Hmm wygladalo to mniej wiecej tak:
- BL i CoS wystartowali do AoW. My siedzielismy na prawej arenie a oni na lewej. Z poczatku mieli tylko 12 ludzi.
- Majac tak mala zaloge CoS wipneli na Vindicatorze po czym my go sprzatnelismy
- BL bije Statue a 2 czlonkow CoS stoi kolo naszego raidu i rzuc na mob dispell ( no comments ).
- Idol of Rallos Zek rowniez pada naszym lupem
- dokladnie 10 czy 15 sekund po zgonie Idola mamy "INC Avatar of War" i duzy problem. Klerycy nie sa FM po walce z Idolem, nukerzy przewaznie LOM a Banz nie ma gotowej discipline. Kolo 10% HP dead sa Banz i Torresilk. Zostajemy bez tanka. Mob 0% HP ja OOM i leze w FD. Na placu boju zostal Yten ( OOM / FD ), Ja ( to samo ) i Ravenslight ktory ostatnim DD zabija AoW
Nie moglismy sie reznac przed dlugi czas bo CoS trainowali nasz camp i ludzie gineli ale w koncu sie udalo. CoS dostali w dupe
Szkoda ze taki kijowy loot.