Koleś napisał(a):
Z konsolami chodzi o to że gry robi się łatwe i przyzwyczaja się ludzi do łatwej rozgrywki stąd też masa uproszczenie (wtf czemu w skyrime są tylko trzy statystyki? 0_0), tak jest łatwiej, dla nie których lepiej dla niektórych gorzej.
Konsole nie mają z tym nic wspólnego, przynajmniej nie bezpośrednio. Po prostu od dłuższego czasu gry nie są już niszową rozrywką dla nerdów, jest to już w tej chwili pełnowartościowa gałąź gospodarki generująca gigantyczne przychody. Najprościej porównać to do Hollywood, im głupszy film, im bardziej napakowany efektami specjalnymi, im płytszy temat, tym większe przychody (generalizując ofc). Dokładnie to samo mamy w grach, prosta mechanika, banalna fabuła, wodotryski graficzne kosztem innych aspektów = większa grupa docelowa = większe zyski, niezależnie od platformy.