Duzo osob tak ma, dlatego dziwie sie, ze Forge miało tak kiepski odzew na kickstarterze i ludzie ktoryz to lubia nie garna sie do tej gry.

Pewnie sie okaze, ze jest po prostu za trudny... Ja tez pisze o zajebistym Chivarly, a odzew na forum slaby ;d

W moim przypadku jest to dlatego, że non-mmo pvp multiplayer-y są gatnukiem gier stojącym w moim prywatnym "rankingu" za różnorakimi strategiami, single rpg-ami i mmorpg-ami. Lubię w nie grać ale nie są jakoś specjalnie wysoko na liście priorytetów, tym bardziej teraz jak jestem starszy. Za gówniarza trochę więcej w takie gry grałem(choć też nie były na 1 miejscu).
Dodatkowo wolę jakiegoś FPS-a lub wolniejszego rts-a niż takie coś jak Forge.
Ważne też było to, że Kickstarter Forge wyszedł akurat w momencie kiedy wydałem mnóstwo kasy na rzeczy związane z komputerową rozrywką. Zarówno na gry, nowy sprzęt i inne pierdołki. Poza tym alpha też mi się trochę nie spodobała. W każdym razie dobrze, że przypomniałeś poczytam sobie dzisiaj co z tym Forge się dalej dzieję, bo od dłuższego czasu się nie interesowałem.


@Highlander

Możliwe, ja jestem scrubem raczej. (hah nauczyłem się tego słowa jakoś niedawno ;p)

Forge był banalny, wrotki do bazy i z flagą z powrotem do swojej, ziew

ale sama walka wcale nie jest taka easy.

Wracając do kwestii targetu, to akurat swobodny jest lepszy przy dużej ilości potencjalnych celów, bo zanim się człowiek przetabuje na właściwy jest zazwyczaj za późno. Natomiast sticky dobrze się sprawdza przy pojedynczych celach, szczególnie jak trzeba być mobilnym (czyli głównie instancjonowane walki z bossami). Czyli powinno być i to, i to.

JA wiem. Pyromancerem dosc fajnie sie grało. Albo po prostu trafiłem na nieogarów większych niż ja. Co jest mało prawdpodobne.

W w mmorpg chodzi tylko o to, żeby system celowania pozwalał łatwo i szybko namierzać, żeby rozgrywka była taktyczna i wartka a grafika i świat - klimatyczny. A osobiście fpp nigdy nie będzie mi pasowało do mmo. Tylko izo albo tpp ale skłaniam się ku tpp. What's your opinion, mates?

Moja opinia jest taka, ze im MMO ze sticky targetem mniej, tym ja będe bardziej szcześliwy.
Połączenie dwoich moich ulubionych rzeczy (Shooter i Massive), to najlepsze co może być.

To trudne pytanie bo myślę że shootery z pierwszej osoby są dobre ale czasem te z trzeciej osoby też mogą być dobre.

bo pyromancer jest imba, albo byl. Sprobuj czyms innym ;p

@Havok, first person zawsze fajne Grałeś w SKYRIMa? Jak tak to chodziłeś z kamerą z pierwszej czy z trzeciej? Ja tam zawsze z pierwszej Przyjemniej się celowało, fajniejszy klimacik (większa tzw. wczuwka).