mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4478 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220 ... 224  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 10140
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:11 
Cytuj  
Ja mam 52, dosyć wolną broń i nie używam tarczy. :)


_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10868
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:13 
Cytuj  
Ja przez całą grę nie używałem tarczy, po co to w ogóle? :F

Mark24 napisał(a):
Mendol - Karol cały czas w BB pocina :o

Mi zostało 7 bossów do końca i gra mnie zaczyna deko nudzić. Do pewnego momentu jest trudno, trzeba się gimnastykować, wbija się 5-10lvl i trash pada po jednym combo. Dobrze, że jutro R&C przychodzi ;)


Ja żadnego DS nie skończyłem, odpadałem w połowie albo w 3/4, po prostu się nudziłem i tyle.
#alefstyd
Chyba se kupie se demon's soulsa na ps3, potrzebuje prawdziwego wyzwania i wpierdolu a ds3 jest jak masło tak łatwo się w to wchodzi.


_________________
@polygamia

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:15 
Cytuj  
no demon souls to BYLO COS w chuj zajebistego.
teraz to odcinanie kuponow jak w cod'zie.
ale szkoda, ze w innych grach nie poszli ta droga.

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:20 
Cytuj  
Ja mam taką redukcję damagu że ziewam powoli i niestety ale taktyki i walki bossów się powtarzają trochę się nudno robi.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:22 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
no demon souls to BYLO COS w chuj zajebistego.
teraz to odcinanie kuponow jak w cod'zie.
ale szkoda, ze w innych grach nie poszli ta droga.


ano było - do dzisiaj pamiętam jak po ~3h gry, goły (zbroja i miecz nie do użytku) bez potionków z wyzerowanym licznikiem dusz zaczynałem grę po raz trzeci od nowa ;)
I te liczenie każdego kwiatka (potionek HP) w inwentory. Potem jak nie miałem 30+ to wracałem kilka zon do tyłu na farmę.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:24 
Cytuj  
no ja licze na remastered edition, tak jak zrobili z tlou.
kupuje od razu. i mam nadzieje, ze bedzie tylko na ps4/ps4.5

****

Posty: 1459
Dołączył(a): 20.01.2011
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:45 
Cytuj  
Sobtainer napisał(a):
Ja mam taką redukcję damagu że ziewam powoli i niestety ale taktyki i walki bossów się powtarzają trochę się nudno robi.


Powodzenia na NG+ z tą Twoją redukcją dmgu :lol:


_________________
steam: Deathel

****
Avatar użytkownika

Posty: 1032
Dołączył(a): 10.06.2005
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:46 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
Mendol - Karol cały czas w BB pocina :o

Mi zostało 7 bossów do końca i gra mnie zaczyna deko nudzić. Do pewnego momentu jest trudno, trzeba się gimnastykować, wbija się ~5lvl i problematyczny wcześniej trash pada po jednym combo.
PvP też niestety średnio mi podchodzi - albo jest zbyt duża różnica w levelu/sprzęcie i ktoś nam zabiera 10%HP jednym hitem podczas gdy my 60-70% (lub odwrotnie) - wtedy wynik jest z góry wiadomy.
Albo walka jest dosyć wyrównana - wtedy phantom próbuje nas wwalić w moby. Jak ma pecha i mobów brak to wygrywa ten który ma więcej flaszek.

Dobrze, że jutro R&C przychodzi ;)


Gram już prawie 50h i nie miałem sytuacji o których piszesz. PVP jest skalowane i przeciwnik zawsze jest dobierany na +- 10 poziomów. Podobnie w systemie zapisuje się poziom jego ulepszonej broni i mając mieczyk +2 nie możesz walczyć z ziomkiem, który ma katane + 10. Różnica w DMG może być spowodowana rodzajem broni oraz ilością pkt jaką dasz w statystykę odpowiadającą za życie.

5 poziomów różnicy to w soulach przecież żadna różnica, więc nie wiem jakie to czary, że nagle magicznie składasz moby na combo.
Jestem ciekawe, skoro zostało Ci 7 bossów do końca, czy pokonałeś Aldricha, Sulyvanna czy chociażby tancereczkę, bo tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa.

Ludzie chyba pozapominali jaki na prawdę był Demon souls i teraz wychwalają go pod niebiosa :D Gra jest może i wymagająca przez kilka pierwszych bossów i do momentu kiedy nie opanuje się mechaniki. Swego czasu to był szok, że gra może być taka trudna. Ja ją kończyłem ostatni raz chyba rok temu i wcale nie stanowiła większego wyzwania niż taki Dark Souls. Wręcz przeciwnie, większość bossów ma dosyć proste mechaniki. Chyba tylko flamelurker zapadł mi w pamięć jako prawdziwe wyzwanie.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 22:52 
Cytuj  
Mogą ja zostawić remaster Demon na tostery, bo przy DS jest nudna w chuj. Mareczek noskill płacze, ze w pvp sobie nie radzi.


_________________
Χ Ξ Σ

****

Posty: 1459
Dołączył(a): 20.01.2011
Offline
PostNapisane: 22 kwi 2016, 23:01 
Cytuj  
Kaban napisał(a):
Jestem ciekawe, skoro zostało Ci 7 bossów do końca, czy pokonałeś Aldricha, Sulyvanna czy chociażby tancereczkę, bo tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa.


Bycz pliz, Nameless King.... Nie mam bladego pojęcia jak ja go niby mam na NG+ zajebać...


_________________
steam: Deathel

*****

Posty: 2350
Dołączył(a): 12.07.2007
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 08:00 
Cytuj  
Sobtainer napisał(a):
Ja mam taką redukcję damagu że ziewam powoli i niestety ale taktyki i walki bossów się powtarzają trochę się nudno robi.


sobtainer z najwiekszego lamusa, zostal jezusem chrystusem dark souls (bogiem jestem ja). 2 dni temu ragequitowal na jednym trashowym mobie, teraz ziewa na bossach.

wczoraj widzialem stream jakiegos polaka (mr kamil seto?), az mnie wkurwialo jak szukal wymowki na swoje 50 prob w zlej broni, w zlej tarczy, w zlym armorze. robil ten sam blad, co wszyscy majacy problem z ta gra - gral defensywnie. na 3-4 combo bossa, zadawal jeden cios. grajcie agresywnie, a bedzie wam dane, serio. prawie kazdego bossa staggeruje odpowiednia ilosc dmgu zadana w odpowiednio krotkim oknie czasowym. jak przypierdolisz mu 6 razy pod rzad bez zadnego uniku, to masz free crita, nawet na najturniejszym bossie w tej grze - nameless kingu. jak boss zmienia faze, nie gap sie z dystansu jak szpak w pizde, podejdz i zapierdol mu 5-6 hitow, to jest 20% hp za free. nawet jak pod koniec tego okna robi jakis atak obszarowy, przyjmij to na klate, trade i tak jest korzystny.

razoth, z tego co pamietam, na sulyvahnie w drugiej fazie jak tylko zaczynal przyzywac swoj shadow, podbiegalem i napierdalalem ile wlezie, shadow ginal zanim zdazyl zrobic jakis ruch.

konkluzja jest taka, ze agresja w tej grze jest odpowiedzia na wszystkie problemy.

****

Posty: 1500
Dołączył(a): 2.02.2005
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 08:38 
Cytuj  
oceiros za pierwszym razem, champion gundyr za pierwszym razem

a blizniaki wytarli moją mordą posadzkę już z 20 razy i chuj :(

*****

Posty: 2350
Dołączył(a): 12.07.2007
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 08:46 
Cytuj  
tez najwiecej prob mialem na blizniakach, z czym dokladnie masz problem, oprocz zjebanej pracy kamery przy teleportach?

****
Avatar użytkownika

Posty: 1032
Dołączył(a): 10.06.2005
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 08:51 
Cytuj  
WinterS napisał(a):
oceiros za pierwszym razem, champion gundyr za pierwszym razem

a blizniaki wytarli moją mordą posadzkę już z 20 razy i chuj :(


To jest zajebiste w tej grze. Każdy ma problem z innym bossem. Ja zabiłem bliźniaki za drugim razem, natomiast musiałem blisko 30 razy podchodzić do champion gundyra :D

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 09:52 
Cytuj  
Deadrael +1

****

Posty: 1500
Dołączył(a): 2.02.2005
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 10:25 
Cytuj  
Daedrael napisał(a):
tez najwiecej prob mialem na blizniakach, z czym dokladnie masz problem, oprocz zjebanej pracy kamery przy teleportach?


już tyle czasu spędziłem na tym bossie, że wszystkie ich ataki znam, ale to nadal nie przeszkadza mi przyjmować je na pysk. nie lubię rollowania, każdego bossa leciałem z tarczą a tutaj staminy za dużo leci na blokowaniu i nie da się potem wyprowadzać ładnych kombo. na tym bossie trzeba wszystko rollować, 1-2 błędy i chuj od nowa, jeszcze trzeba siedzieć na plecach mu na 2 fazie, żeby w miare szybko padł gówniarz T_T

dobrze, że przynajmniej nie trzeba się martwić o kitowanie mobów przy corpse runie na tego bossa

*****

Posty: 2350
Dołączył(a): 12.07.2007
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 10:31 
Cytuj  
nie martw sie za bardzo o wchodzenie na plecy, sciagniesz mlodemu pol hp po upadku starszego, w czasie gdy ten bedzie probowal znow go resnac i wejsc mu na barana.

ja gram tylko z rolkami, wiec padl po jakichs 10-12 probach.

swoja droga za dusze z nich mozna kupic miecz starszego, ktory skaluje sie chyba ze wszystkim, co mozliwe. na SL 250 to musi robic miazge.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10140
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 10:48 
Cytuj  
Daedrael napisał(a):
jak przypierdolisz mu 6 razy pod rzad bez zadnego uniku, to masz free crita, nawet na najturniejszym bossie w tej grze


LMAO, proszę cię. :D

Ja miałem problem z wykonaniem JEDNEGO czystego ciosu na Pontiffie wczoraj, bo nie miałem easy mode broni z grupy Straight Sword/Curved Sword o odpowiednio szybkim swingu.

Ta walka w pierwszej fazie jest kompletnie spierdolona bo:

1) Boss słabo telegrafuje swoje ataki
2) Robi to niekonsekwentnie. Raz wali szybciej, raz wolniej - nie wiadomo, kiedy wybierze jaki atak.
3) Ogólnie jego szybkość dostosowana jest pod userów z szybszymi broniami.


W poprzednich częściach używając Curved Greatsworda wiedziałem, że będę mógł sobie pozwolić na mniej ciosów (bo broń jest silniejsza) i muszę o tym pamiętać.

W tej walce czułem, że każdy swing jaki chcę wykonać jest obarczony ryzykiem. Jak podczas gry w jakąś pierdoloną rosyjską ruletkę. Boss losuje sobie ataki z czego część daje mi możliwość wykonania ciosu, a część KOMPLETNIE NEGUJE UŻYTECZNOŚĆ AKURAT TEJ BRONI, KTÓRĄ POSIADAM.

Ty mi mówisz o 6 hitach a ja nie miałem bladego pojęcia jak wyczuć moment, by zadać choćby jeden hit, bo boss napierdala z prędkością światła a cios moim Exile Greatswordem dawał uczucie podejmowania ważnej życiowej decyzji, jako że nie można zrobić cancelu animacji.

Myślę sobie: ależ Razoth, przecież masz broń z Hyper Armorem i możliwością staggerowania przeciwnika, pewnie jak trafisz na odpowiedni moment, to rozkurwisz. Hyper Armor zdaje się nie działać, stagger działa tylko wtedy, jak rosyjska ruletka wylosowała moment, że boss akurat stoi i nie bije przez 2 sekundy, ale potem znowu bije bo RNG wybrało, że teraz będzie non stop napierdalanie i nie mam możliwości zadania ciosu.


W końcu się wkurwiłem, wybrałem sobie Carthus Curved Sworda, upgrade u kowala, buff za pomocą ognia i bez większego problemu.

Podczas drugiej fazy tylko się zaśmiałem, bo boss kosztem phantoma, który pada jak pizda robi się wyraźnie słabszy i wolniejszy.

W pogoni za poziomem trudności, osiągnięto sztuczny poziom trudności w broken walce . Jeżeli dalsze walki również zostały zrobione w ten sposób, to od teraz będę miał przygotowane dwie bronie - tą z której chcę korzystać i easy mode, szybki swing 1hander.


No ale sam wybrałem sobie taki playstyle, winić mogę tylko siebie. Z ciekawości kiedyś sprawdzę jak łatwa będzie gra z 1h/tarczą. Ale najpierw poleci new game z Sorceries. :)


_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.


Ostatnio edytowano 23 kwi 2016, 11:04 przez Razoth, łącznie edytowano 1 raz
*****

Posty: 2350
Dołączył(a): 12.07.2007
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 11:04 
Cytuj  
jak bede chcial sie powkurwiac, to zaczne sobie new game z wolna dwureczna bronia i zobacze o co tyle krzyku.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10140
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 23 kwi 2016, 11:21 
Cytuj  
Jak na razie jest to pierwszy taki przypadek, więc nie panikuję. :)

Czasami zwykłe mobki mają szybki moveset, ale Exile Greatsword ma całkiem spoko redukcję przy bloku i dosyć niezły zasięg. To mi się podoba - broń ma swoje wady i zalety z których trzeba korzystać i odpowiednio dostosować playstyle. Na Pontiffie czułem, że jest to niemożliwe.

Może nie zdołałem rozkminić filozofii tej walki. Może właśnie zmiana broni była tutaj celem. Na pierwszy rzut oka jednak wygląda to na "hurr durr, jak zrobić, żeby gracze nie mówili, że gra łatwa. Musi być "trudna", bo to Souls. Souls taki "trudny" zawsze był, taka "trudność", wow."

Boss fajnie wygląda, otoczenie również. Miałbym sporą przyjemność z tej walki, gdyby była dobrze zrobiona, ale niestety nie jest imo. Wolałbym, żeby dłużej trwała (więcej HP do zbicia) ale boss był trochę wolniejszy i miał jakiś ciekawy moveset w pierwszej fazie.

Z chęcią pooglądałbym filmiki, jak biją go za pomocą wolniejszych broni.


_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4478 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220 ... 224  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.