raggnarok napisał(a):
Placzka jakas jestes. Moze sie zdziwisz, ale da sie grac bez AH, sprobuj, moze przestaniesz pierdolic farmazony. Grajac bez AH gra sie nawet przynajmniej bo D3 stanowi wtedy jakies wyzwanie, przynajmniej do momentu dojscia Inferno, ale na szczescie ten problem zostanie rozwiazany w 1.0.3. Wiec nie pierdol glupot, k thx.
Ta pierdolę. Grałem do nightmare, po czym doszedłem do wniosku że szkoda sensu męczyć się z crapem, który udało mi się znaleźć podczas gry. Grę w party odpuściłem sobie w okolicy hell gdy padałem po jednym strzale bo nie bawią mnie takie wyzwania. Obecnie mając mf na poziomie może 30 (nie mam czasu na farmę więc nie bardzo mam kasę na zakupy jakiegoś dobrego sprzętu) w 95% z mobów wylatuje jakiś niebieski shit po który nie warto się schylać. Przez całą grę na hell nie udało mi się znaleźć lepszej broni niż ta, którą kupiłem na AH a nie jest to jakieś cudo bo może 270 dmg. Tak więc kij ci w oko, k thx.
yabaddi napisał(a):
(...)
Z przerażeniem czytam posty tego typu. Nie wiem co się z wami porobiło i kto lub co za to odpowiada ale mam wrażenie, że zupełnie zatraciliście pojęcie o tym czym jest gra i do czego ma służyć. To nie są wyścigi, w których stawką jest życie. Pogoń za byciem "naj" w grze gorszy niż wyścig szczurów pracowników wielkich korporacji. Jakaś totalna masakra.
To czemu cały czas spuszczacie się nad tym, kto co znalazł a teraz kto co sprzedał na AH?
Pisałeś, że nie korzystasz z AH, spox. Ja też nie mam jakichś ambicji żeby być pro selerem na AH, ale jeśli z gry lecą itemy z którymi trzeba się męczyć to w pewnym momencie robi się to irytujące. Sam fakt, że coś sensownego dropnie dopiero w 3/4 akcie inferno jakoś dziwnie nastawia do tej gry.