Żeby nie tworzyć wrażenia, że celowo daję tylko pozytywne reportaże dziś coś z naszej krynicy mądrości.
Cytuj:
Brak w niej podstawowej rzeczy, która napędza wszystkie inne gry MMO - zdobywania kolejnych poziomów doświadczenia.
Niestety, spece z Funcomu postanowili, że odejdą od utartego schematu zdobywania kolejnych poziomów i zamiast tego każdy będzie mógł od początku grać postacią mogącą (przynajmniej w teorii) stanąć w szranki z potężniejszymi graczami. Jedyne, co będzie ich od siebie różnić, to sprzęt i zdobyte umiejętności specjalne, które napatoczą się po drodze. Nadal nie rozumiem, po co robić coś takiego w grze MMO, w której jedną z największych przyjemności jest oglądanie, jak wizualnie zmienia się postać w trakcie zdobywania kolejnych poziomów doświadczenia.
Cytuj:
Od strony graficznej The Secret World prezentuje się dość przeciętnie. Nie ma tutaj pięknych krajobrazów rodem z Guild Wars 2, nie ma też ciekawej stylistyki znanej ze Star Wars: The Old Republic. Grafika The Secret World prezentuje się słabo i po kilku latach jej istnienia na rynku nie będzie szansy na jej odświeżenie, chyba że zostanie zaimplementowany nowy silnik graficzny. Oczywiście Funcom ma jeszcze szansę na wiele zmian do czasu premiery gry, ale wątpię, by w tej kwestii zmieniono diametralnie dużo.
Cytuj:
Można było podnosić niektóre przedmioty, hakować komputer, a nawet założyć sobie na głowę latarkę. Ta ostatnia zresztą jest dosyć ciekawym gadżetem, bowiem po raz pierwszy w grze MMO wykorzystano dynamiczne światło, zmieniające swoje położenie w trakcie, gdy nasz bohater idzie przed siebie. Twórcy widzą w tym nawet zastosowanie dla trybu multiplayer, ale wolę nie myśleć o jego konsekwencjach dla komputerów graczy.
Cytuj:
Podsumowując, prezentacja The Secret World na tegorocznym Gamescomie nie wstrząsnęła podstawami mojego świata. Sporo się wynudziłem, ale zauważyłem również elementy, które mogą być świetną okazją na stworzenie idealnej gry MMO. Niestety, nowa gra od Funcomu nią nie jest, a przynajmniej na taką się nie zapowiada.
więcej
Prawda że uroczo?