Tor-Bled-Nam napisał(a):
Chyba stary jestem, bo nie rozumiem po co są te smartwatche. Nie potrzebuję urządzenia, które dubluje informacje z telefonu. Może do uprawnia sportu, jeśli nie wymagałby noszenia komórki.
Ja mam swój (czyli wspomnianego fenixa) do biegania i ogólnego monitorowania aktywności. Od biedy mogę też z nim pójść na rower, ale ponieważ mam normalny licznik to nie dubluję. Powiadomienia z telefonu są przydatne. Mogę zerknąć kto dzwoni albo co dostałem w smsie nie sięgając po telefon (wygodne dla mnie na przykład gdy latam z aparatem w łapie). Ale fenix to, tak jak pisałem, nie smartwatch. To zegarek do uprawiania sportów, nieco sprytniejszy i, jak dla mnie, dobrze wyglądający (no i bateria trzyma ponad tydzień, a nie dzień
)