wyglada mega!

Ta tylko u nas w kinach nie będzie, a na wersje z napisami trzeba będzie czekać tak długo aż ktoś się zlituje i je wykona...

Lubie takie zaskoczki netflixa:

ciekawe jak oni to robią, że zero przecieków zanim sami nie będą tego chcieli

edytka: a jednak było wiadomo od lutego

Premiera na Netflixie 27 listopada.

Po kasowym sukcesie The Wandering Earth Chinole wypuscili kolejna superprodukcje SF, nad ktora pracowali 5 lat i ktora kosztowala 57 milionów dolarów.

Film mial swietne otwarcie i w jeden dzien zarobil 11 milionów dolarów, ale recenzje byly slabe i w kolejnych dniach juz bylo gorzej.

Chinole niezle opanowali tworzenie efektow komputerowych, wiec warto dac filmowi szanse. Jest juz na netflixie.

Premiera za tydzień.

El Camino - bez szału, ale obejrzeć warto. Klimat BB jest.

Te nowe czesci poprawne, ale bez szalu. Jakos bez wiekszych emocji to wszystko ogladam..

Mnie się podoba, ładne scenerie i niczego więcej po starych warach nie oczekuję.

Train to Busan jest na N, jak ktos nie ogladal i lubi postapo to polecam. To azjatycki film wiec jest troche inny, ale calkiem spoko.

Jak na zombie apo, to całkiem ok.

Dziś ostatnia szansa obejrzeć Blade Runnera jako film SF, od jutra to już film historyczny.

Jest na Netflixie. Polecam. Mroczny, surowy klimat.

Nowosci ze swiata ruskiego SF:

"Irlandczyk" - dobra charakteryzacja. I to by było tyle.

ALZUR'S LEGACY - ogladacie?

Yep. Trochę drewno i polska szkoła serialowa, ale ogólnie na plus.

Obejrzalem Jokera - dla mnie film roku.

Jeśli Birds of Prey bedzie spoko to potem The Batman w stylu Jokera i DC wroci do gry.

Pierwsza czesc podobala mi sie srednio, ale trailer drugiej nawet spoko (z popularnym ostatnio graniem na sentymencie do lat 80-tych)