Głupi jesteś albo w ogóle w BF nie grasz, trudno.
K/D oczywiście, że jest ważne jak w parze idzie z resztą statystyk aczkolwiek jak grasz z 10-15 osobami to masz to w dupie bo po prostu srasz pociskami robiąc ogień zaporowy. No ale pewnie coś takiego nie jest Tobie znane jak leżysz jak drąg i SNAJPISZ albo grasz solo srając się o 20-4 w k/d a grę przesrywasz 550 do jaja w ticketach.
Adekwatnie w BF4 praktycznie żadnego znaczenia nie ma skill bo 99% to gry z randomami i nie wiesz przeciw komu grasz. Skill jest wyliczany na podstawie SPM (co ma akurat wpływ i powinno mieć), lvl zabitych przeciwników (super, nie?) oraz k/d i scoring danej klasy.
Ergo możesz zrobić 30-5, mieć decent 300-400SPM i dostać skill -10. Zresztą nie raz już to widziałem np. u Ferdka.



Smoke, szczególnie na lockerze. Czasami to jedyny sposób żeby się przebić.



Ja ginę w BF4 przez przyzwyczajenia do dynamiki z takich gier jak Quake i ciężko mi się wyzbyć nawyków a'la wyskakuję i chcę pruć a tu ni chuja. No i prach, leżę. Tak samo nie potrafię kampić, nawet ze snajperką latam jak pojebany do przodu i pukam się na 5-10m, czasami coś przystanę żeby jakiegoś pacana zdjąć jak idzie jak owieczka.
Nie sądzę, że przez najbliższe miesiące dojadę do 2.0 w K/D Chociaż jak zresetowałem sobie staty to po miesiącu grania w kamp-fest BF4 z reguły mam 1.5/2 K/D.

Reszta się zgadza - w BF4 są jasne zasady i tak się wygrywa gry. Ticketami, detonacją bomby, rozbrojeniem. Wolę grać z kolesiami takimi jak ja i wygrać kilka gier pod rząd niż ze sniperami co mają 50-0 czy heli-ownerami (pilot + 2x mechanik do naprawiania i potrzeba między 4 a 5 stringerów żeby ich zdjąć) co również robią 50/60-0 a mapa jest w plecy:)

true Ojciec, dlatego jak masz ekipe i pushujecie, czyli bedzie revive wave co chwile, to latwo miec wtedy k/d na poziomie 1/5, ale liczy sie to, ze push do flagi sie udal, a nie pro snajper ze statami 50:1

I gowno prawda, mozliwe jest, ze ktos bedzie kampil w tanku cała gre, bo uroki publica z randomami są takie, że wlasnie nikt nie wezmie jeta, nie znajdzie sie 2 ogarnietych engów, jesli Ty tego nie zrobisz, bo wiekszosc aktualnie woli snajpić ;d Dla osob lubujących sie w close combat wiekszosc ma male k/d, bo czyha na nich stado kamperów.

mark24- gratulacje jak widzisz tam jakikolwiek rage, a Twoj kolega to zapewne zaden pros. Mialem podobnego w CoD i byl lipa a nie pro.

Bez statów sam gameplay na pewno bylby duzo lepszy. W Extraction robia tak by byl focus na objective co jest fajne.

Jeszcze jedno inwalidztwo mnie dotyka w BF4 - strafe.
W takim Q bardzo mało ruszałem myszką w sensie co najmniej połowa ruchów była poprzez półkola na strafe i strzały z railika / rl / cg.
Tutaj jak koleś mi zaczyna spierdalać a ja mam w niego serię trzymać to się wykładam :/
No ale z czasem będzie lepiej i Żabolek będzie mi siorbał parówkę.

po revive nie dolicza ci zgona

Po drugim chyba dolicza.

Nie wiem w czym problem, ale jeśli chodzi o wydajność gra chodzi mi coraz gorzej :/. Dwa trzy tygodnie temu dało się całkiem nieźle grać na medium, obecnie non stop jakieś spadki fps ze 100 do 15, każde użycie celownika to 2-3 sek freez, a kij im w oko

mi chodzi calkiem niezle na moim zlomie.

Niestety ale strafe jako tako juz chyba w grach nie ujrzysz. id widac, ze sie wyklada i kazali im zreszta robic konsolowe gry jak Rage. Zostaje CoD. Którego lubilem, ale ile mozna...
id tech chyba ostatecznie idzie do piachu. A taki Dreamhack chyba droppuje QL i pozostanie QuakeCon. Więc, bieda.

Co do statów to mnie sie podoba rozwiazanie z ET/TF2 czyli jakies punkty, k/d widoczne z konsoli albo tylko dla danego gracza. Niestety ale ludzie za bardzo sie przejmuja tymi punkcikami.

yyy jak to nie ma strafe? to do czego ja cały czas używam A i D...?

Chodzi o trochę inne strafe:)

strafe aiming nie mówiąc o poruszaniu praktycznie nie istnieje no może troche jak się strzela z biodra tzn bez ads(iron sight)


staty powinny się wyświetlać co najwyżej po skończonej mapie jako ciekawostka, czyli jesteś tak dobry jak twoja ostatnia gra, teraz za dużo ludzi jest niewolnikami statów szczególnie K/D który przeważnie chuja znaczy
accuracy to jedyny stat który mnie interesuje (nie ten zbiorczy)

No i tyle z dotrzymywania słowa. dupa jesteś nie męszczyzna!

bo miłość do marka tymczasowo mnie jeszcze zatrzymala.
ale juz nic zlego nie pisalem na bf'a ;p

200% żaden pros. Przecież go znasz, wiesz jaki ma styl gry, widziałeś jak gra, więc w 100% popieram!! żaden pro - zresztą mówię mu to codziennie

wyszedł typowy zawistny polaczek

Mowie na podstawie mojego znajomego, ktory mial cisnienie na statystyki, jak przychodzilo do gry klan vs klan, 5vs5 okazywal sie noobem.
Serwer publiczny z nikogo nie zrobi prosa. Napisalbys, ze byl w najlepszym teamie BF3 na PC to bym nie wątpil.

rotfl z zawistnym polaczkiem, jestes smieszny. <3 Dodaj, ze biedak bez konsoli pliz

Grając bardziej long-range na większych mapach accuracy mocno spada, przy graniu małych mapek TDM/DOM rośnie. KD można wyfarmić jak się potrafi.




Algorytm szacowania stata skill w BF4 jest tajemicą, której chyba nawet DICE nie zna. SPM też jest małoobiektywny bo działają na niego exp-bonus-packs.


Staty są żeby cipki się podniecały. Liczy tylko to czy grając nakurwiasz wroga i przejmujesz cele czy jesteś gwałcony lub tylko kampisz.


EDIT:
Strafing z hipfire z bardzo bliskiej odległości (~melee range) jest możliwy i ładnie wchodził w BF3. W BF4 najczęściej kończy się słabym nożowaniem w ryj.

Niestety w BF4 80% map jest long range nastawionych na snipe fest i pojazdy.
Głupi locker to acc rzędu 15-20% gdzie na większych mapach nie trudno o 9% i niżej.
Odnośnie strafe jest jak Ferdek napisał aczkolwiek nie wiem jak było w BF3 bo mnie wtedy nie chwyciło. Tutaj to nie działa albo działa słabo.
To tak jak sprawdzałem z lockerem i tylko defibrylator/healthpack - mając w pewnym momencie 3-1 byłem pierwszy do końca rundy nie robiąc kompletnie nic a jak ginąłem to przez zerkanie na drugi ekran monitora z nudów.
Jadąc tak miałbym w każdej grze K/D między 3.0 a 10.0 i od 600 do 1000spm oraz +10/20 skill. Będę wtedy pro i top?
Acha i trzeba brać pod uwagę, że sporo graczy właśnie takich jest, grają dla cyferek i są w stanie "farmowac grę fps na lockerze z shotgunem" żeby robić po 300% acc :) Tak, 300% bo tak fajnie acc zlicza BF4 dla multihit projectiles.

+1

dajcie namiary na privie na jakiegos ts'a tobym pogral z Wami cos

Hueheuhue
http://pclab.pl/news55732.html

A kumple coś płakali, że po instalacji DLC gra im klatkuje i często DC mają. Ja się w sumie cieszę, że nie dałem się wyruchać na te 300+zł. Na DLC poczekam jeszcze 2 tygodnie to może coś. Premium póki co nie kupuje bo nie warto jeśli kupiłem podstawkę z DLC.
Wczoraj coś próbowałem pograć i gra dwa razy mi się zawiesiła więc włączyłem PoE i CoH2.

Pytanie czy to wina EA czy jednak DICE...


P.S

Co do Accu i K/D
Wiadomo, że grając np same domination/obliteration będziesz miał lepsze K/D niż ofiary mordu na Paracel Storm. Z tym, że na każdej mapie ktoś jest najgorszy a ktoś jest najlepszy. W przypadku domination(a versusy gra się w sumie tylko na domination) problem pojazdów i long range snajpingu znika całkowicie.

P.S 2
Czy wy też macie ustawiony monitor w trybie wypalania oczu? Ja wtedy wszystko lepiej widzę i jakoś lepiej mi się strzela....