Rift jest solidnie wykonany, ale jak dla mnie bardzo szybko dostaje uczucia znudzenia i sie wylogowuje.

Ostatnio bardziej sie zmuszam do załączenia gry niż miałbym to robić odruchowo.

Jednym słowem albo riftowi czegoś brakuje albo za duzo nagrałem sie theme park mmo.

Zapewne ktoś kto teraz zaczyna przygodę z mmo Rift jest idealny i napewno lepszym wyborem niż wow

Oczywiście to są tylko moje osobiste odczucia.

Nie tylko twoje, juz jakies 50% graczy Rifta jest znudzona nim bo nie oferuje nic ciekawego.
Od kilku dni na vencie najwiekszej polskiej gildii w Rifcie czyli "Relax Cartel" swieca pustki..... w godzinach szczytu jest tylko kilka osob na vencie, heh
Nie minely 3 tyg od release, a w dzisiejszy weekend nie ma juz zupelnie kolejek na servery , a wiekszosc z nich jest moderate lub low....

Krotko mowiac, Mendol szykuj flaszke

Niczym nie poarte zalozenie.


Klamstwo. Dane z ok. godz. 16:00:

USA (godz. 7 rano u nich): 2 servery HIGH, 2 servery LOW, ponad 50 serverow (reszta) na MEDIUM.

EU (godz. 15-16): 3 servery LOW, 17 serverow MEDIUM, 21 serverow HIGH.

A nawet nie zblizylismy sie do primetime.

NIE PIERDOL. Gra poki co ma sie swietnie.
De facto to mimo 3 tygodni od startu to pomijajac naturalne roprzestrzenienie sie populacji sie na serwerach wynikajace glownie z rerollowania na nowe servery i zwiekszenia capa na starych (tak, zostalo to zrobione) nie zauwazylem zadnej tendencji spadkowej (a zagladam na shard status czesto) lub ewentualnie berdzo nieznaczna.
Co do kolejek to tylko sie cieszyc ze zniknely choc dzis jeszcze pewnie beda na najbardziej popularnych serverach.

No ale ja nie znam 50% community RIFTa wiec moge sie mylic.



Smiem twierdzic ze juz w tej chwili powinienes Mendolowi przslac ze skrzynke. Za samo pierdolenie glupot na forum.

Wracaj do swoich stateczkow Huragan bo ci zagle w CashShop'ie wykupia.

Na serio Huragan... Kiedys trolowales nawet zabawnie.. czasami nawet napiasles cos madrego i popartego faktami... teraz robisz za forumowego blazna... cieszy cie to? Dawno nie widzialem tyle bullshitu w jednym miejscu niz na liscie twoich postow od czasu bety RIFT.
Face it - ta gra nigdzie sie nie wybiera i ludzie beda w nia grac. Dzis Trion ostaecznie sie rozprawil z hackowaniem kont (ulepszony i poprawiony Coin Lock) i od teraz bedzie tylko lepiej a juz jest bardzo dobrze.

Biorac pod uwage ze WoW sie skonczyl , GW2 uj wie kiedy, TOR znowu przesuniety a TERA okazala sie jednak koreanskim grindfestem jakich wiele nic w tym roku nie zagrozi piac sie powoli RIFTowi do gory.
No chyba ze uwazasz inaczej wtedy prosze o mala analize rynku MMO i powazne argumenty dlaczego tak sie nie stanie. Tylko bez "50% graczy juz quitnela" plz.

Swoja droga sam grasz w failnieta gre, ktora jest tak chujowa ze musiala przejsc na F2P i to w trybie awaryjnym (a nie jak np. LOTRO scisle zaplanowanym i przemyslanym). Wiec STFU bo huja sie znasz na MMO.

hehehe, ale ten Kabraxis jest pocieszny

Tutaj są jakieś nagrody za liczbę postów i do tego bonusy za kretynizm miesiąca?

swotr na starcie odciagnie więcej niz połowe z tych co będą jeszcze w rifta grać. A po jakimś czasie ludzie też wrócą np:do lotro( ma swoje plusy i minusy, ale w przeciwieństwie do rifta mozna grać za free) i w co tam ludzie grają. Po wyjściu swotr jak zostanie 10% obecnej populacji aktywnie grająca to się zdziwię. Nie jestem jakimś przeciwnikiem Rifta, mi sie poprostu nie spodobał. Ale jesli swotr będzie failem to po miechu dwóch ludzie wroca do rifta.

Aktualnie swtor nie zachęca niczym poza universum, Rift to dobra ewolucja starego dobrego WoW-a i świetna alternatywa dla reszty mmo, które po latach walczą z bugami, głupota devsów i partactwem przy założeniach jak i produkcji.
To ile będzie graczy okaże się po zakończeniu pierwszego miesiąca i potem czy będzie tendencja spadkowa czy wzrostowa.

Huraganowi znudziło się w PotBS i szuka zaczepki, więc weźcie na to poprawkę

QFT, choć ja już takie wrażenie "ale to już było" miałem na samym początku w becie i dlatego też gry nie kupiłem.
O ile na inne produkcję się mogłem skusić (AoC, PotBS, TR, Darkfall), bo mimo zabugowania, to oferowały coś innego, niż obecny standard który od samego EQ się ciągnie i jakoś wszyscy ciągle się tym cieszą. Ja już nie potrafię :<

Jak dla mnie SWTOR prócz universum jest interesujące z uwagi na nieliniowość storyline. Kazdy wybór i zachowanie - jedno z wybranych w danej chwili - a nawet wybrane odpowiedzi wobec kolejnych spotykanych npc ma wpływać na dalsze etapy storyline i postrzeganie postaci gracza w świecie (co z kolei ma mieć wpływ na dostępne questy, możliwości, rozwój postaci w danym obszarze itp). Podoba mi się również zapowiedziane interakcje miedzy postaciami graczy a ich NPctowymi towarzyszami, którzy w zależności od zachowania gracza mogą udzielić większej/mniejszej pomocy, otworzyć przed graczem różne możliwości a nawet porzucić gracza w razie zachowania odbiegającego od światopoglądu towarzysza. Oczywiście nie uważam, że TOR na starcie będzie idealny (sam będę darł pyska o zmianę space) ale takie rozwiązania mnie osobiście zachęcają do tego tytułu Same młócenie mobków i eksploracja tego samego terenu by zrobić XX quest (czy zabicie 100-1000 danych npców by zrobić jakiś trait) i mnie przestało już bawić. Pod tym względem zgadam się z Huraganem nie wnikając w ocenę Rifta czy innych gierek.

Niestety Rify nic innego nie proponuje, oprocz glupiego bicia ciagle tych samych mobkow i dlatego szybko failnie. Jak ktos lubi bic mobki to ma do tego setki darmowych koreanskich grind festow Za takie "story line" nikt nie bedzie w dzisiejszych czasach placil.
Nowoczesna i wciagajaca gra mmorpg musi dawac duzo wiecej PvP musi miec cel w grze, a nie tylko farmowanie battlegroundow czy warfrontow... takie PvP jakie jest w Rifcie to zenada.

To przekonaj nas do statków, co tam takiego epickiego, że sam grasz ? Bo na filmikach z yt wygląda katastroficznie.
No i piszę serio. :)

A czy ja gdzies pisalem ze to super gra ? Ma jakies tam PvP z celem (zdobywanie portow by zdobyc dostep do surowcow co ma wplyw na cala ekonomie servera) i klimacik fajny Tracisz rowniez sprzet jak przegrasz, wiec jest ryzyko, jest fun, jest drama.
To jest z zalozenia gra niszowa tylko dla fanow marynistyki wiec nikogo nie bede do niej namawial.
Natomiast robienie przez Kabraxisa CUDU z jakiejs miernej , bez jaj grindfestowej gierki jest imho przegieciem.. bo ani to cud, ani innowacyjnosc, ani celu w tej grze nie ma zadnego, ani nawet w PvP nic nie tracisz.

PvP musi miec cel....i ryzyko utraty czegos. W przeciwnym wypadku zamienia sie w nudna AFK farme botami.

Powiedz to ludziom grajacym w Quake'a. Pvp musi miec jeden cel - dawac fun. Ogolnie wlasnie po to robi sie gry.

Powiem jak takich spotkam

No właśnie "Quake Live - best pure skill PvP MMO;)" nawet w takim cod i bc2 trzeba zdobywać poziomy, lepszy sprzęt, perki żeby mieć większe szanse z wykoxanym przeciwnikiem. :]

Po co wy w ogóle wdajecie się w dyskusję z tym głąbem Huraganem? Każcie mu wypierdalać lub ignorujcie, tak się traktuje ścierwo.

jasne, w cod najlepsza bron masz od 5 lvla, gdzie podstawowe i tak sa dobre, w bf podobnie. level nabijasz mniej niz w 1dzien gry. Zreszta im starsza gra tym ludzie przestaja grac w trybie "rankingowym". Imo argument kula w plot ;p tam nic zdobywac nie trzeba.

Zdobywac w tego typu grach mozna jak juz to "skilla", w szczegolnosci w quake ;]

huragan gdybym byl zlosliwy to bym napisal, ze juz przegrales
bo liczac od bety to oczywiscie - ludzi gra troche mniej jednoczesnie - w ciagu ostatnich 24 godzin do gry logowalo sie w gildii okolo 50 osob.
nie uwazam, zeby byl to jakis straszny spadek

W BC2 odblokowalem wszystko przed 20lvl, kwestia tylko by grac kazda klasa, a nie tylko koksac snajpera czy medyka. W CoDzie niby jest swietne ak ktore odblokowujesz jakos pod koniec, ale mi osoboscie najlepiej i tak gralo sie M4 i M16 ktore dostajesz dosyc szybko.

Poproszę tą stronkę ze statystykami CAŁEGO community Rifta na którą ty zagladasz.



I rozumiem że przez to ile osób jest na vencie jest dla ciebie wyznacznikiem ile osób u nas jest w danej chwili online bo 100% musi siedzieć non stop na vencie?


Huragan codziennie jak czytam twoje wyssane z palca ( czy co tam ssiesz ) bzdury i za każdym razem myślę że większego idioty już z siebie nie możesz zrobić, ale muszę ci przyznać że co dzień mnie zaskakujesz bo cię się jednak udaje.