pamietaj ze nawet jak wykrafcisz juz top bron moze sie okazac ze ma ona statystyki nie dla twojej klasy:PP
grac f2p jak najbardziej mozna..mozesz wtedy robic instancje, robic pvp, zbierac ogolno dostepne surowce (i uwierzcie mi ze) osoby ktore scinaja drzewa/kopia skalki/kopia zelazo-przerabiaja sa naprawde niezbedne, a Ty nie majac na co wydawac punktow labora - z mala co prawda regeneracja ale jednak mozesz cos pomoc swojemu cp/gildi z ktora grasz.
Dodatkowo jesli ktos ma domek a w nim lozko (nie jestem co prawda tego pewien) ale ktos moze cie dodac do rodziny i wtedy korzystasz z jego lozka:P
kolejna rzecza jaka gracze bez patrona moga robic to bic sie na arenkach zbierac punkty honoru -i wymieniac sie z ludzmi z gildi -Ty punkty honoru-ktos np ci daje itemki crafcone czy inne potki.
a po pewnym czasie nawet bedac f2p -robisz te insty i inne pierdoly stac cie bedzie na patrona kupionego za gold z gry..

Nic dodać nic ująć

No prosze, ktos zaprojektowal jeszcze bardziej skurwiony system f2p niz w SWTOR. Trion moze byc z siebie dumny, rofl.

raczej trial taki

F2P to nie trial ani demo, to po prostu niezbędne mięso armatnie dla tych co zapłacą $1635 za miesiąc i będą mieli najlepszy gear 26x szybciej.

Nadstawianie dupy do rżnięcia jest gratis

polaczki
kiedyś było trudno o triala, teraz często jest f2p, a i tak źle

Zgadzam się z przedmówcą.
Jeżeli spodoba Ci się gra przez F2P i myślisz o niej poważnie to z reguły przechodzisz na paymenty, a chociażby po to by wygłądać epicko.

i płacisz kilka-kilkanaście razy więcej niż standardowy abonament mmorpg - no ale w zamian łatwiej o "win-a" więc ta kasa nie idzie całkiem na marne

a btw. chyba uzywanie free2play jest już zabronione przez Unię?

Nie jest. Komisja europejska cos tam kombinuje, ale na razie f2p jest legalne.

To nie o to chodzi, że dymają na kasę - takie prawo autorów. Ale żeby się dać wydymać, to musi być coś atrakcyjnego w perspektywie bycia wydymanym.

Dla ArcheAge niestety chyba nie warto. Gra jest nudna, powtarzalna, mało dynamiczna i wtórna. Nie wiem czy dobrne do endgamu.

To po co w ogole zaczynasz?

Wykrafcisz po dwóch latach, ale od pierwszych miesięcy będziesz obrywał w PvP od high endowej broni. Skoro można kupić Archeum i LP w cash shopie, to będą goście, którzy władują kilka(naście) tysięcy euro / $$$ po to aby mieć 'fun' w PvP.

Gdyby jeszcze broń się zużywała - to byłoby bardziej fair i sandboxowo, i mniej by to przypominało typowe azjatyckie MMO.

Sandboxowo to by było jakby można było z takiego typa wyloocić jego broń za kilkanaście k euro.

Piękne by to było i te łzy

bron i inne itemki w przypadki smierci sie zuzywa, trzeba reperowac.
pokaz mi gre w ktorej nie znajdzie sie kilku-kilkunastu-kilkudziesieciu nolifow z duuza iloscia kasy ktorzy nie wydadza tej kasy aby 'olnowac'noobow:)
mam kolejny raz wrazenie ze hejtuja na ta gre ci co i tak nie beda grac, a hejtuja, bo to takie polskie - wszystko jest zle, tylko wow jest idealny
sa plusy i minusy jak w kazdym mmo-albo sie gra albo nie.

Całe szczęście wszyscy jesteście bezpieczni, bo Archage to przeciętny azjatycki themepark/grindownik, a nie sandbox.



Dlatego każdy mmorpg, w którym system pozwala na EFEKTYWNE wydanie kilkunastu/kilkudziesęciu K euro na wzmocnienie postaci jest zjebany i wręcz patologiczny.



Wow też jest chujowy.

Mam na myśli to, że broń nie znika ze świata (za wyjątkiem paru sytuacji) - a crafterzy cały czas produkują nową. W pewnym momencie popyt się kończy - i ekonomia znika.


Jest różnica między UO, EQ1, WoW-em, EvE a np. Perfect World, albo Runes Of Magic. Można sprawić, że ludzie wydają kasę z przyjemnością, a można zmusić ich do tego poziomem frustracji.

Prawdziwe intencje Triona wyjdą po paru miesiącach - czy F2P rozumieją jako 15$ miesięcznie, czy będą chcieli koniecznie wyciągnąć więcej.

tak ale pamietaj ze. bron na wyzszy tier naprawde ciezko bedzie craftnac, ze juz nie wspomne ze bron moze miec inne statystyki niz bys chcial..
to tak jak np robilem sobie bizuterie - na kilkadziesiat craftow (co prawda nisko-levelowych) kolczykow,pierscionkow, i naszyjnikow mialem moze ze 2 ze statystykami jakie chcialem czyli intem..
reszta to byla jakas stamina, str,i cos jeszcze.
a nie zapominajmy ze pozniejszy upgrade broni kosztuje sporo..oj sporo-takze jest na co czas spozytkowac

To jest jeszcze inaczej.

W pierwszym miesiacu bedzie obrywal od tych ludzi/gildii co wydwaly grube tysiace.
W drugim miesiacu od tych pierwszych + od tych co wywdali po troche mniej.
W trzecim od pierwszych 2 grub + od tych co wydawali np. po kilkaset $ miesiecznie.
Po pol roku od tych co wydawali po 100$.
Itd

Oczywiscie sama gra i sklepik beda z czasem ewoluowac, aby biznes sie dalej krecil.

Na azjatyckim rynku w niektorych grach mikrotranzakcyjnych doszli juz do takiego mistrzostwa, ze np. niektore wieloryby wydaja tysiace miesiecznie, a inni ktorzy chca im dorownac, ale nie stac ich na taki wydatek, wydaja np. setki $ + no-lifeuja grindujac po kilkanascie h / dziennie w dodatku calymi gildiami.

kurcze grac czy nie grac ciagle sie waham jakos mnie specjalnie nie ciagnie jednak ale nie ma w co popykac wieczorami.