Ja nikogo nie strasze.
Fakt wybor klasy ma zasadnicze znaczenie dla dalszej gry.
I roznie jest z ta przydatnoscia w druzynie.
Ja to widze tak:
Do SoL wszystkie klasy sa zbalansowane, i jak ktos zna swoja klase i POTRAFI nia grac to zawsze sie nada.
Niestety w grze panuja pewne sterotypy...
Czesc ludzi (wsrod nich i Tux) jest zdania ze dru sie nie nadaje do grupy czy to na raid czy do grupy.
Nie zgadzam sie z tym!
To jest wina ludzi ktorzy zalozyli dru tylko po to zeby zarobic na swojego main, wszyscy wiemy ze glownym zrodlem dochodu dru jest taxi...
W 85% nie znaja swoich czarow , nie potrafia sie znalesc w grupie ani tym bardziej w swojej roli.
Multum razy bylem w grupie MH, bo po prostu nie bylo clera, i owszem jest to BARDZO ciezka sytuacja dla dru bo moj max heal to raptem 290-300pt plus regen (6 na tic) na tanka ktory ma 1000+ hp bez buffow.
Tak gineli mi ludzie, ale byly to takie sytuacje w ktorych nawet kleryk by nic nie zrobil...
Trzeba wiedziec jak grac!
Zawsze staram sie zeby mi MP MA nie schodzil poznizej 4 bubow HP! prz czym zawsze mam w zapasie 1 awaryjny heal.
Jestem wtedy nonstop Oom (zostaje ten awaryjny bub many, o ktorym nie informuje grupy! jak jest blisko dolka zrzadam mana break)
I zawsze mowie MP ze nie jestem cler i zeby o tym pamietal.Zawze tez prosze o ile jest wolny spot zeby sciagneli clera jesli jest to mozliwe.
Jak jest cler to oczywista taktyka jest inna.
I jasnym tez jest ze na raid-zie moje rola jest inna.
Jak gram siebie to zajmuje sie snare/DS/sow/dot/ (jesli nie ma necro).
Nie zdarza mi sie zeby ktos mnie prosil o DS regen czy sow (w grupie) ZAWSZE castuej tak zeby nie musieli sie o to martwic!
I setki razy jak sie zorientowali ze wiem jak grac to grupa potrafila tak rabac ze az milo!
Ale nie dziwie sie ludziom ktorzy trafiali na takich co siedza z tylu i czekaja az ktos wrzasnie SOW,DS albo nie maja wyczucia kiedy rzucic gheal...
Nie wszyscy sa idealni!
Nie raz bylo tak ze ja rzucam gheal bo czuje ze bedzie goraco (pojawia sie Be healed %T) a kolo mi wybiega poza zasieg.Zdarza sie, zwroce uwage i potem zawsze gra, jak moge to lece za nim...
Nie sztuka miec x klase trzeba jeszcze umiec nia grac.
A pozniej...
Oczywsita zaraz zostne zjechany z gory na dol no ale...
Nie raz bylem w grupie z klerym ktory nie mial pojecia o tym co robi , z tankiem ktory nie wie co pulluje czy nie zna umiaru!
Ale zdarzaja sie tez ludzie ktorzy chca i wiedza jak prowadzic swoja klase, i to na podstwie ich gry powinny powstawac sterotypy...
I wiem ze to naiwne.
A teraz rzucie sie na mnie...
[edit] w grupie zawsze kogos brakuje, kwestia tego czy ci co sa potrafia tak grac by wypelnic role tej brakujacej postaci...[edit]
_________________
Telumeh Leafdancer
41st season
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Zematis dnia 2002-04-23 17:42 ]</font>