Sciagne zeby zobaczyc czy poprawili wszytko co mi sie nie podobalo w jedynce, zwlaszcza czy combat nadaje sie do czegokolwiek (mam nadzieje ze kolesi co wymyslili combat z jedynki wyjebali za zbity pysk).

Jak poprawili to kupie jak nie to gra po 2h i tak poleci z dysku.

Mi tam się combat podobał, płynność mogłaby być większa ale gdy do gry weszły znaki to było bardzo miodnie imho.

W tej części ma być ponoć jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że ci sami kolesie robią muzykę co do części pierwszej. Bo spisali się wyjebiście.

Ja też, ale słuchając np. tego można stwierdzić, że jest całkiem nieźle :

http://www.youtube.com/watch?v=FyP87YyFpTc

http://next.videogame.it/the-witcher-2/ ... ge/313714/ jeszcze wiecej swierzych screenow

trudno powiedzieć, wstępnie "nie". Zobaczymy jak wyjdzie.

Jakich screenów?

Anyway leśny klimat mnie rozpierdala (3 obrazek), coś pięknego.

Gra jest piekna, nie ma dwoch zdan co do tego. Mam tylko nadzieje, ze gra bedzie dobrze zoptymalizowana. Wiesiek mial z tym troche problemow, przynajmniej na poczatku.

No chłopaki zrobili nowy engine, widać że im wyszedł. Poza tym, jest kilka screenów w których widać jak się napracowali przy robieniu architektury krasnoludów, bo nad tym dosyć dużo uwagi poświęcili.

Podrasowane bullshoty, niestety na prezentacji questu w miescie krasnoludow/tym lesie na zywo gra tak dobrze nie wygladala. Nie realne ze po 2 tygodniach maja build ktory wizualnie urywa glowe.

Kupię bo jedynka mi sie bardzo podobała no i w tym roku to chyba jedyny prawdziwy cRPG a nie jakiś Dragon Effect 2...

Ja to marzę o wiedźminie z fabułą i walką podobną jak w poprzednim, ale ze sterowaniem i wolnością łażenia po mieście jak w Assasins Creed 2.
Podobno ma być łażenie po budynkach, etc. Mam nadzieję, ze to będzie rozwiązane podobnie.

Oczywiście nie chodzi mi o to, żeby Geralt zapierdalał po wieżach kościoła i spadał ze 100m w stogi siana, ale żebym nie musiał obchodzić płotka dookoła, bo mega wiedźmin nie umi na niego wskoczyć.

Podstawowa rzecz, która mnie w jedynce denerwowała.

Jak będzie zjebany jak pierwsza część to nie kupię.

A co bylo zjebane w pierwszej czesci?

Walka.

Dokładnie, ślamazarna bez polotu bez porządnego sterowania, tylko mnie wkurwiała zamiast cieszyć.

Caly poczatkowy etap( dosyc dlugi) byl ciulowy. Latanie wiedzminem po wiosce wkurzalo niemilosiernie bo kazdy cholerny plotek i kazde cholerne wzniesienie trzeba bylo omijac. Dlatego za pierwszym razem dalem sobie spokoj. Po kilku miesiacach sprobowalem jeszcze raz, tym razem przeszedlem poczatki i okazalo sie iz.... Wiedzmin to jeden z najlepszych rpg w jakie kiedykolwiek gralem ! Moze nie dorownoje paru klasykom, ale w moim odczuciu jest lepszy od takiego np. Dragon Age'a. Dobry RPG w starym stylu, bo takie Mass Effecty mimo ze sa bardzo fajne to jednak Action Rpg a nie "stara szkola", a ja lubie pograc i w takie i w takie RPG-i. I nawet walka po jakims czasie mnie nie denerwowala gdy przytlaczal mnie swietny klimat, dialogi, questy. No i wydanie- naprawde bogate za rozsadna cene, teraz niby tez ma tak byc. Moze nie kupie w dniu premiery, ale tak na wakacyjny sierpien czemu nie

Przytaczane juz tu kilka razy niewidzialne ściany.

No i walka mogłaby być ciekawsza, aczkolwiek tutaj bym bardzo nie płakał. Mi się w sumie spoko walczyło.

Walka w Wiedzminie fakt, nie krecila. Sciany w ogole mi nie przeszkadzaly, w wiekszsci rpgow/action-rpg takie sa.
Fabula tez taka sobie... Ale za to dialogi wgniataly mnie w ziemie

Zgadza się, w większosci są. I o ile mi to nie wadzi jak jest widok z góry, to jak przechodzę do TPP to już tak.

W takim Dragon Age jak patrzę z góry to kompletnie mi te ściany nie przeszkadzają. Przechodzę do widoku zza pleców i piana na pysku, bo nie mogę płotka przeskoczyć.

No ale i tak najważniejsza w sumie będzie dla mnie fabuła, a tutaj mam nadzieję, że będzie kolejny win.

W ogóle to w ramach przygotowań do wiedzmina 2 przeczytałem w tym tygodniu już dwa pierwsze tomy opowiadań, zaraz zaczynam sagę, jak skończę to przejdę sobie jedynkę (od wyzimy, bo ten początek to faktycznie jest WTF) i będę na bieżąco z fabułą. ;]

Hah, ja wlasnie czytam po raz pierwszy calego wiedzmina . W sumie nie wiem dlaczego, ale wczesniej jakos nigdy nie mialem okazji...