Mark24 napisał(a):
Np. na jakiej podstawie określono, że fala grawitacyjna rozchodzi się z prędkością światła? Ponawiam pytanie.
Zapewne wynika to z obliczeń, jak pewnie jakieś 99% tego co wiemy o wszechświecie.
Chcesz ogarnąć to poświęć x lat na studiowanie fizyki, albo kup książkę popularnonaukową w której jakiś fizyk tłumaczy to plebsowi za pomocą przykładów z balonami, bliźniakami, pociągami i chuj jeszcze wie z czym.
Cytuj:
Osobiście mi się wydaje, ze na tylko i wyłącznie na jednej. Jako, ze nic w naszym wszechświecie nie może się rozchodzić szybciej niż fotony drażniące siatkówkę, więc dopisano do tego też grawitację. I tak kurwa tego nikt nigdy nie sprawdzi - bo teleportacja jest niemożliwa, przesunięcie obiektu posiadającego masę z prędkościa większą niż C też nie. Więc dlaczego nie. Nie kłóci się z Einsteinem co też jest ważne - więc można pisać rozprawy i zgarniać nagrody za wybitne odkrycia.
Czy się mylę? Z chęcią poczytam dlaczego grawitacja działa z prędkościa C. Co grawitacja ma wspólnego z fotonami?
ja pierdole
Junkier napisał(a):
a skąd wiesz, że widzisz obraz sprzed paru lat? Ze wzoru Einsteina prawda?
Prędkość światła w próżni to akurat zmierzono za pomocą empirycznego doświadczenia.
Cytuj:
No widzisz a teleportując się o 4 lata świetlne i kierując teleskop na brzozę w smoleńsku mógłbyś na własne oczy się przekonać - była bomba czy nie jej nie było
I to jest dopiero dowód.
Pozostaje mi tylko przychylić się do usuniętej propozycji Ojca.