Ja cisne w HC Na razie macham Molten Strikiem i idzie bezproblemowo Maly minus to ilosc HP u mobkow ktore sie spawnuja z tych portali, mogliby tak o 15% je obnizyc, bo sa cholernie tanky. Ale gra sie zajebiscie ogolnie, PoE to jest to!

Ta, zrobilem 2 lvl na postaciach i pousuwalem stare (wczesniej szukajac na kazdej microtransaction items ktore trzeba claimnac). Potem przed oczami mialem felshrine, ledge i docks, olalem ;]

te spawnujace sie portale, skrzynki i misje dla masterow sprawiaja ze tak naprawde nie ma 2 takich samych dokow to jest fajne jedynie te portale strasznie wkurwiaja czasem.

No ja podobnie, ale gram. Największa bolączka tej gry chamski leveling. Mapy powinny się wcześniej zaczynać. Ale trzeba też przyznać, że starają się to zmienić utrudniając fellshrine i doki, zmniejszając tam xp/hr rate. Ludzie grają je z przywyczajenia. SPokojnie można levelować na innych rzeczach i robiać spokojny progres a nie rush.

Nie wiem czy chce HC grać nawet, zrobiłbym kiedyś jakiś yolo build i siekał sobie w Rampage.

Mnie też naszło, ale myślałem że akt 4 dadzą z tym patchem. W sumie dużo nowego kontentu nie ma.

Raczej patrze na nowe skilly / buildy. Co sie sieka to nie aż taka różnica. Te ice arrow musze ogarnąć.

To może zamiast grać, napisz program do symulacji buildów w PoE.

Są już (klikasz sobie, robisz final build, patrzysz na końcowe cyferki i w całkowitym uniesieniu wyłączasz program aby czekać na kolejnego patcha).
Musze tylko wybrać coś do poklikania, tbh troche mi czasu szkoda. ;]

Yup, jest sporo nowych atrakcji, dzieki ktorym nie trzeba spedzac tyle czasu w Saarn/Docks/Ledge Misje dla Mistrzow, Corrupted Zones, Strongboxy, to wszystko dodaje wiecej mobow do zabicia i wieksza roznorodnosc w rozgrywce. Mamy wiec wiecej xp, mniej trza farmic, chociaz ja akurat lubie zrobic pare runow w dokach Teraz np. doszedlem do nich i juz mialem 33lvl, czyli spedze tam max. 2 nowe levele. Wydaje mi sie tez, ze troche zwiekszyli drop rare'ow, bo leci ich naprawde duzo. Generalnie gra mi sie zajebiscie

Jak was czytam to mi się odechciało. Chyba lepiej przerzucać się z Mendolem odpowiedzialnością za przegraną grę w docie. :/

Ja odpalilem i wylaczylem.
lubie POE, ale jak mam przechodzic te same mapy po raz kolejny i levelowac od nowa to mi sie odechciewa -

Wczoraj ostatnia wygrałem

Ty wygrałeś tymi killstealami przychodząc na koniec teamfightów?

tomu kazal mi sie uczyc od ciebie

Od Kra ;]

Fajna byla te 50min gra, która z doskoku ogladalem na coachu. Jakiro w sumie ją przegrał wam. Jeden udany push i byscie skonczyli.

Ja znów odpadłem:/ Nie mogę jakoś zatrzymać się na dłużej przy tej grze. IMO D3 jest większe i lepsze, daje mi więcej możliwości wyboru. Niby PoE ma e swoje drzewko, ale i tak wszystko opiera się na spamie 1-2 skilli + aury, czyli monotonia. Chcąc to zmienić, musisz wydać 468989456895 orbów na reset, lub zrobić nowego toona i znów jechać kampanię od początku:/ W D3 po ukończeniu wątku fabularnego mainem, można altem od razu wskoczyć w adventure. Nie wspominając już o układaniu sobie skilli w dowolnym momencie, zależnie od mojej "chcicy".
W PoE dobija mnie też brak skalowania mobów z lvl'em postaci, co jest zwłaszcza upierdliwe w 2 akcie:/

Nie mówię, że PoE jest złą grą, bo jest dobrą - ot taka przyzwoita rzemieślnicza robota.

cały post "niezły", ale to już wisienka na torcie

ech no dobra, d3 jest lepsze od poe w jednym w funie jaki sie ma z killowania mobkow i to tyle z cala reszta poe zostawia daleko d3 w tyle. i tyle.