Wiem ze to byla ironia
.. Ale zareagowalem na nia w bardzo dobry sposob
.. Po prostu spodziewaliscie sie czegos innego a macie cos innego.To porste trzeba byc nieprzewidywalnym i w moim przypadku taka odpowiedz byla lepsza. Dalej podtrzymuje swoja opinie na ten temat
.. Jak chlop chce to niech walczy. A wy zajmijcie sie swoimi sprawami bo po co sie zamartwiac czy tez w ogole podejmowac temat kogos kto jest przegrany. Lepiej porozmawiac o czyms wesolym
kozas15 napisał(a):
Jezuniu Opravca- ja cienko wyczuwam ironie, naprawde mówie ci, ale jak przeczytalem post Asmaxa, tu po prostu czuć nią na kilometr... A Gołota to cienias, ja też nie umiem sie bić, ale przynajmniej nie robie z siebie pośmiewiska stając do walki z x razy silniejszym odemnie.
No ale sa ludzie ktorzy lubia takie rzeczy i bedziesz sie do tego musial przyzwyczaic. Wiem wiem.. W twoim przypadku najlatwiej jest powiedziec ze Golota to cienias i tyle. Porozmawiamy moze i mam nadzieje wtedy jak do czegos sam dojdziesz.