iniside napisał(a):
Co do batmna bylem.
Nie jest to tak slabe jak krytycy to proboja wmówić, ale nie jest to tak dobre jak oceny publicznosci.
Generalnie film jest przegadany. Jest jednym wielkim wstepem do League Of Justice, ktory jakos tam proboje wyjasnic skad sie liga wzieła.
Natomiast sceny akcji, kiedy juz sa, sa naprawde fajnie zrealizowane. Batman jest zajebisty, brutalny, mroczny, lamie innym kosci, zabija ich i do nich strzela. Zero patyczkowania sie.
Wonder Woman - ok. Nie za wiele jej tam pokazali. To co pokazali było fajne, ale bez rewelacji. Jakbym nie wiedzial, ze jest to Czarodziejko-Wojowniczka, to po filmie bym sie tego nie domyslil.
Lex Luthor mi wygladal, na jakiegos takiego przekombinowanego.
Czy warto isc do kina ? Jak ktos nie ma nic lepszego do roboty, warto sie przejsc i zobaczyc sama akcje i posluchac swietnego soundtracku ktory jej towarzyszy.
Ja w kazdym razie drugi raz, sam bym nie poszedl.
Niemniej, mam szczera nadzieje, ze bedzie wiecej filmow DC i ze kolejne filmy nie beda mialy tylu niepotrzebnych dluzyzn. Bo sam klimat filmu, jest duzo ciezszy niz Marvela, i jest tu duzy potencjał na zrobienie fajnego universum.
+1 spoko recenzja,