Ja tez uzywam zonealarma i musze przyznac jestem zadowolony. Wprawdzie poczatkowo mialem trudnosci z wypracowaniem sposobu dzialania, ale teraz jest OK.
Moj algorytm dzialania:
1. Odpadam EQ.
2. Jesli sciaga jakies pliki, sprawdzam czy sa tam exe.
3. Jak sie spaczuje, to wylaczam EQ (a jak nie zdaza, bo mam autoplaya, to wychodze z gry)
4. Wchodze do Zonealarm, manualnie dodaje wszyskie pliki .exe z katalogu EQ, ustawiam w ZA ze ma je akceptowac bez pytania
5. Ponownie odpalam EQ i dziala !
Caly problem polega na tym, że EQ jakos kiepsko dziala w okienkach... Jak mialem SWG, to mi sie kulturalnie pojawial komunikat, ze taki i taki plik sie zmienil i czy pozwalam mu na dostep do internetu... wprawdzie niekiedy byl czarny na czarnym tle, ale przy odrobinie szczescia dalo sie trafic we wlasciwy przycisk
Muminus