Odnosisz zle wrazenie. Zaznaczylem juz, ze jedynie nie lubie wynalazkow, a takze niepotrzebnych dodatkowych aplikacji. Jesli mam w systemie calkiem sprawnie mi dzialajaca przegladarke, to na grzyba mi smiecic system jakas inna? Lubie miec porzadek w systemie, bez zadnych nadplanowych i niepotrzebych plikow. Moze to dlatego Windows u mnie dziala latami bez reinstalacji (lacznie z upgradami do nowych wersji)?
X.
PS. Przez ostatnie 7 lat
tylko raz reinstalowalem system, przy przejsciu z WinME na XP. Poprzednio windows mi dzialal od 95, poprzez 98 beta, az do ME, za kazdym razem byl tylko upgrade. A zainstalowalem pod koniec 97 roku. Przez ten czas Windows przezyl 3 kompletne wymiany sprzetu lacznie z dyskami. I co, da sie? Da. Trzeba tylko umiec
PS2. A co do fana microsoftu. Coz, system mi dziala prawidlowo, nic zlego sie nie dzieje, dlaczego mam go nie lubic? Dla zasady, bo to teraz "trendi"? Bez jaj...
Pozatym ja zarabiam na znajomosci windowsow