Podobnie jest z zaimplementowaniem combatu do mmo. Nikt nie zrobi gry jak dark messiah, dark souls + mmo, bo lepiej copy paste z wow czy asian style kupy. Ale tu zwyczajnie jest to trudne, albo sie nie chce albo lepszy szybki zysk.
No, ale to nie problem leniwych twórców, tylko tego, że gracze mmo, którzy jak się okazuje w większości są debilami, potrafią przez 10 lat hajpować identyczne gierki tyle, że w nowych uniwersach.
Wystarczy zobaczyć hajp na Wildstara, który jest WoWem z dwoma/trzema nowymi mało znaczącymi ficzerami i pozostaje tylko /facepalm.
20k postów najebać to nie trudno jak się z forum robi chata
Co do gry, kolejny słomiany zapał devsów jak i graczy, więc finał był do przewidzenia.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
plany na #8 i kolejne Do TSW będą wprowadzone scenaria. To minidungeony z losowymi elementami i objectivami. Na przykład trzeba przetrwać x czasu w kościele w Kingsmouth i uratować npc od zjedzenia przez zombie. Kilku z npc może być zainfekowanych, może oszaleć itd. Do tego losowo będzie się pojawiał dodatkowy drop i ryzyko faila misji. Scenaria są powiązane z augument system, czyli modyfikowaniem abilities przez dodawanie do nich bonusów.
Trwa event "The whispering tide" czyli bronimy Agharty przed Filthem który poczyna sobie bardzo śmiało. Event skierowany raczej do tych co wybierają się do Tokio, do zdobycia typowe nagrody - ciuchy i pet. Można tez buliony wybrać. Więc...klucze plklucze en chyba że ktoś z forum ma. Nigdy nie jest za późno by zagrać w najlepszego mmorpga ostatnich lat
Ja mam kryzys jesli chodzi o MMO. Co mysle zeby jakies sciagnac to mi przechodzi po godzinie, jak cos wlacze to po 15 minutach wylaczam. Chujnia panie. Nic ciekawego nie ma - TSW niby Ok ale 'dla fabuly' to sobie wole dobra ksiazke poczytac a nie 'garbic sie przed monitorem' (tn by mareczek).
A Niah? Pytam, bo jestem ciekaw opinii (a masło jest z masla) Lubię TSW i interesują mnie opinie innych. Przydają się np. podczas dyskusji z innymi ludźmi - mogę przygotować argumenty, opracować plan dyskusji. Ja siedzę w TSW i jestem przez to ślepy,spojrzenie z zewnątrz jest dla mnie ważne. A Ty Kabra, Niah braliście ostatnio klucze. Macie doświadczenie - stąd ciekawość opinii.
Czy mi się wydaje czy ta gra z ostatnich mmo jakie wyszły w niedalekiej przeszłości ma najmniejszą popularność na forum ? Ja sam staram się sprawdzać większość mmo a przynajmniej tak było do pewnego czasu i jakoś TSW ominąłem i w ogóle się nie interesowałem tematem, ba nawet wurma w pracy zainstalowałem z ciekawości. To jest już f2p czy b2p/abo ? Bo może w tym tkwi problem, wiadomo jakie czasy.
Przepraszam, ale zapomniałem zagrać na tym trialu. Naprawdę nie miałem kiedy, 24h godziny to dla mnie za mało na kilka godzin na pracy i sen. :/ Do tego jeszcze EU4 i MTG. To trochę jak z EVE zajebisty mmorpg, ale wiem, że nie mam czasu/sił na granie fucking serious Jak trial liczy czas spędzony w grze, a nie od momentu stworzenia konta to w środę znajdę czas.
_________________ Zbanowany permanentnie, bez mozliwosci odwolania od bana.
Dla mne gra jest OK bo stawia na najwazniejsze dla mnie rzeczy. Immersje, klimat, lore, feeling, itd... Tego nie ma wiinych modernMMO i tu lezy sila TSW. Kurwa nawet czasem trzeba mozgu uzyc a to juz wogole jest ewenement od czasow Everquesta 2/Vanilla WoW albo i wczesniejszych. Za to szacunek dla tej gry i dla Funcomu. Jednak skandynawia to troche inna mentalnosc i calkiem brainless mialkiego syfu for hamerikans to oni nie zrobia z wlasnej woli. CZUC ze to nie jest amerykanska gra.
Ale tak jak mowie mam kryzys (i startego kompa ktory daje jezcze pograc ale nie jest plynnie zawsze co mnie wkurwia i wole odpalic sobie Fallout New Vegas albo inna starsza ale fajna gre albo jakies indie niz klatkowac w MMO jak ludzie przybiegna). Upgrade bede robil dopiero po nowym roku raczej wiec... kryzys.
Ale gra jest OK. Napewno ciekawsza niz (kolejnosc dowolna) - GW2, Neverwinter, ten Marvel MMO, Defiance, Planetside 2 i cala reszta crapu co wyszla w tym roku. Traktujac te gre jako taka przygodowke z COOPem to napewno mozna sie dlugo swietnie bawic i to nie brainless jak w 99% gier atm. Zreszta Funcom i przygodowki do swietne kombo.. z MMO juz gorzej.
BTW. nie wiem czy wiecei ale trwa beta nowego engine'u graficznego (obiecywanego 4 lata?) do Anarchy Online. Nie powiem ze nie czekam.
_________________
Ostatnio edytowano 30 wrz 2013, 23:20 przez Kabraxis, łącznie edytowano 2 razy
Ojci3c, nie tutaj, k? Atherius - na twojej opini mi nie zależy. Jest bezwartościowa.Sorki,to nie ty, to po prostu kwestia doświadczenia i inteligencji oceniającego. Niah - to weź łaskawie czas znajdź i zagraj. Proszę.
Może jak będzie za free to w pracy z nudów sprawdzę, bo z materiałów na yt jak przeglądam to nie ma kompletnie nic co by mnie zaciekawiło albo zachęciło do gry. Kabra racja, funcom już po AoC powinien wiedzieć, żeby nie brać się za mmo, bo mam wrażenie że to kolejny niewypał albo co najmniej niszowa gra.
Może jak będzie za free to w pracy z nudów sprawdzę, bo z materiałów na yt jak przeglądam to nie ma kompletnie nic co by mnie zaciekawiło albo zachęciło do gry. Kabra racja, funcom już po AoC powinien wiedzieć, żeby nie brać się za mmo, bo mam wrażenie że to kolejny niewypał albo co najmniej niszowa gra.
Pamiętaj, że niszowa nie znaczy zła! I tak, nie jest to gra mmo dla gimbazy, wowkidsów itp., bo tam często trzeba ruszyć głową i najprostsze zadania sprawiają problemy.
Opiszę Wam jedenquest który w wczoraj stał się dla mnie numer-uno pod względem zajebistości i przebija wszystkie questy które miałem w mmorpg do tej pory, a doświadczenia mam sporo w tym temacie
Mmam zamiar go opisać dosyć szczegółowo, takich questów jest na pęczki w tej grze - SPOILER ALLERT!
Spoiler:
Seria questów odkrywa sekrety działalności Illuminatów w pierwszym miasteczku zwanym Kingsmouth.
Zadanie rozpoczynamy u Wielebnego, takimi oto słowami:
Henry Hawthorne: Kingsmouth is a book of secrets, an Illuminated manuscript waiting for those who would read between the lines. Henry Hawthorne: I've seen it spelled out. The hidden truth of this ... this blighted "Garden of Eden". Henry Hawthorne: For are we not seekers of knowledge, you and I? Henry Hawthorne: Even a man of God can have his eyes opened to further enlightenment and Illumination. Henry Hawthorne: To be Illuminated. Under the Eye. Henry Hawthorne: The pyramid? Henry Hawthorne: The Illuminati. I'm with the Illuminati. Henry Hawthorne: I don't have a badge or anything like that. I'm what you might call a, uh, a hobbyist member. Henry Hawthorne: But I earned it. I did extensive research on the net. Henry Hawthorne: The code words I followed led me to forums - secret forums, forums that don't show up on Google. Henry Hawthorne: And I'm an avid poster. A valued poster. Henry Hawthorne: I know there are paths in Kingsmouth not on any map. The work of the Illuminati is everywhere. Henry Hawthorne: A secret gospel, chapter and verse, throughout the town. Signs and formulae. Henry Hawthorne: That's why you're here isn't it? Henry Hawthorne: Now, my work is not... exhaustive. There are elements of their-- of OUR grand plan I may have overlooked. Henry Hawthorne: Tiny, tiny details still left unexplored. Henry Hawthorne: I trust we have each other's disclosure.
Pierwszą częścią zadania jest: Henry Hawthorne said the founding fathers of Kingsmouth left clues to forgotten secrets all over town. Follow the traces of the Illuminati to uncover their mysteries. - okazuje się, że na zewnątrz są żelazne klapy do ścieków z narysowanym symbolem Illuminatów (Piramida z okiem), jeżeli dobrze się przypatrzymy do czubek piramidy wskazuje kierunek, idąc tym tropem dochodzimy do nabrzeża na którym jest żelazna płyta z wyrytymi słowami:
Drugą częścią zadania jest: The plaque reads: "In the seat of power the navigator immortalized Illuminating the path To the sleeping priest and fletcher, In memory of Frans Hals, who perished in light (1580 - 1666)" - wykonując poprzednie zadania w Kingsmouth znajdujemy tabliczki z historią miasta, z których możemy się dowiedzieć nt. tego, że Seat of Power to jest Ratusz, do którego się udajemy. Na miejscu czeka na nas cały pokój z obrazami, każdy z obrazów skrywa jakąś podpowiedź, ale tylko jeden z nich prowadzi do dalszej części... tutaj z kumplem użyliśmy błędnego obrazu który odesłał nas na jakieś zadupie, oczywiście wszystko pisane jest szyfrem, kodem. Dopiero za drugim razem trafiliśmy na odpowiedni obraz, na którym było napisane:
Trzecią częścią zadania jest: A note stuck to the back of the painting reads: "Time is the province of Kings and Gods. The hands of time point to truths written by kings in the words of God. The path is open to the enlightened." - ta część według mnie jest najbardziej ZAJEBISTA. Tutaj to się zacieliśmy na dłuższy moment. Rozłożyliśmy na czynniki pierwsze tę podpowiedź, The hands of time point.... - obok wisiał zegar który był nieruchomy, wskazówki wskazywały godzinę 10:10, ...to truths written by kings in the words of God. Tutaj mnie kumpel zaskoczył, siedzimy, rozmawiamy na ts3 a on mówi - Ty a to nie będzie Biblia? Po chwili idzie do biblioteczki (in real life) bierze Biblię, przegląda, przegląda i znajduje Księgę Królów i czyta (nie wiem jak to się nazywa?) Księgę 10 wers 10 (?) - Po czym podarowała królowi sto dwadzieścia talentów złota i ogromną ilość wonności i drogich kamieni. Nigdy już nie nadeszło tyle wonności, ile wtedy podarowała królowa Saby królowi Salomonowi.. Zastanawiamy się o co chodzi, wracamy do Częsci drugiej gdzie jest coś wspomniane o śpiącym kapłanie, udajemy się do domu kapłana który zlecił nam to zadania. Okazuje się, że za jego domem jest klapa z zamkiem kodowym... zagdnijcie jaki jest kod, 120, liczba którą znaleźliśmy w Bilbii!!! Kopara w dół. Schodząc klapą na dół znajdujemy się w pomieszczeniu wypełnionym księgami i kabalistycznymi symbolami. Na końcu pomieszczenia stoi biurko z komputerem... oczywiście zabezpieczonym.
Ostatnią częścią zadania jest: The cryptic trail ends in the basement of the Priest House. A computer in the basement is turned on, but locked. Figure out the password to get access. - aby zalogować się, musimy wpisać hasło a podpowiedzią (wstukując komendę Hint) jest Światło zwycięża wszystko.. Wtf? O co chodzi, kombinujemy, kombinujemy... trzeba zaznaczyć, ze in game jest przeglądarka internetowa, odpalamy i wpisujemy Światło zwycięża wszystko łacina... dostajemy jakąś podpowiedź ale to nie do końca jest to, chyba złe tłumaczenie. Przeglądamy wszystkie podpowiedzi z wcześniejszych części tego zadania i co znajdujemy? Okazuje się, że na metalowych płytach do ścieków, nie dość, że była piramida Illuminatów to jeszcze... łacińsa fraza Lux... [słowo którego nie pamiętam] Vincit, no i boom - mamy hasło a nagrodą było...
Tego typu zadań jest sporo, niektóre da się samemu rozwiązać, innych nie. To powyżej, rozwiązaliśmy sami a satysfakcja którą z tego mieliśmy, niesamowita.
Wczoraj kumpel który rzeźbi w tym tytule od dłuższego czasu zabrał nas do pierwszej instancji, mechaniki na bossach, świetne, trzeba pogłówkować, pokombinować a nie pure tank'n'spank. Jak doszliśmy do końcówki to było takie meeeeh... that's all? A potem było mocne jebnięcie i opad kopary.
Ogólnie gra jest świetna, system postaci który bazuje na taliach które sami składamy z 525 umiejętności... Masakra. Pożyjemy, zobaczymy. Gram w to sumując już chyba z tydzień czasu, jestem dalej w pierwszej zonie. Zon na dzień dzisiejszy jest około 6ciu, każda podobno taka duża, Funcom zapowiedział, że doda kolejne dwie. Teraz chyba jedna jest dostępna z DLC które kosztuje ~40zł. Tutaj dochodzimy do sklepiku w którym znajdziemy wszystko to co nie wpływa bezpośrednio na postacie. Czy są itemy które są lepsze od tych któe znajdziemy w dungeons? Tak, tylko takie które wykorzystują lowbies bo to itemy które można wykorzystać na początku gry bo dodają bonusy do expa który zbieramy, nie ma takich kwiatków jak item za 100 euro który mamy od początku do końca.
Szczerze mówiąc dawno nie grałem w tak rozbudowaną grę.