A wytlumacz mi, co w tym takiego fajnego?
Czyz nie na tym sie wlasnie biznes opiera, by kupic tanio, a sprzedac drogo?
A towar jest wart dokladnie tyle, ile ktos chce za niego w danej chwili dac.
Przeciez kazdy ma wolna wole i moze sobie kupic bilety w kasie
A jak cena za wysoka, to kupowac u nikogo nie musi
Swoja droga ten zakaz wstepu z biletami kupionymi na Allegro ostatecznie nie przeszedl, tylko tak straszyli, dopoki nie pojawil sie jakis prawnik, ktory napisal ze bardzo chetnie odkupi taki bilet, po to by zaskarzyc organizatora jesli go nie wpusci - w koncu jego osobista sprawa skad ma bilet i ile i ikomu za niego dal - wazne ze bilet jest prawdziwy i legalny - czyli uprawniajacy do wejscia. Mial przeciez prawo dostac go na urodziny od wujka ktory wiedzial ze jego marzeniem bylo pojscie na koncert U2 i siedzenie w lozy VIPowskiej o rzut noza od prezydenta