@tczewiak

No wiadomo. Granie w "tanio kup - drogo sprzedaj" zawsze było najłatwiejszą drogą do kasy w mmorpg-ach szczególnie jak jest AH. Nawet część gold sellerów tak farmi gold na sprzedaż.
Myślisz, że czemu niektórzy ślęczą obok 'aukcjonera' całe dnie we wszystkich mmorpg w których jest AH? (tak tak wiem nie w GW2 bo można używać zewsząd)
Dużo więcej kasy niż z craftingu - taki skutek uboczny scentralizowanego instant handlu. Pozytyw albo negatyw w zależności od preferencji. Inna sprawa, że trzeba ślęczeć nad AH, przeglądać / odświeżać, etc

Tylko to nie crafting, a o tym była mowa no przynajmniej z mojej strony.

Najdłużej grałem w FFXI i tam skok o ponad 10% w ciągu dnia był rzadkością. Tutaj był skok o 300% w ciągu godziny. Wynika to chyba z tego, że sporo osłów kupuje golda, a potem wydaje bez zastanowienia.
W SWG również takie skoki się nie zdarzały.
Wydaje mi się, że przyczyną jest łatwy exp z craftu. Przez co craft będzie mieć każdy i to go całkowicie dewaluuje.
W obu wymienionych wyżej tytułach craft był czymś elitarnym. Osiągnięcie maksimum (a można było mieć tylko jeden) wymagało ogromnych nakładów czasowych i finansowych. Chociażby zebranie materiałów do skillupowania trwało sporo czasu.
W efekcie produkty z najwyższej półki przynosiły zyski, ale też nie jakieś ogromne. Na poziomie 20% od ceny zakupu surowca.
Owszem spekulacje ze strony RMT się zdarzały, ale można było je rozgryźć i grać na ich stratę

Jako, że kurz już trochę opadł co powiecie o GW2 teraz? Warte kupienia? Dodam, że właściwie jedyne mmo w jakie grałem to WoW i potrzebuję trochę zmiany scenerii. Czy GW2 to jest gra na miesiące, tygodnie czy zaledwie dni, bo widzę, że zdania są podzielone..

Jako, że kurz już trochę opadł co powiecie o GW2 teraz? Warte kupienia? Dodam, że właściwie jedyne mmo w jakie grałem to WoW i potrzebuję trochę zmiany scenerii. Czy GW2 to jest gra na miesiące, tygodnie czy zaledwie dni, bo widzę, że zdania są podzielone..

...ale gówno rodem z WoW/Aion nie!

Lepiej dwie frakcje i miec mozliwosc gankniecia jakiegos carebearka, niz brak frakcji i misioland na calego

To akurat Twoje zdanie.

A ja wolę że jest jak jest, jest dużo innych gier z open pvp, endgame pve contentem itd itp których najwyraźniej wielu ludziom z naszego forum w GW2 brakuje, zawsze macie alternatywę, ja na gw2 czekałem i dostałem to czego oczekiwałem + dużo więcej, oczywiście że bugi są wkurzające ale sama gra jako gra bardzo mi odpowiada.

Dawno już w żadnym mmo nie miałem tyle interakcji z innymi graczami i tak zapełnionej friendlisty co tutaj.

Zresztą śmieszy mnie fakt że duża grupa osób oczekiwała od GW2 tego o czym było wiadomo jeszcze przed premierą że nie będzie w gw2 a teraz są zawiedzeni albo by chcieli to zmienić.