Od takiego zabijania randomków to masz battlefieldy, cod-y, stare cs itp ewentualnie DFO, nie wiem co tej grze brakuje by byc idelana do pvp jakie wymieniasz.

Nie licz że ktoś będzie robił grę dla milinów graczy i pozwoli na pizganie randomkami, które wydaja kase na granie, czasy ownowania Huragana w stv mineły bezpowrotnie.

Ostatnie moje wielkie napalanie się razem z wami było w Rift i GW2, jak to się skonczyło wiemy, gry gówniane na maxa i tyle, gry tworzone dla solo randomków, które będa się dołączały do zergów na pvp, taka wielka mechanika gry.

AA swoje dni świetności ma juz za sobą, teraz trzeba wydoić naiwniaków w europie, powodzenia.
TESO, jechanie na marce i chyba juz ostatnim sensownym klimacie, po miesiącu od premiery zostanie mała grupka zapaleńców, a reszta będzie fapowac w nowych tematach, bardzo to przewidywalne.

Mój hype na AA znikł bardzo szybko, wystarczyły trzy wejścia na bete.

no z tym bf'em i cs'em to zes wyjebal na maxa.
dfo zgadza sie, ma potencjal i mozliwosci, ale jak widac, jest stworzone dla grupki wybrancow.

nie licze, ze ktos bedzie robil, licze, ze w teso nie spierdola tego co juz dali.
w aa wystarczylo mi, ze zagralem 2 razy i na ta chwile wiecej nie chce.
za to w teso chetnie pogram, a ile? nie wnikam w to teraz i na pewno nie bede sie nastawial, ze pogram tydzien albo dwa miesiace.
ile bede mial fun'u tyle bede mial, gry nie sa juz takim fajnym hobby jak kiedys, bo przerobilismy ich zbyt wiele aby teraz byly nas w stanie czyms zaskoczyc.
jednoczesnie nie jestem az tak spragniony grania, aby pizgac kwadraty, czy tez wracac do daoc'a.

poogladaj jakies filmiki z teso, to moze przestaniesz pieprzyc o zergach.
rzucasz sie po tematach jakbys zazdroscil ludziom tego, ze nadal cos im sie podoba (nawet jesli przez chwile).

Oczywiście w WURM liczebność nie ma żadnego znaczenia. Mhm.

Tosiek ale ty w bete AA kiedy grales? 2 lata temu jak dobrze pamietam. Sprobuj teraz

serio nie kumam tego, jesli jakas gra jest nawet ujowa do bolu jesli jednak komus sie podoba niech sobie gra. teksty pograsz tydzien i quitniesz... i co z tego? wazne zeby sie dobrze bawic ten tydzien czy dwa czy miech. i tak pewnie (napisze to kolejny raz) pogra ten tydzien w teso, aa, w widlstara raczej mniejszosc, blackdesert itd. mesjasza nie bedzie deal with it mesjasza tez nie ma tez deal. pogra sie w teso znudzi sie pogra sie w aa itd. moze nawet wroci po jakims czasie do teso a moze do poe czy d3 obadac dodatki. po drodze jakies grimdowny cameloty i masa innych fajnych gier a ze dadza fun na tydzien miesiac? dobrze bo chyba jednak czasy ze sie gralo w gry po pare lat minely (mowie o ludziach mocno 30+) tyle.

poza tym tosiek, sam biegasz w zergu w wurmie i jakos ci to nie przeszkadza.

w DFO to raczej trudno mi nazwac tamtejszych graczy randomami, wrecz przeciwnie.
Moze i BF/CoD (zalezy ktory) nadaje sie do bezmyslnego popizgania. Ale CS jest przywolany kompletnie bzdurnie.
Gdzie często gracze fpsow sa znacznie bardziej zorganizowani niz w mmorpg, ktore obecnie idealnie sprawdzaja sie w wiekszosci wlasnie dla randomow.

ogolnie sądze, ze Wam dynamika combatu w Wurm jak najbardziej odpowiada ;>

PS. Vanilla WoW Emerald Dream ftw - mnostwo graczy - robie warlocka undead ;>

Nie wiem dlaczego oczekujesz by wurm pojawiał się w argumentach, nawet nie wspominam o tym bo ma się to nijak do AA czy TESO.

Huragan, wiem że się zmieniło, większość tego co było nadzieja dla tej gry zlikwidowali lub zmienili, dziękuje ale prędzej bym do wow-a chyba wracał niż w takie coś grać, no i główny dla mnie argument, nie ma w tych grach z kim grać, Mendol tydzień, ty może ze trzy dni, paru zapaleńców jak Piszpan wbije przed wszystkimi max lvl i tyle ze wspólnego grania

no i? w czym tutaj widzisz problem tosiek? bo nie kumam tego

Aion przyniósł 30% mniejsze wpływy w porównaniu z 2012. Za to Lineage zwiększył zyski. W 9/10 mmorpg po wbiciu maxa nie ma co robić. Ewentualnie farmić 3 dungeony na krzyż. Generic solo rpg z opcją co-opa i pvp bez znaczenia to standard i ciężko się dziwić że ludziom się nie chce grać. Bo i po co, jak po miesiącu lajtowego grania przechodzi się takiego mmorpga.

Tosiek, nic nie polikwidowali z koncepcji sandparka....nadal mozna wchodzic na drzewa i doic krowy. Dodali tylko sporo bajerow by kazdy znalazl cos dla siebie. Przypuszczam ze fun w tej grze tak naprawde zaczyna sie dopiero od lvl 30 jak mozesz uczestniczyc w open pvp na trzecim kontynencie.

Dodam kilak slow od siebie, juz po dluzszym testowaniu ArchAge

- grafika IMO najlepsza w MMO ever / ilosc i jakosc szczegolow jest oszalamiajaca
- silnik jakby stworzony do MMO, plynnosc nawet przy duzej ilosci graczy na ekranie jest zadowalajaca [ CryEngine 3 RLZ]
- styl graficzny jak na azjatow bardzo znosny
- walka typu point'click jak w wiekszosci mmo / mi osobiscie to nei przeszkadza
- roznorodnosc rzeczy jakie mozna robicin game jest zaskakujaca / imo aktualnie nie ma innego mmo z taka roznorodnoscia
- questy standardowe przynies/zabij/pozamiataj - nic szczegolnego

Wkurza mnie ze nie ma EU wersji. Przyznam ze za ta gierke moglbym bulic kase bo jest naprawde przednia.

... dobra koniec -> wbijam do ArchAge

A to nie miało być tak, że ostatecznie mają pomysł na westernizację tytułu i w marcu miało być nawet jakieś specjalnie forum otwarte? Beta ponoć miała by się zaczać jeszcze w tym roku.

No właśnie w niczym.... po prostu na Twojej opinii na temat gier mmo nie ma co polegać bo i tak bezkrytycznie napalasz się na każde gówno jakie wyjdzie Bezwartościowe zlepki słów.

A Archeage miał fajne założenia na starcie (full loot itp) jednak zrobili z niego takiego małego potworka mixując wszystko co widzieliśmy na rynku mmo, czy ten mix da fun-u więcej niż na 1 miesiąc? : wątpię.

na wurma tez sie kiedys napalalem.
ale w przeciwienstwie do was, jeszcze jestem za mlody, zeby szachy uwazac za wyzwanie w mmo

refleks nie ten ( 7 minut ), riposta tez słaba, oj mendol...

no niestety, ja nie siedze z f5 jak highlander, czy ty, kiedy ci ktos wurma obraza.
riposta? i tak za dobra jak na tego kolesia, ktorego nie wiem skad zes wytrzasnal i tu przyprowadzil.
a jak juz potrzebowales obroncy, to mogles go zawolac tydzien temu, bo tak to jednak chyba lepsze te moje 7 minut mimo wszystko

Juz lepiej Mendol, zjechales do 4 minut.

no do minuty, jak ty, raczej dzisiaj nie zejde

Spoko, juz 2 masz