btw porownanie grafiki miedzy alpha, a release w bloodborne:
https://www.youtube.com/watch?v=yn6-pxyjlWg

Ale jakie prawdziwe

Diablo 3 Ultimate Evil na PS4 jest w 60 klatkach. Dlatego stwierdzenie, że 'nigdy' nie ma tutaj przełożenia (chociaż gra nie jest wymagająca graficznie).

Zresztą tak pierdolicie o tych master 60 fps w 1080p na PieCykach, a tak z ręką na sercu - który z Was posiada tak naprawdę te stabilne, ciągłe 60 klatek w każdej grze? Hę, no który? Nie czarujmy się. Większość z Was cieszy się z tego co ma (czyli z płynnej rozgrywki), nie wiedząc nawet w ilu to jest klatach. Mówię oczywiście o grach graficznie dymających wasze puszki (np. Crysis itp.).

A tak naprawdę ryk lamentu będzie po premierze Wiedźmaka, który oddzieli ziarno od plew.

Diablo 3 Ultimate Evil na PS4 jest w 60 klatkach.

jakiejkolwiek sensownej grze na ps4 będzie 60fps

Zresztą tak pierdolicie o tych master 60 fps w 1080p na PieCykach, a tak z ręką na sercu - który z Was posiada tak naprawdę te stabilne, ciągłe 60 klatek w każdej grze?

A tak naprawdę ryk lamentu będzie po premierze Wiedźmaka, który oddzieli ziarno od plew.

jesteś teraz i byłeś nim przesiąknięty w całości, zanim jeszcze konsola zagościła w Twoim domu

To właśnie to chroniczne, wrodzone uprzedzenie sprawiło, że widzisz rzeczy, których nie ma (spadające klatki, nieistniejące migawki itd.).

Przykładów z życia można mnożyć i mnożyć (PiS i PO w polityce).

Czyli dostrzegasz spadki FPSów, których jak sam piszesz nie ma, bo są zakamuflowane rozmywaniem obrazu? Ohh rotfl, co za kretyn...

ustawienia grafiki odpowiadające ustawieniom High z piecyka.

Nie przesadzajmy.

currentgeny jak już musisz z angielskiego to po pierwsze

konsole nigdy nie mogły konkurować z PC-tami graficznie to po drugie

skończcie już pierdolić - nie każdy się zatrzymał na poziomie gimnazjum i nie każdy gra w MHz i FPSy - niektórzy po prostu grają w gry.

Performance is the icing on the cake, and an area where we had some concerns. Initial game footage we saw revealed some clear frame-rate issues - and even the 2014 Gamescom demo exhibited noticeable performance hiccups, despite the letterboxed 1920x800 rendering resolution (which is retained for the final game). The final game is a world apart: Ready at Dawn aims for a locked 30fps and for the vast majority of the experience it doesn't deviate from the target, with most of the dropped frames occurring on cuts, making them totally unnoticeable. There are very rare performance dips during the most intense of combat scenes, but these are mild judged by the standard of the majority of 30fps titles.