Czyli co, znów wipe przed 17 lipca ?

Dlatego właśnie w to nie gram, bo wipe co kilka miesięcy.

Wiem, że powinienem na betach nauczyć się gry, mechanik, świata itp, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś.

Najlepiej unikać grania na betach bo jak wyjdzie że to scam to żalu nie będzie, a jeśli premiera dojdzie do skutku to i zapał do gry zostanie.

Wiesz jak to jest, nie ma w co grać, a Albion nawet w becie wygląda w miarę obiecująco...

coś się zmieniło na tyle co mogło by przekonać do kupna legendarki od xxxx ludzi które je sprzedają?:D

świetna gra - ciągle sprzedaje legendarkę ^^

50 zl?

Aż tak nisko to nie ale zawsze moge sie wymienic na PLEXy i Injectory w EvE
Jak jakieś poważne oferty to priv

Nic się nie zmieniło, dalej gra się zajebiście. To znaczy trochę się jednak zmieniło, bo w Galahad doszło sporo nowego pve - world bossy, instancjonowane royal daily misje - głównie dla każuali, są nawet wersje solo tych misji, całkowity revamp mapy, zmiany w balansie broni i setów (bardzo na plus), sporo zmian wizualnych (UI, miasta). Dodatkowo ludzi jest ostatnio tyle, że serwery nie wyrabiają, a tego jeszcze w Albionie w takim stopniu nie było.

Oczywiście gra nie dla każdego bo:
- minimalistyczna grafika
- dużo grindu (chociaż to raczej mentalny problem ludzi, którzy mają potrzebę ścigania się i wymaxowania wszystkiego w 2 miesiące)
- brak głównej linii fabularnej (dla mnie to plus, nie po to gram w mmo, żeby przechodzić kampanię single player)

Ale już wiem, że to jest takie mmo, w którym spędzę kilka lat.

tylko kupowac. Bardzo dobry moment - tez mam legendarke do sprzedania, warta w chuj, puszcze duzo taniej

Największym minusem w Albionie dla mnie była wielkość zon. Biegając po black zonach 100m na 100 które miały dwie drogi na krzyż (dosłownie) 3-4 spawny i jeden dungeon. Uniknięcie zergow graniczyło z cudem, nawet nie było jak uciec, żeby nie biec po drodze. Biegnąc w głąb tej ogromnej mapy, mogliśmy uciec do jakiegoś dead endu albo wjebać się w spawn.

Koniec końców grając kilka tygodni solo po black zonie, najlepszym rozwiązaniem które znalazłem na zarobek to wylogowywanie się w dungeonach przy ostatnim bosie z stoperem i log on tylko co respawn. Zergi zazwyczaj sprawdzały tylko początek dunga i jak moby były na miejscu to wychodzili.

Dla mnie zony powinny być co najmniej z 10x większe, żeby chociaż było jak rozciągnąć/rozdzielić mało ogarnięty zerg.

No i jeszcze ten idiotyczny anty zerg (anty FF) system. W jaki sposób grupka 5 ogarniętych osób np w dfo była w stanie wygrać z 10+ ? Ano focus fire, a w Albionie postanowili to wyłączyć i w tym momencie zabicie nawet 1 osoby z zerga stawało się bardzo ciężkie.

Jak dla mnie gra bardzo dobra, ale musiał by być open world z budownictwem struktur w nim. Wypierdolić tabletową wersje i zrobić open world.

Zaznaczam, że grałem z rok temu.

https://www.twitch.tv/albiononline

Invitational 5v5 Tournament Day 3 - Quarter Finals!

Premiera jakoś bez echa przeszła.

Bardzo dużo ludzi, wczoraj serwery ledwo dawały radę, wszystkie lokacje zapchane.

Hmm, z tego co pamiętam, to miała być gra F2P.

Chyba z rok temu przeszli na b2p, właściwie buy+premium. I tak całkiem spora premiera, niezła gra. A na forum tylko tematy ze sprzedażą legendarki.
Nawet patriotyzm lokalny jakoś nie pyknął.

Gra się bardzo przyjemnie, ludzi od groma, tradycyjnie przy launchu serwery się wywalały. Jak się ma ludzi do gry razem to jest super, do solo całkowicie się Albion nie nadaje.

Brak solo (przynajmniej od pewnego poziomu) to jednak wada, bo odpadną casuale.

Czyli nie mam sobie co głowy zawracać gdybym miał grać tylko solo? No i jak tam z pve, bo w sumnie ze mnie stricte pve gracz. Żałuj też, że nie ma jeszcze wersji na iOS, mój nowy iPad Pro miałby więcej do roboty

Brak solo to zajebista zaleta.

Chyba sie zainteresuje ta gra po wakacjach.

No nie ma sztywnych ograniczeń, ale solo jest mało efektywne. Bo matsy i skilowanie w low secu, null, bo craft raczej jednej ścieżki, bo podobny problem jak z Perpetuum (wszędzie daleko i trzeba z buta). Ale solos też ma co do roboty, tylko mały progres.
Pve to bicie mobków. Bez jakiś megataktyk czy coś.