Kamil - jezeli masz co do mnie to mi powiedz bo ja naprawde nie wiem czym sobie zasluzylam ze sobie gebe wycierasz moim nickiem w co drugim poscie na tym forum i sobie tego nie zycze

@Bodziu: odniosłem się do narzekań jakiś tam ludków, że nikt im nie pomaga - oni są z sarga

Po drugie to odnoszę wrażenie, że koniecznie chcesz udowodnić, że Moogle jest lepszym serwerem a nie widzę w tym sensu.

A po trzecie - jak już tak kilka razy poprawiałeś ludzi co do "bynajmniej/przynajmniej" to chciałbym zauważyć, że powinieneś był napisać "jakichś ludków"

Chyba jestem już stary. NIe chciało i się czytać całej tej Waszej dramy. Serio.

Jak dla mnie to logicznym i naturalnym jest zaczęcie od zera na nowym serwerze. Jak ktoś ma już postać i nie chce jej skasować no to spoko, ale tworzenie nowej postaci na serwie gdzie wszsycy są już na max lvl jest z dupy bo się samemu wszędzie łazi, wsio.

Na pewno jestes juz stary i chyba dopadla Cie skleroza, bo zapomniales jaki server wybrales w FFXI

W FFXI nie było nowych serwerów.

Przydałby się tylko Opi żeby zorganizować jakies wspólne zdjecie, wyścig na kurach... czy bieg nago do Jeuno .

FFXI to byla jednak hardcorowa gra, w porownaniu co nam teraz devsi serwuja. Wspomniany bieg do Jeuno, gdzie cos sie przez nieuwage zagrowalo i bieg od nowa.. czytanie na stronach jaki mob na co aggruje.. pierwsze pt w valkurm, gdzie goblin gonil cie przez cala mape i za chuja nie chcial ustapic ; ) teraz chyba taka gra by nie przeszla. bez czytania info na stronie nie dalo rady wyczaic gdzie isc, co robic. z innych rzeczy to karmienie choco, o ile pamietam, co godzine gysahl greens, zeby moc na nim biegac. latanie statkami przez 15 min z miasta do miasta. czekanie na nie po 20 minut hahaha, jak sobie czlowiek przypomni.. straszny pozeracz czasu. szukanie pt do expu, shoutowanie przez pol dnia i szukanie, co sie czasami zdarzalo, ludzi do CoPa lub Zilarta.

Opiekun odnośnie sposobu zachowań mobów wraz z progresem się akurat ośmieszasz. Pograj, zrób chociaż 25-30 lvli, a potem się wypowiadaj.