Ciekawostki

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

to czemu kupujesz 'markowy' sprzet komputerowy?
a nie myszke manty?

Highlander · **Posty:** 31563 **Dołączył(a):** 1.05.2005

Bo Deathadder jest lepszy od myszki manty, ze znanych mi _modeli_. Ale rozmijamy sie nieco. Wiem, ze place za metki i nic na to nie poradze. W przypadku razera jestem swiadomy, ze przeplacam, bo duzy procent ceny to po prostu nazwa (ale taka jest cena rynkowa po prostu). Ale w przypadku manty ich koszt produkcji bedzie jeszcze mniejszy od razera.

Nie chodzi mi o to, ze jak cos jest markowe, to place tylko za nazwe. Ale, ze duzy procent ceny to wlasnie wspomniana marka. Zrozum roznice co napisalem, nie "tylko" a "glownie".

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

no ale jakos ta 'marke' sobie wypracowali - dlatego za to placisz

Goatus · **Posty:** 2872 **Dołączył(a):** 18.05.2004

Mendol napisał(a):

no ale jakos ta 'marke' sobie wypracowali - dlatego za to placisz

No niestety Razer jest przykładem schematu którego bardzo nie lubię, a który dotyczy większości marek "premium" tzn:

W okresie wypracowywania marki jakość jest bardzo wysoka. Później kiedy już sobie "wychowali" rzesze klientów, następuje okres cięcia kosztów/zwiększania profitów kosztem jakości przy jednoczesnym jechaniu na wyrobionej wcześniej opinii.

Na przykładzie Razera:
Diamondback ponad 5 lat intensywnego użytkowania i dalej działa bez problemu, jest tylko trochę zużyta.
Lachesis, po roku zdechła, wysiadł MMB do tego problemy ze sterownikami były prawie do samego końca.

Teo · **Posty:** 18803 **Dołączył(a):** 26.09.2005

Jest też haczyk w "markowości" towarów, wiele firm tworzy drugie marki tzw budżetowe by złapać innego klienta, a z drugiej strony mamy wprowadzanie produktów "premium", które niczym się nie różnią poza marketingiem, to jest już kręcenie klientem co udaje się bardzo dobrze.

WilkuDemon · **Posty:** 764 **Dołączył(a):** 30.01.2008

to tzw. sztuczna konkurencja

Goatus · **Posty:** 2872 **Dołączył(a):** 18.05.2004

embe napisał(a):

Jest też haczyk w "markowości" towarów, wiele firm tworzy drugie marki tzw budżetowe by złapać innego klienta, a z drugiej strony mamy wprowadzanie produktów "premium", które niczym się nie różnią poza marketingiem, to jest już kręcenie klientem co udaje się bardzo dobrze.

Czy ja wiem, zwykle to w drugą stronę działa. Tzn sprzedawanie produktu premium, pod inną nazwą, w segmencie value. Ja jako świadomy (mam nadzieję) klient na tym korzystam, a że snoby przepłacają (świadomie bądź nie) to już ich problem

Dla danej firmy też jest to opłacalne, nawet jak ten produkt w niższym segmencie sprzedają prawie po kosztach, to każdy sprzedany egzemplarz oznacza -1 do sprzedaży u konkurencji. No i oczywiście większa produkcja = mniejsze koszta.

Oyci3C · **Posty:** 17021 **Dołączył(a):** 21.11.2001

https://www.google.com/takeaction/?utm_ ... andopen_pl

Znowu?

Havok · **Posty:** 3595 **Dołączył(a):** 5.02.2002

Goatus napisał(a):

embe napisał(a):

(...)a że snoby przepłacają (świadomie bądź nie) to już ich problem

(...)

Nie nazywaj zaradnych ludzi snobami :lol:

Niah · **Posty:** 13931 **Dołączył(a):** 28.08.2010

Havok napisał(a):

Goatus napisał(a):

embe napisał(a):

(...)a że snoby przepłacają (świadomie bądź nie) to już ich problem

(...)

Nie nazywaj zaradnych ludzi snobami :lol:

Zaradny człowiek przepłaca? :lol:

Oyci3C · **Posty:** 17021 **Dołączył(a):** 21.11.2001

No niestety ale pewnych rzeczy tzw. równoważnych odpowiedników nie da się kupić i tyle.

Jackhammer · **Posty:** 652 **Dołączył(a):** 5.11.2004

Co do ubrań to od zawsze kupowałem sobie jeansy w lee, wranglerach, itp ale 3 lata temu dziewczyna namówiła mnie na kupno w pierre cardin i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony - juz 3 lata a nie widać żadnych wytarć i przebarwień, wyglądają prawie jak nowe ze sklepu. Kosztowały nie mało bo ok 400 zeta, ale sie opłaca bo pochodze w nich i następne 3.

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

ano wlasnie.
za to lee/wranglery zeszly tak na psy, ze szkoda gadac.

Tor-Bled-Nam · **Posty:** 17017 **Dołączył(a):** 4.03.2004

Fakt i jeszcze te spierdolone kroje. Przerzuciłem się na Levisy, zawsze mają klasyczne modele i są wytrzymałe. Jak ktoś twierdzi, ze po 3 latach jeansy wyglądają jak nowe to chyba tylko w niedzielę do kościoła w nich chodził. Levisy normalnie użytkowane (kilka par równocześnie) po 3 latach są widocznie sprane i mają miejscami przetarcia już. W cuda nie wierzę.

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

ja pare lat temu sie zrazilem do levisow. po pol roku poprzecierane i dziury w kieszeniach (nosze portfel i telefon).
kupilem dobrej firmy i jestem zadowolony w uj.
chociaz na codzien jakies zwykle sa calkiem ok, trzeba sie tylko pogodzic z tym, ze to zakup na pol/max rok.

Tor-Bled-Nam · **Posty:** 17017 **Dołączył(a):** 4.03.2004

Dziwne, tez mam powypychane kieszenie i dobrze się trzymają. Jak pisałem najstarsze po 3 latach straciły kolor i mają miejscami otarcia, ale to tyle. Może kwestia eksploatacji, ja głównie siedzę więc nie mają jak się zużyć.

mrynar · **Posty:** 19064 **Dołączył(a):** 31.08.2003

Mendol napisał(a):

ano wlasnie.
za to lee/wranglery zeszly tak na psy, ze szkoda gadac.

no bo w Polsce je robili

, ale juz nie robia podobno wiec powinno byc lepiej

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

ponieważ jestem z roku na rok coraz grubszy nie mam problemu ze starymi jeansami

nie polecam

co do spodni - kupiłem sobie w stanach rok temu 4 pary wranglerów po 15 $ chodzę w nich non stop, po praniu wyglądają wciąż jak nowe

sula · **Posty:** 9233 **Dołączył(a):** 6.06.2010

mrynar napisał(a):

Mendol napisał(a):

ano wlasnie.
za to lee/wranglery zeszly tak na psy, ze szkoda gadac.

no bo w Polsce je robili

, ale juz nie robia podobno wiec powinno byc lepiej

Zależy gdzie przenieśli, bo równie dobrze może być gorzej

Oyci3C · **Posty:** 17021 **Dołączył(a):** 21.11.2001

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokKrajTxt

Lawl niezłe skurwysyny.
Mi kiedyś koleś z obsługi chciał zakazać w knajpie to powiedziałem, że to inhalator a w środku mam lek i poszedł sapać gdzie indziej :(

Ciekawostki

Kto przegląda forum