No też się tak przyglądam i trochę nie dowierzam.

No ktos musial tym lemmingom przemowic do rozsadku.. a kto tu by sie odwazyl jak nie ja

to normalne że ma się ~2% negatywów. Po prostu około 2% klientom w żaden sposób nie dogodzisz.

Jak się ma powyżej to znaczy, że miało się kilka wpadek (np. urlop w czasie którego aukcje wisiały na allegro, a zamówienia z przyczyn technicznych były realizowane po powrocie).
Jak poniżej - tzn. że dogadza się nawet upierdliwcom którzy jawnie tną w chuja i aż się palą do wystawienia nega.

Ja mam 99.9% pozytywów (na allegro 100% znacznie mniej wymagająca klientela) ale ja idę w koszta i zadowalam każdego klienta... :/

Jak juz piszecie o komentarzach - szukalem ostatnio kart sd i trafilem na takiego sprzedawce ktoremu jakas lebioda wystawila jedynego negatywa w historii tranzakcji -> http://allegro.pl/show_user.php?uid=593 ... _recvd_neg :D

Huragan bez urazy ale ja debilem nie jestem. Kupiłem juz sporo rzeczy z allegro. Ale skoro gość stwierdził, że muszę zapłacić za dwie przesyłki, bo wysyłają osobno każdą rzecz. Ja płacę 38zl przez PayU kosztów wysyłki a po płatności otrzymuję wszystko w jednej paczce a gość nagle nie odpisuje na moje maile. Co więcej zablokował mój numer tel. u siebie. Jak zadzwoniłem z innego numeru nikt nie odbierał ale mogłem się połączyć to coś jest nie tak ze mną pewnie.

Mi naprawdę nie chodzi o te kilkanaście złotych. Raczej o to jak traktuje się klientów. Wcześniej w ciągu 15min otrzymywałem od nich odpowiedzi a po "transakcji" zero odpowiedzi...nagle mail im się popsuł?!

Co więcej odtwarzacz jest niesprawny i zażądałem odpowiedzi jak mam do nich odesłać to i nic ^^ Pewnie myślą, że zapłacę jeszcze raz wszelkie koszta przesyłki.

We środę ponoć mają mieć sprawny telefon stacjonarny i wtedy zadzwonię. Uprzedziłem ich, a maile wiem, że czytają. Jeśli polubownie tego nie będą chcieli załatwić to zgłoszę na policję i niech się bawią.

Co z tego, że mają 100k pozytywów. Każdy klient powinien się liczyć.

walnij mu negatywa i tyle... Napisz mu w komentarzu wielkimi drukowanymi BUKWAMI jak sprawa wygląda. Załóż mu też sprawę w allegro.
Po czym odeślij mu wszystko z powrotem i kup gdzie indziej.

Na drugi raz się 5 razy zastanawi zanim postanowi sobie przyciąć kilka złotych.

Odesłać mu odeślę, ale może nie przyjąć lub powiedzieć że nie zapłaci kosztów przesyłki. Nic poczekam do środy i zadzwonię.

A na jakiej podstawie moze nie przyjac? Kupujac online masz prawo do zwrotu bez podania przyczyny i sprzedawca ponosi wszelkie zwiazane z tym koszta.

Mareczku a czym ty tak handlujesz?

Akcesoria do smartphonow i tabletow - glownie apple bo to najlepiej schodzi, chociaz ostatnio dostalem troche rzeczy do SG3.

Też się w koncu zlapalem na oszusta na allegro. O dziwo w miare preznie dzialajacy do zeszlego miesiaca sklep komputerowy (kilkaset pozytywów).
Nie doczekalem sie przesylki na czas, dogadalem sie ze w takim razie chce zwrot kasy, bo ide sobie kupic lokalnie towar. Kasa nie dotarla mimo zapewnien.

Cale szczescie prawie zawsze place z PayU, wiec allegro odda kase łącznie z kosztami przesyłki z programu ochrony kupujacych. Musialem tylko zglosić zawiadomienie na policji, ale tak to latwo sie to zalatwia.

Czyli co wystarczy tylko wizyta na policji i jakiś tam kwitek dostajesz, który przedstawiasz allegro i oni automatycznie zwracają kasę ? No i później jeszcze musisz trochę pochodzić w sprawie wyjaśnień i zeznań chyba.

Jesli firma sie zwinela to raczej policja juz wszystko wie, bo nie bede jedyny. No i dostali pełen opis i 10 stron załączników, mówili, ze raczej to wszystko co ode mnie potrzebuja.
Jesli zostane wezwany to mam dzien wolny w pracy ;]

Numerka nie dostaje po zgloszeniu tylko po postepowaniu przygotowawczym, przysyla policja pocztą, wklejam go do formularza allegro, opisuje sprawe i voila. Rozmawialem z allegro, w sytuacji gdy maja masowy problem z danym sprzedajacym, leci to praktycznie z automatu.

całość trwa ponad trzy miesiące ale działa i allegro wywiązuje się z tego co pisze, a jedna wizyta na policji to nie wiele, polecam nawet przy małych kwotach, nie olewajmy oszustów na allegro bo potem będą następne ambertuski itp

No właśnie pisał jakiś gościu na innym forum w sprawie "world of tanks", że dostał zwrot za czołg czy tam złoto od allegro a nic nie zgłaszał, żadnej reklamacji, sporów itp.

http://allegro.pl/dead-can-dance-2-bile ... 17704.html

Z innej beczki, chcialem kupić bilety na koncert ale jak zobaczylem cene przesylki 500 zl to spadlem z krzesła. O co chodzi? Jakas nowa forma scamu?

ale 1000 zł za te bilety to nie jest scam. 600 zł same bilety, miejsca dobre i pewnie już nie ma biletów.

żaden scam, tak teraz koniki działają ;]
Nie mogą podać ceny większej niż na bilecie więc kasują sobie słono za zapakowanie przesyłki.

Macie jakiegoś konkretnego sprzedawcę Kindla? Na sprzęcie mi zależya niestety naciąłem się na typa na allegro który teraz przeciąga wysyłkę i ogólnie zero odzewu na maila/gg. Sprawa skończy się na policji zapewne.

Latex i szminka od Diora kosztuje, c'nie? HEHEHE