Kij z nimi. Łezki mimo sentymentu do tej pozycji nie uronię albowiem
primo - sami w swojej nieudolności i niekonsekwencji są sobie winni;
secundo - właśnie brykam po SWTOR trzymając się otrzymanych wytycznych
Cytuj:
(...) your role is not to find bugs, play every character, play every quest or anything that thorough. We want you to play this just like you would at home as a regular release.
Widząc jak obszerne ankiety otrzymuję do wypełnienia - przekonałem się ze Bioware traktuje swój produkt (i potencjalne uwagi pod jego adresem) poważnie.
Co do - SWG od dłuższego już czasu miałem przeczucie że giera ta zdechnie pod rządami SOE. Pajace mają nadzwyczajną zdolność knocenia wszystkiego w co wsadzą swoje łapy. Szkoda mi tylko tych fanboyów bo kupowali setki game card's setów w poszukiwaniu rarów
. Niezłą wtopę zaliczyli
OK. Ja tu sobie gadu gadu a saber mojego sith warriora stygnie. Do zobaczyska ingame