Piszpan napisał(a):
bzdury totalne piszecie ale niech bedzie. wszystko i tak zalezy od nas samych, naszej intelignecji zaradnosci charakteru. papierek to narzedzie ale nie droga. zanim niah jebnie znowu posta ktorego i tak nikt nie rozkmini peace
No prawda, ale większość ludzi nie może tego ogarnąć. Mam wrażenie, że w dużej mierze jest to wina poprzedniego pokolenia - oni mają do głowy wbite papiery i naukę i nie przyjmują do wiadomości, że świat się zmienił. A młodym to jest na też rękę, bo mają wszystkie problemy z głowy - idąc gdzieś na studia za jednym zamachem odraczają sobie bezrobocie i zadowalają rodziców.
Moi rodzice do tej pory jeszcze nie mogą ogarnąć dlaczego nie zaczęłam pracy w zawodzie, a z drugiej strony zawsze mówię, że bardzo przydały mi się moje studia. Akceptują to, bo w sumie nie mają żadnego wyboru, w dodatku widzą, że jest mi całkiem dobrze, ale tak naprawdę to chyba cały czas są zawiedzeni, że 'zmarnowałam studia'. Nie ogarniają, że papierek to jedno, a umiejętności to drugie i zamiast się cieszyć, że studia pomogły mi rozwinąć umiejętności, to skupiają się na formalnych kwestiach.