Jestem nahypowany pozytywnie, wiec musialem dac ujscie radosci.
Gra jest zajebista Krew sie leje, bulety lataja, max wyglada jak alkoholik po 3 krotnym przeszczepie watroby. Typowy zul i menel ktory ma guna i potrafi go uzyc :

Jedyne co mnie aktualnie wkur. to fakt ze cos mi sie z dzwiekiem pierdoli :/ Szukam na necie fixa ale jak narazie poleglem.

Pyka ktos ?

Piszesz o wersji na PieCa? Jak optymalizacja?

Narazie gralem malo, bo raptem wczoraj zainstalowalem i troche powalczylem przed spaniem.

Wczesniej w zadnego maxa nie gralem, wiec brak mi odnosnikow do poprzednich czesci.

Wiem ze jest wypas i tyle Odpalilem story mode i czuje sie jak w filmie sensacyjnym. Impreza, glowny bohater, mala jatka i ja w tym wszystkim jako ochroniarz.
Wstawki z buletami ktore rozkurwiaja goscia sa przepyszne, a dodatkowo sam mozesz klikac kiedy chcesz obejrzec

Moment w ktorym gosc dostaje prosto w heada na zwolnionym tempie po prostu rozwalil mi kopare Potem jeszcze kilka kulek ktore widac jak wbijaja sie w cialo i krew ktora bryzga, a jako wisienka na torcie to to ze jak kogos trafiasz, to rece i nogi odrzuca jakbys naprawde goscia trafil. Full profi jesli o mnie chodzi


Graficznie sie nie wypowiadam, z uwagi ze przestawilem kilka rzeczy na low ( pc stary, chce mu dac oddychac

Grywalnosc - bomba. Jakbys uczestniczyl w filmie

Mam "uzywana" wersje, ale chyba dzisiaj przejde sie do sklepu i zakupie. Bo jak na tyle co pogralem, to naprawde wypasik


PS2. Klucze po 60 zl na allegro

PS. Tylko ten problem z zdwiekiem u mnie .... chyba pozycze jakas muzyczna od kogos, bo moze moja wbudowana sie "konfliktuje"

MP1 i 2 to byly jedne z nielicznych gier, ktore skonczylem. 2ke chyba nawet dwa razy.
Tez sprawdze sobie na razie wersje "od wujka z ameryki".

Początek bardzo fajny. Brazylia jakoś mnie nie przekonywała na trailerach, ale jest ok. Tylko trochę za dużo wstawek "filmowych".

All max i zapierdziela żwawo, ogólnie wymagania niskie.
W porównaniu do poprzednich maxów to zero klimatu, mroku tamtego miasta.
Grafa mocno średnia, za to animacja + euphoria gniecie suty. Póki co z 2h nad tym posiedziałem, gram na padzie od x360, może dzisiaj się zmobilizuje do ponownego odpalenia.
jak czytałem to gra na ok 12h z czego z 2h to same wstawki jak nie więcej. Nieraz są tak długie i męczące, że chce się skipnąć, ale później nie będzie wiadomo ocb.

Ale mają ten klimat z 1 i 2, czy przestrzelili?

Póki co w ogóle brak klimatu jak dla mnie, ale dopiero z 2h grałem.

Jestem w ostatniej misji i gra jest serio świetna, początkowo też mnie Brazylia nie przekonywała, ale z czasem fabuła tak skręca i tyle rzeczy się pierdoli, że akcja mogłaby się nawet dziać w Pcimiu Dolnym i byłaby to nadal zajebista gra. Dodatkowo są dwie misje z przeszłości toczące się w New Jersey, gdzie klimat kapie i spływa z monitora.

Nowy Max Payne to takie połączenie Bruce'a Willisa z Die Hard, Waltera z Breaking Bada i Statthama z tych nowych chujowych filmow, wkurwiony ex-pies, ktory nie ma nic do stracenia i rozpierdala pół miasta, strzelając do wszystkiego co sie rusza. Wymagań nie ma wysokich, u mnie smiga na high bez problemu.
Rozpierdol jest piękny, świetny silnik fizyki, wszystko lata dookoła, chłopaki jak dostaja kule, to widac dokladnie po ich ruchach gdzie. W samej grze zabiłem już około 3000 osób.

9/10

Szczególnie jak dostaja np 7 strzalow w glowe ?

Za ok. 50 pln (tak teraz kluczyki chodzą na alledrogo) warto MP3 wziąść ?

Ja doszedłem do ok połowy gry i za chuja nie czuję klimatu i postaci max'a.. pooglądaj sobie gameplay'e na yt, do mnie ta gierka jakoś nie przemawia. Pewnie wymęczę do końca kiedyś.

warto

Ja juz przeszedlem i dalej twierdze ze gra sie naprawde gitesik. Idealna rozrywka na wieczorek, zwlaszcza ze jak kolega nadmienil, za 50 zl na allegro.
Mysle ze tyle mozna spokojnie zaplacic. Jakby kosztowalo 150 + to raczej proponowalbym kopie z neta

a ja pograłem do etapu z dzungla i mnie sie nie chce dalej

...jak mnie juz AAA tytuly nie bawia to chyba game over for me ...

też tak miałem aldatha - wygodna kanapa i konsola zapewni powrót do beztroskiego dzieciństwa
Osobiście znacznie mniej wymagam od samej gry gdy siedzę wygodnie z wyciągniętymi nogami z padem w ręku.
Żeby mnie zmusić do gry na PC gra musi być naprawdę extra wyjebana w kosmos - inaczej wymiękam po kilku dniach (vide D3). Podejrzewam, że gdyby D3 działało na konsoli to grałbym dalej z wywieszonym językiem

A myślisz, że jak grają pc-towcy ? Pad od x36 w dłoń, hdmi do tv i jazda. To samo co na konsoli tylko w troszkę lepszej oprawie. ;>

chyba Ty ;P jedyne do czego używałem pada to wszystkie części AC i pewno będę grał w Tomb Raidera, w nic innego sobie nie wyobrażam.

Ja gram we wszystko co się da oprócz multi ofc. Wcześniej miałem x360 więc jestem trochę wprawiony a mówiąc szczerze po prostu wygodniej jest mi na padzie.

marek mam pada do ps3 który swietnie dziala z PC , lapie zasieg do 10 metrow
podpinam kabel HDMI do 51 plazmy na dole i cioram w lepszej grafie niz na konsoli
calego Mass Effect 3 tak przeszedlem

nie wiem moze jak juz dzieciaki sie pojawia to wtedy czlowiek przezywa to inaczej