Nah, po 70lvl to w zasadzie wiesz na czym build polega, mozna latwo okreslic jak duzo postac wytrzyma i zabawa polega na tym, ze sie łazi tam gdzie nie powinno. Bo inaczej nuda i random death pozwala na odstresowanie nowym charem ;]

Jakoś wydaje mi się że bardziej wkurwia zgon tak koło 30lvl gdzie jeszcze twój biuld do końca nie wygląda tak jak chciałeś, gdy nagle padasz z takim niedosytem i pytaniem "robić znowu ten build czy inny" No ale zobaczymy jak to bedzie, robie mapy i czasami jest ciepło.

Teraz jak można w przyzwoitej cenie kupić mapy lvl 66 to end game wydaje mi się znakomity. Ostatnim razem grałem w lutym, wtedy na jedną mape trzeba było 2h farmić a kupić je było cieżko, wiec endgame wydawał mi się słaby(wrażenie na zasadzie gra mi łaske robi że moge robić mapy lvl66, na których drop dupy nie urywa).

Mapy lvl 66 to nie jest endgame lol. I z nimi akurat nigdy nie bylo problemu. Moze na samym poczatku jak naprawde slabo dropily.

'Endgame'... roftl

Endgame zaczyna sie na mapach 71+. A wtedy problem jest dokladnie taki sam jak w lutym.

na standardzie mapy do 75 to nie jest nawet endgame, endgame to 75-76-77 no i teraz 78 ale z nastawieniem na 76+. Mapy 66 to tak jak doki czy piety. Jak wchodzisz na mape 77 w 6 osobowym party na zlota mapke z uj affixami to wtedy jest endgame bo z ciulowatym gearem i buildem padasz na pierwszym packu czy rare. na nemesis to sobie moge wyobrazic jak na taka mapke wchodzi full party i trafia na jakiegos zjebanego rare, bardzo mnie tez ciekawi jak sie wtedy sprawdzaja buildy bez ci.

Rozumiem że dla was endgame to "poziom trudności" dla mnie to jakiś rodział gry i w tym sensie mapy to dla mnie endgame.



Zobaczymy czy ty kiedykolwiek na HC dojdziesz do map 66

Oh oh zabolalo chba kolege bahamuta, ktory juz sobei myslal ze jest pro.

Po raz ostatni - endgame w PoE to nie mapy 66lvl. Kolejny dzien - kolejna herezja od bahamuta lol.
Byly juz unikaty, auction house, BOE itemki... Co nastepne?
Serio - koledzy ci juz linkneli gre dla ciebie ale zrobie to ponownie: GO AWAY

Najsmieszniejsze jest to ze teraz mapy 66lvl (a czasem nawet lvl 67 i 68) sie poprostu skipuje lol. Ale rob je rob. Endgame for lyfe!

Na ogół jebie mnie co Ty wypisujesz i na ogół w kwestiach HnS zgadzam się z Tobą, ale jak nie mapy są endgame w PoE to co ?





To ja nie wiem co Ty w sumie bredzisz ?!

Wysokolewelowe mapy sa endgame w POE - nie mapy 66, ktore sie skipuje. Tak samo jak koncowe raidy a nie Molten Core z podstawki sa endgame w WoW mimo ze to tez raid. Ze uzyje takiego porownania zebyscie WoWplayerzy zrozumieli.
Jebia mnie 'podrecznikowe' definicje i to ze caly system to 'endgame'. Przestal nim byc w calosci juz dawno temu.

Bahamut po raz kolejny sie zblaznil i mu to wypominam bo sorry ale codziennie pierdolenie na nowy temat i codziennie gorsze bzdury. Chlopak robi mapy lvl 66! no! no! Endgame taki dobry! Mapy takie trudne! WoW! Tylko doge wkleic... :/

Zreszta piszpan wam napisal - sluchajcie go bo on zrobil wiecej mapek niz reszta forum razem wzieta.
Mapy lvl 71+ do lvl 66 to jak porownac cruel do mercilles a lvl 76+ to jak merci do normal (mapy 66).

Wiec o czym my tu wogole mowimy lol? O semantyce? Dajcie spokoj.

Kabra ten swój endgame robi w środku sezonu, jak taki np: kaom primacy chodzi po 4 chaosy a nie 2-3exalted jak teraz.
Bo jak wielu z was zauważyło w raz z kolejnymi tygodniami wiele kluczowych dla rozwoju postaci unique tanieje. Dlatego naprzykład na początku ligi postać która robi mapy lvl 70 robi sie tydzień-dwa, a w środku ligi 3-4 dni(mówie o normalnych ludziach). Innymi słowy, poziom trudności maleje im dłużej trwa liga. Miesiąc temu w onslought kupiłem Geofry Baptism 5L za 2 chaosy, czułem się jakby cheatował.

Jak to naprawić? Dać Bind on Equip(account albo postać). Wtedy jak ktoś zrobi postać przy pomocy Geofry Baptism czy innego mid game unique to jest on wyjebania i trzyma cene dzieki temu. Bind on equip oczywiście kojarzy się z wiadomo którą grą ale to nie znaczy że to zły pomysł.

Jak ktoś nie jest pierdolniety jak kabraxis, a uważa że nie mam racji to chętnie podyskutuje na poziomie na ten temat.

Bindowanie czegokolwiek gdziekolwiek to jeden z najbardziej zjebanych pomyslow, jakie kiedykolwiek wprowadzono w grach. Domaganie sie tego w PoE powinno byc karane lifetime banem;)
Btw. Zaczalem grac na HC, i zaluje tylko, ze dopiero teraz. Jak ktos jeszcze nie probowal (sa tacy, czy tylko ja bylem oporny?) to szczerze polecam.

bahahuj serio - wroc sobie do WoW'a.

ludzie znaczy dzieci znaczy omfg powalilo was klocic sie o hns? srsly? jak to czytam i pacze to sie smieje po prostu skipnijcie sobie jeden drugiego i idzcie dalej. albo jak juz to rozwincie to grubiej i ladniej lacznie z irl zdjeciami itd. bedzie weselej.

HnS for lyfe!

Lepiej, tutaj są tzw. "skilled pro hns players" ^^

Przeciez jest PvP, wyjaśnijcie to sobie ;]

Oyciec juz chyba dal se luz. Nie widzialem go online od paru dni

Nein, nein.
W pip roboty no i BF4 ^^

szkoda :/

Przyznac sie ktory ma nick Ojbozebozebozenka poplulem sie

Pewnie Bartosz :<