Xanth napisał(a):
Dhoro napisał(a):
ale że Ty Xanth, nigdy bym sie nie domyślił
(a BTW. co twój sąsiad robie z tymi kapslami
?)
Co w tym dziwnego? Kazdy rasowy administrator zre chipsy i zapija colą
A sąsiad? Zamienia kapsle na nagrody. Aktualnie na jakies badziewne swiateczne elfiki (az musialem sprawdzic na butelce, co tym razem za gowno wciskaja)
X.
LOL to u mnie ciapkę inaczej bo kawa i koniecznie chińczyk na lunch
To juz chyba cały rytuał bo z tego co widzę to cały pion IT tak się żywi. Nawet w interanecie mamy codziennie aktualizowany cennik z pobliskiego chińczyka
Do tego ktoś napisał małą aplikację webową do składania zamówień...
Ale na początku mojej kariery też pamiętam że cola leciała non-stop tyle że później zęby gumowe się robiły