Highlander napisał(a):
W sumie jak sandbox, to powinno się dac grac solo tez
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Oczywiście ze się da, jet masa takich ludzi, ryją miesiącami swoje twierdze, a potem ktoś przychodzi i to rozwala...
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A ja może tak z innej beczki żeby zniechęcić gorące głowy:)
Twórcy gry nie ułatwiają graczom życia... nie ma minimapy, nie ma nawet mapy... masz szczyty gór, linnie brzegowe, i kompas... chyba że go nie masz bo zginałeś:) a jak jest noc, i jeszcze mgła i jeszcze jesteś w gęstym lesie.... i na ogonie pociąg mobów, i nie możesz się zatrzymać żeby kompas się ustabilizował...
raz ponad godzinę tak jeździłem słysząc w oddali jak tedix kuje w naszej kuźni...
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tosiek stary podróżnik raz wracał do domy z wioski oddalonej o 20 min około 5 godzin:)
A jak chcesz PVP, jak masz niefart to miesiącami go nie zaznasz,a jak już pojedziesz wieczorem z amerykanami na wroga wyspę, to się kurwa okazuje że nie możesz się tam wylogować, nie ma teleportu do domu...i idziesz spać o 7 rano.
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
BO do domu trzeba wrócić!
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A jak nie daj boże gdzieś stracisz konia bo trol walnie go maczuga zamiast ciebie, masz przesrane... bo na piechotę jesteś trupem na 99%.
A jak wydaje ci się ze jesteś bezpieczny za murami swojej twierdzy to bogowie ześlą co moba który zabije twoje straże, ciebie, twoich kolegów i będziesz mógł tylko czekać aż się znudzi i sobie pójdzie:)
No a jak budujesz rok swoją twierdze a potem spada na nią meteoryt, i jest dziura w ziemi:)
A żeby było śmieszniej jak już dodadzą możliwość zostania czarodziejem,to nie wiadomo jak nim zostać...
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
mógłbym tak pisać godzinami....
Ale wiecie co, bardzo dobrze że tak jest.
Własnie tak mi się podobno i tylko dlatego w to gram.
Trzeba pogodzić się że to nigdy nie będzie gra dla wszystkich, ale dzięki temu jest to gra dla mnie:)