67KK to całkiem sporo .

Jutro. ;>

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=71866

Nie doszedłem żadną postacią do Inferno także raczej nie dla mnie większość tych nowości.

ML działa nie tylko dla Inferno.
Infernal Machine już tak bo resources z bossów wypadają na Inferno difficulty.

Całkiem spoko ten monster lvl. Wrzuciłem Lvl 4, act I, 100MF, pierwszy elite i Epix. Słaby ale zawsze

Pogralem 1.5h i tez mi 1 epax dropnal, mlotek schaefera...

Zrobie sobie chyba jakis last run na moim HC barbie. Pójde przed siebie aż zdechne ;]

Wiem, wiem. Tylko wszyscy na mojej liście znajomych w grze mają 60 level. Ja najdalej jestem szamanką. W 3 akcie na Koszmarze. Trochę żal, ale na więcej grywalności nie starczyło. Nie będę cisnął na chama do Inferno jeżeli gra nie sprawia mi wystarczającej przyjemności.

Rage quit ? To nakręci filmik jak huragan z warhammera. ;>
Ja w końcu olałem hc, nie było z kim grać a do publiców to strach wchodzić.

Nie no, mialem pograc po wakacjach i w wolnej chwili obejrze zmiany i przebiegne sie. Ale oszczedzal warka nie bede, skoro jest latwiej to spokojnie powinienem do 3 aktu dojsc.
Tylko musze doczytac o tych zmianach skilli, bo zgine w 5 sec inaczej ;]

ML 3 jest na poziomie trudności inferno pre 1.0.5

To zależy.
DH radzę sobie jakoś w ML3 ale świeżo upieczony Barb z 1h/shield po prostu ginie (ponad 1k all resist).

Na ML4 ja bije mobki jakies 2-3razy dluzej - wiec imo ml3, nie jest odpowiednikiem patcha 1.0.4 - na moje oko to ml1. Nie sprawdzalem jeszcze 2/3 ale na 1 bije sie tak samo jak wczoraj, moze odrobine szybciej padaja.

Imho ML1 ze wzgledu na efektywnosc farmy jest najlepszy, bo ci od razu wskakuje 63lvl mobkow, zwiekszac mozna jak sie farmuje te klcuze do Infernal Machine.

Odniosłem takie samo wrażenie.

Na 1.04 nie moglem farmic w miare dobrze 3 aktu, teraz na ML1 bez wiekszego problemu. Sprawdzalem na Barbie i Monku.

ML 3-4 jest na poziomie pre-1.0.5, to jest potwierdzone przez blizza.


Tu macie dokładnie liczby w %:



Większość zmian ofc. na +. Nawet te na pierwszy rzut oka zjebane nerfy mają swoje dobre strony, bo teraz przeżywalność/możliwość radzenia sobie postaciami na inferno jest bardziej zbalansowana, a nie jak przed paczem, gdzie 75% ludzie grało WW barbem.

Drop epaxów zwiększony, roll statystyk fixnięty w jakimś tam stopniu. Generalnie powtórzę to co zawsze. To wszystko miało być W GRZE od pierwszego dnia. A tymczasem minęło pół roku i bardzoooo małymi kroczkami zmierzamy w dobrym kierunku.

Ja mam jak na razie fun, zrobiłem sobie wiza i lece nim od samego początku na ML10, jak na razie bez AH i jest zakurwiście ciężko (poza tym, że HP cap jest u niektórych mobów po prostu wkurwiający).

Przepraszam za lenistwo ale co to ML. Nic nie czytałem i nic nie wiem.

Coś takiego jak ta komenda "Players X" w "D2".

Link do jakiegoś wiki please