cross-game-chatu fizycznie nie dało się dodać bo w systemie zamkniętym jakim jest konsola po prostu nie było wolnego miejsca by tą funkcjonalność wcisnąć, tak by zachować kompatybilność z całą biblioteką softwarową. Do dzisiaj widzę tego nie kumacie - pseudo-nerdy informatyczne.
Co do VR to za 2-3 lata zobaczę organoleptycznie jak to wygląda bo dla mnie osobiście pitolenia inside to zwykłe pitolenia inside.
Ravushimo napisał(a):
Mark24 napisał(a):
Nigdy nie zrozumiem, po co w grach wyścigowych otwarty świat - przecież sedno gry to i tak wyścigi, a otwarty świat jest jedynie po to by dojechać od jednego wyścigu do drugiego.
Pierwsze TDU pokazalo ze wyscigi z otwartym swiatem moga byc zajebiste i dawac fun, dwojka wyszla slabo przez chujowy model jazdy. Podobnie w sumie wyszlo z Horizon, do tej pory nikt nie potrafi zrozumiec czemu zmienili system jazdy, mieli wszystko gotowe to zrobili to co zrobili.
imho coś za coś - albo jedziesz po "nitce" masz najlepszą grafikę, efekty pogodowe i dobry model jazdy, albo rzucasz kartonowy samochodzik w otwarty świat, wielka mapa, przechodnie, światła, random ruch drogowy etc.
Generalnie kwestia gustu - dla mnie jazda z miejsca na miejsca by wziąć udział w innym wyścigu to taki niepotrzebny zapychacz czasu. Dlatego jak gram np. w The Crew to i tak korzystam z "teleporta" jak tylko mam taką możliwość
Dla mnie jest ważny jest Forza Horizon, dla mnie jedna z lepszych ścigałek arcadowych.
