The team took this time to point out a new feature that had been added to the game's engine: dynamic lights. This feature allows players to create lights to help illuminate their surroundings, whether in the form of a headlamp or placeable emergency flares. This new utility proved useful in the sparsely lit building in which the mission was set, but dynamic lights aren't all rays of sunshine. Using a headlamp or flare will also attract enemies, which can spell trouble for the player. Of course, this can also be used to the player's advantage by placing a light in a location where he wants creatures to go. These lights will also be available in PvP, where players will have more to worry about than just a mob's aggro range. In these situations, players will have to determine whether it's more important to see their way around or avoid being seen by other players.

Last but not least, Funcom recently announced the first details of their pricing model during a business meeting. Players can expect The Secret World to require a monthly fee, and the team will also be exploring ways to offer vanity items for additional costs (though they assured me that almost everything you’ll see as a MTX will also be earnable in-game). When I asked whether or not they were worried about players getting miffed at both an expansion and MTX on top of it, they said they hoped the fact they’re keeping the real-money stuff to vanity items would be enough to make players comfortable with the idea.

Funcom also showed us that inside of Warzones and the smaller PVP maps, players will have “uniforms” that differ from their regular PVE chosen looks. You may still end up tweaking the look for PVP, but generally the tanking-spec’d folks will have padded armors while the DPS will look scrappier and those with healing spells slotted may seem more “squishy” still. Each faction will also have specific colors assigned to them to make sure everyone can be told apart: green for Dragon, blue for Illuminati, and red for Templars.

Graphically, The Secret World has come a long way and is a hefty upgrade from the already stunning graphics found in Age of Conan. TSW was one of the best looking games at PAX, MMO or otherwise. In fact, after seeing The Secret World, it made just about every Xbox 360 title I saw on the show floor look like it was rendered on an Etch-a-Sketch by comparison.

Brak w niej podstawowej rzeczy, która napędza wszystkie inne gry MMO - zdobywania kolejnych poziomów doświadczenia.

Niestety, spece z Funcomu postanowili, że odejdą od utartego schematu zdobywania kolejnych poziomów i zamiast tego każdy będzie mógł od początku grać postacią mogącą (przynajmniej w teorii) stanąć w szranki z potężniejszymi graczami. Jedyne, co będzie ich od siebie różnić, to sprzęt i zdobyte umiejętności specjalne, które napatoczą się po drodze. Nadal nie rozumiem, po co robić coś takiego w grze MMO, w której jedną z największych przyjemności jest oglądanie, jak wizualnie zmienia się postać w trakcie zdobywania kolejnych poziomów doświadczenia.

Od strony graficznej The Secret World prezentuje się dość przeciętnie. Nie ma tutaj pięknych krajobrazów rodem z Guild Wars 2, nie ma też ciekawej stylistyki znanej ze Star Wars: The Old Republic. Grafika The Secret World prezentuje się słabo i po kilku latach jej istnienia na rynku nie będzie szansy na jej odświeżenie, chyba że zostanie zaimplementowany nowy silnik graficzny. Oczywiście Funcom ma jeszcze szansę na wiele zmian do czasu premiery gry, ale wątpię, by w tej kwestii zmieniono diametralnie dużo.

Można było podnosić niektóre przedmioty, hakować komputer, a nawet założyć sobie na głowę latarkę. Ta ostatnia zresztą jest dosyć ciekawym gadżetem, bowiem po raz pierwszy w grze MMO wykorzystano dynamiczne światło, zmieniające swoje położenie w trakcie, gdy nasz bohater idzie przed siebie. Twórcy widzą w tym nawet zastosowanie dla trybu multiplayer, ale wolę nie myśleć o jego konsekwencjach dla komputerów graczy.

Podsumowując, prezentacja The Secret World na tegorocznym Gamescomie nie wstrząsnęła podstawami mojego świata. Sporo się wynudziłem, ale zauważyłem również elementy, które mogą być świetną okazją na stworzenie idealnej gry MMO. Niestety, nowa gra od Funcomu nią nie jest, a przynajmniej na taką się nie zapowiada.

Żeby nie tworzyć wrażenia, że celowo daję tylko pozytywne reportaże dziś coś z naszej krynicy mądrości.

CO z ta betą, pozapisywałem się, jakieś maile mi Funcom śle, ale żeby ściągnąć clienta to jakoś opcji nie widzę.

http://www.mmofringe.com/docs/tsw.zip dla tych, co się nie wyrobili z czasem