+1

Film nie dla pedałów.

Przy pierwszej części padaka... Taka bajka, że OMG. NO chyba, że to ma jakieś lore komiksowe za sobą ale nie doszukałem się. Jedynka była fajna. Dwójka efektowna ale imo słabsza.

Lipny film. Sporo osób się zachwyca a ja ledwo dałem radę to dokończyć. Do połowy spoko. Tematyki drugiej połowy filmu wolałbym już więcej w filmach nie oglądać.

O czym to tak w ogóle jest poza murzyńskością murzynów? (co jest fajnym tematem)

Bo opisy nic konkretnego nie mówią.

O pedalstwie i dorastaniu w mega homofobicznym kraju, zyciu w otoczeniu narkotykow i gangow. Obstawiam, ze przez to pierwsze sie nie spodobalo

Celnie.
A co do mega homofobicznego kraju - raczej miałem wrażenie, że chodziło o mega homofobiczne środowisko.

Od dawna zastanawiam się nad "fenomenem" tego filmu (piszę o jedynce, dwójki jeszcze nie widziałem). Mnie on zupełnie nie porywa. Może to dlatego, że nie lubię Keanu Reeves'a - gość jest sztywny jak kloc drewna. Już chyba lepiej wychodzą mu role w komedyjkach niż w sensacyjnych ("Na fali" było jeszcze ok, "Obserwator" jako-tako ale reszta..). Nie wiem, może gdyby w roli Wicka był ktoś inny to lepiej by to wyszło choć i sam scenariusz..

John Wick 2 - zajebisty, polecam. Nie ma nudy, fajny soundtrack, kino akcji z prawdziwego zdarzenia.

Wyjaśnienie jest proste. JW to proste soczyste kino akcji. Bez zbędnego pierdolenia, z kategorią R gdzie przede wszystkim liczy się akcja. Bez silenia się na głębszą fabułę. JW ma klimat filmów w stylu Commando, czy Cobra.

Nie mowiac juz o tym, ze technicznie ten film jest genialnie zrobiony. Swietne ujecia, idealnie dobrana muzyka, kadrowanie itp. Brak jakiegokolwiek shaky cama to glownie zasluga Keanu, ktory zawsze jest swietnie przygotowany do roli (https://www.youtube.com/watch?v=rCIgpUTvfsA). Nie moge ogarnac czemu ktos kilka postow wyzej pierdzial, ze by go zamienil na innego aktora - potem mamy takie kwiatki: https://www.youtube.com/watch?v=gCKhktcbfQM

Zawsze mnie rozpierdala ta scena w Uprowadzonej 3.
Od razu mam przed oczami to gówno:

https://www.youtube.com/watch?v=Fwe9dMKhUQA

Nie ktoś tylko ja i nie wypierdział tylko wyraził opinię. Rozumiem, że możesz się z nią niezgadzać bo w końcu jak ktoś mądry powiedział "opinion is like an ass - usualy stinks" ale .. forma, please.

Wszystko rozbija się o gusta - nie trawię Reeves'a i tyle.

Nadal mam w pamięci rolę Costnera w The Criminal i świetną (moim zdaniem) kreację odjechanego psychola. Szkoda, że gość ma swoje lata i do produkcji takich jak Wick nikt by jego kandydatury nawet nie rozważał.

Z cyklu "Uprowadzona" to podobała mi się jedynka, poza tym lubię Neesona. Ale to znów gusta. I tyle.

a wy znowu trzepiecie do chuj wie czego. john wick to taki bourne, transporter czy inna rozpierducha. wazne aby bylo odrobina sensu, jakis fajny aktor, duzo rozpierduchy akcji itd. serio nie ma co rozkminiac tylko patrzec i sie bawic.

No ale można zrobić dobry film akcji z świetnymi scenami walki jak np The raid, a można zrobić gówno w stylu mechaników i uprowadzonych. Nie mówię o fabule, bo uprowaadzona 1 miała całkie spoko.

Dwa lata pracowałem z doświadczonym operatorem kamery, który podniecał się scenami z Ramobo 1. I faktycznie jak obejrzałem ramobo 1 n-ty raz bo uważam ten film za bardzo dobry, czytałem też książke Morella, ale film dużo lepszy.

I w ramobo 1 ujęcia są po prostu genialne + klimat + muzyka.

John Wick wbrew pozorom jest spoko nie tylko za rozpierduchę ale i fabularnie daje radę. Jasne, cały film składa się z 10 linijek tekstu i setek jęków i stęków, ale świat wykreowany w filmie jest całkiem interesujący. Gilda zabójców z ich całym zapleczem i zasadami, jakaś rada w tle, gilda żebraków, jakieś pseudo lata 50-60 w tym cetrum przyjmowania zgłoszeń etc. Dupy nie urywa, ale jest całkiem interesujące.

A co 2 i samej akcji. Powiem szczerze, że to jebanie się na koniec (te ostatnie) zaczęło mnie już lekko nużyć. Ale dla sama końcówka zrobiła dobrze ;p

No i kurwa, w John Wicku największą gwiazdą jest i tak Cedric Daniels!

4 minuty z nowego obcego:

https://www.youtube.com/watch?v=XZ0Rx4aqWr0

Fajnie ze to pokazali, juz nie czekam na ten film.

Amerykanski plastik w czystej formie, kapitan poszedl spac i w 2 sekundy rozkrecila sie impreza, wszyscy sie smiali i zartowali, bylo tez obowiazkowe wzruszajace przemowienie. Brakowalo mi tylko wzmianki o prezydencie USA.

No i wazna rzecz, w odleglej przyszlosci nadal lubia jacka danielsa i lubia smieciowe zarcie. Ulzylo mi.

To jest prolog. James Franco chyba nawet nie będzie w filmie.

Bedzie.

Nie no co jak co ale john wick to najlepsze kino akcji ostatnich lat

Moze byc fajny film o cyganskiej poetce:

https://www.youtube.com/watch?v=evMRgLq_Umg

Cyganie sa zajebisci, a raczej byli bo coraz trudniej im sie odnalezc w zautomatyzowanym swiecie