To tak na powaznie? Rece opadaja - Ty angoli znasz, chyba tylko, ze zdjec w czasopismach traktujacych o modzie.

Nie no Mark jako światowej klasy dekorator wnętrz (porzucił nawet dla tego fachu IT) obraca się tylko wśród błękitnokrwistych brytyjczyków, a nie jakiś mieszańców z tymi paskudnymi alkoholikami, katolikami z Irlandii.

Napisal swiatowej klasy programista, koneser mody meskiej, ktory "obraca sie" glownie w Tczewie...

To już prawie prawda
Póki co znany tylko w PL, ale to się zmieni =]

czekam na UO 2 od Ciebie.

Nie ten rodzaj programisty szyderco.

Dzieki deshu za polecenie.
Zielony zakatek zajebisty, szczegolnie jak sie jest z dzieciakami.
Sama miejscowosc tez raczej spokojna, calkiem jak na wsi
Tylko kurwa te korki na trasie to masakra jakas.
2h na obwodnicy gdanskiej

Na drugi raz będziesz wiedział, że na wakacje wyjeżdża się albo bardzo wcześnie nad ranem, albo bardzo późno w nocy

X.

Ta madrosc ludowa jest przekazywana z pokolenia na pokolenie wiec nic nowego nie napisales.
Ale po pierwsze nie kazdy lubi, nie kazdy moze.
A po drugie w zeszlym roku dojechalem nad morze w 4h.
Korki to wina debili, ktorzy rzadza naszym krajem i w sumie nie wiem po chuj buduja te autostrady bo i tak nic one nie daja.

eh we władku w porcie jest knajpa z najlepszym jadłem na półwyspie "gospoda u chłopa" z sensownymi cenami, ale to już po fakcie . Gdzie indziej albo jest kijowo, albo "parę frytek za 20zł". Chociaż jak teraz patrze trochę im ceny poszły ;D, ale tam wszędzie jest drogo.

mieszkam wśród nich od prawie 7 lat więc podejrzewam, że jednak trochę ich poznałem.
Polskiego bydła nie da się porównać do angielskiego, oczywiście na korzyść angielskiego. Możesz się nie zgadzać - w końcu jesteś expertem.

Siedze od paru dni w miejscu poleconym przez desha i nie spotkalem jednego najebanego polaka.
Cisza, spokoj, fajne place zabaw dla dzieci, 10min drogi samochodem od zajebistej plazy. Gdyby nie pogoda to nie byloby do czego sie przyczepic.

a jak jest na plazy? w sensie tlumy i nie ma gdzie sie rozlozyc? czy spokojnie mozna sobie fajne miejsce znalezc? no i skoro mowisz 10 min autem do plazy to jak z parkowaniem? czy trzeba parkowac 2km od plazy i pozniej sie taszczyc z tabolami czy da sie parkowac przy plazy jakos?

Od soboty ma być lepiej.
Plebejstwo polskie, które się najebuje przy każdej okazji w trakcie wakacji już dawno wyemigrowało
Wiesz - Mark ocenia na podstawie swoich kolegów i rodziny

Zalezy. My na plaze ruszamy o 9, wiec parkujemy przy samym wejsciu. Znalezlismy zejscie gdzie raczej jest niewiele ludzi, parawan przy samym morzu. Od samochodu do morza jakas 1min spacerkiem z dzieciakami.
W samym miasteczku plaza pelna jak jest pogoda, dupa przy dupie.
Dlatego wolimy smignac 8km i miec swiety spokoj.
Niestety maksymalna chujnia z zarciem, gotujemy sami, ale z ciekawosci przetestowalem pare miejsc i masakra.

czyli trzeba jakies rozeznanie miec gdzie jechac np. na plaze. wstaw jakies foty jak wyglada plaza itd moze sie kiedys jednak skusze i pojade nad polskie moze chociaz musi mi sie chyba mocno chciec.

No miejsce ladne, ale to chyba tez moje ostatnie wakacje nad polskim morzem
Nie mam fotek samej plazy

W zestawieniu z Toba, kazdy jest ekspertem (siedem lat w UK, reszta w Polsce i dalej nie masz pojecia co sie dzieje i gdzie). Ogarnij sie chlopaku...

odbiję skróconą wersję równie elekwentna i inteligentna: "jesteś głupi bo tak".

Cieszę się że nie jesteś zawiedziony zielonym zakatkiem.

A co z pogodą? Bo my bedziemy od poniedziałku mieszkać 500m od latarni w Rozewiu.
Nie przez grupony ale 120 zł za drewniany 7 osobowy domek - nie taki fajny jak w zielonym zakatku ale cena super.

Mam nadzieję że tam gdzie jesteś czyli na wysokości Chlapowa nie ma scisku na plaży, nie bylem w wakacje nad polskim morzem z 10 lat. We wrześniu to wiadomo że był luz.