klika się sam

Sorry... ale rozmowa z mobkami w tej grze jest tak bolesnie sztuczna, ze az razi po oczach

Z mobkami sie nie rozmawia je sie bije. ; )

No chyba ze chodzi ci o rozmowy z NPCtami, coz.... ideal to nie jest ale i tak jest lepiej niz w Oblivionie, Falloutach, Wiedzminie czy DA (nie wiem jak was ale mnie juz mocno wkurwiaja mega statyczne dialogi z nieruchoma kamera lub przeskakujaca jak ping-pong z jednej postaci na druga). Mass Effect to to nie jest ale to jest inny typ gry. Mi tam dialogi pasuja.

Doszedlem do Sawanny i niestety... rozmowa w tej grze jest tak kurewsko sztuczna, ze nie da sie jej sluchac. Laska mowi o tym, ze jest jakis glod itp. ze ludzie zjadaja zwierzeta itp. glosem znudzonego telemarketera i glos naszego glownego bohatera mamroczacy jak by mial cos w ustach.

Ja pierdole, sorry, fabula jakos mnie nie wciagnela.

Jak mozna to krapiszcze porownywac do Fallout New Vegas to ja nie ogarniam.

edit:

Kabraxis no sorry jaja sobie ze mnie robisz? W Falloucie o Oblivionie byl lepszy voice niz w tej grze... a co do walki, sorry Fallout rozgniata go na lopaty.

Tak jakby w Falloutach dialogi nie byly sztuczne lol. Juz nie mowie o gadaniu do plecow npctow i przekomicznym wstawaniu z lozek na zawolanie, itp...

Daj spokoj bo pierdolisz.

"Kabraxis no sorry jaja sobie ze mnie robisz? W Falloucie o Oblivionie byl lepszy voice niz w tej grze... a co do walki, sorry Fallout rozgniata go na lopaty."

Prosze cie. Fallout ma tak chujowy i exploitowalny combat ze ja grajac staram sie go wrecz unikac bo mnie smieszy. Melee jest niezmienione chyba od czasow Morrowinda, ranged bez VATSa tez jakos porywajacy nie jest. O voiceoverach Obliviona gdzie na ponad 1000 NPCtow bylo zatrudnionych kilku aktorow nawet sie nie wypowiem.

Niepodoba ci sie - OK. Ale nie pierdol, voice jest na poziomie, o niebo lepszy niz w jedynce nie jest to osmy coud swiata ale na pewno nic "gamebreaking" zwlaszcza ze rozmow nie jest znowu tak duzo. To nie jest Mass Effect gdzie gra jest w 3/4 dialogiem a w 1/4 bieganiem przerywanym strzelaniem do tego z budzetem xxxmln $ pozwalajacym zatrudnic aktorow z Hollywood.

Gram juz ok. 15 czy 20h i dla mnie RPG roku. Nie za dialogi czy voiceovery - za swobode, rozbudowanie, dopieszczenie swiata, "handcrafting" i immersje jakie ostatnio widzialem w Morrowindzie - zreszta grajac w TW2 czuje sie dosc podobnie jak w Morku.

Przy TW2 Risen, Arcania, F3, Oblivion czy Divinity2 wygladaja jak posledniej jakosci klony Diablo. Jedynie New Vegas jest w tym roku na rownym poziomie (jeszcze nie zdecydowalem w sumie co lepsze) - glownie za fabule i dialogi bo reszta jest srednia.

Wstawanie z lozek bylo w wiekszosci gier.

Zwyczajnie voice acting tutaj jest tak ekscytujacy jak ogladanie 300 okrazenia w formule 1...

edit:

Wlasnie mi sie przypomnialo Sorry, nie moge zrobic lysej postaci?!

edit2:

Skomentowalem posta Kabraxisa, a teraz porownajcie sobie z postem ktory teraz jest up... atm 6 ninja edits?! Wtf?!

Dopiero zaczynam przygode z TW2 ale mocno na plus... Jedynka nie podeszla mi zupelnie, podszedlem do tej czesci sceptycznie - i o dziwo, wjebałem sie:)...

Klimatycznie skrzyzowanie Obliviona + Assasins Creed + Gothicow... Gra magiem - miodzio.


Ide jutro po oryginał - warto. Wiadomo cos o MP, gral ktos? Czy wszyscy na piratach jada?