Tak, o tym z 1984 roku - http://www.imdb.com/title/tt0086791/

CSI Las Vegas, fajnie sie oglada i nie bierze cie qrvica jak konczy sie odcinek a nastepny w marcu:)

rotfl oglądałem to w podstawówce, skojarzyła mi się ta zmiana Robina z bruneta na blondyna (czy tam odwrotnie) - cała klasa przeżywała i narzekała

Przeciętny film, ale mimo wszystko się nie nudziłem. Ostatnia bitwa wyglądałą całkiem nieźle. Do tego IMO mniej dziecinne niż Harry

Anyways przynajmniej się dowiedziałem jak wygląda pixel Huragan in RL hahaha (Generał armi złej królowej dla nie zorientowanych)

Hehe - my favorite char: Nasir (to ten czarniawy z dwoma mieczami na plecach jakby ktoś niezorientowany był )

Ten Robin Hood gaktycznie byl swierntym serialem, ile razy leca powtorki, ogladam z zapartym tchem.

Pamietam chyba najelepsze dwa ( a wlasiciwe trzy ) odcinki: o 7 templariuszach, ktorzy wyladowali pod Nottingham, oraz o zakonie gromadzacym 7 mieczy Waylanda.

A i kilku aktorow sie na nim niezle wypromowalo. Perwnie byscie go o to nie podejrzewali, ale spora kariere zrobil miedzy innymi aktor grajacy Willa Scarleta - Ray Winstone.

Imponunjaca filmogrtafia:

http://www.imdb.com/name/nm0935653/

Pies je*** jego filmografię, Beowulfa kręcą! OMG ciekawe co z tego wyjdzie
Serial był świetny, zwłaszcza muzyka w wykonaniu Clannad zapadała w pamięć. W dodatku jedna z nielicznych (jedyna?) wersji tej opowieści, która obala mit o kochanym i sprawiedliwym Ryśku Lwie Serce.

do tej pory bylo 12 odcinkow emitowanych na Sci-Fi.. dzisiaj odcinek 13 Wiec zapuszczajcie torrenty

Dzis leci Scarface... Niby fajny film( widzialem tylko z 15 minut kiedys) I tak sobie nie przypominam slabych filmow z Al Pacino ;p

Rekrut

Scarfaca wczoraj - zaluje - ale nie obejrzalem.

Natomiast bylem w tym czasie na premierze "Pani Zemsty" Chan Park Wooka, i warto jednak. Niesamowicie nasycony emocjonalnie film, a przez to robiacy wrazenie... ale juz nie tak efektowny jak Oldboy. Tarantinowski czarny humor, i azjatycki sentymentalizm.

Bardzo tez ladnie nakrecony, warto zobaczyc ze wzgledu na dobre , malarskie kadry.

Ale jednak czekalem na cos wiecej... na jakis final i podsumowanie calej trylogii, a dostalem to samo co dwukrotnie wczesniej - przekreslenie 90 minut. Zemsta bez spelnienia. Poza tym sam pomysl na zemste w Oldboyu byl lepszy...

Czekalem na ten film pol roku, a teraz jakas pustakl mnei dopadła, bo nie mam na co czekac, i nei mam na co isc do kina. Chyba sobie znow obejrze Oldboya.

Chan Park Wooka ogladalem ostatnio Tetsuo II. Boze. Takiego gowna dawno nie widzialem. Ale mam na wzgledzie ze powstawal gdzies pewnie w latach 80/poczatek 90 jak w stanach byla moda na rambo zabijajacego tysiace ludzi w dzungli to w japonii mieli zajawke na kolesi ktorym z klaty wyrasta 40 strzelajacych penisow roznoszacych w mak doslownie wszystko.
Natomiast Sympathy for Mr. Vengence ktory byl robiony przed Old Boyem juz calkiem niezly. Wspomnianej wczesniej Sympathy for Lady Vengence jeszcze nie widzialem.

Obejrzałem dzisiaj 12 odcinek drugiej serii BSG.
Potwierdził moje zdanie o tym, że BSG jest najlepszym serialem SF jaki powstał do tej pory.

Z odcinka na odcinek ten serial staje się coraz lepszy! ostatni odcinek poprostu wymiata, jest to pierwszy serial w historii który jest w stanie wzbudzić we mnie autentyczne emocje, co zdarza mi się bardzo rzadko podczas oglądania czegokolwiek.

Hehe Dobrze że nie widziałeś jeszcze Battle Royale. Tam dopiero jest przegięcie pały w stronę totalnego absurdu. Cóż, taka teraz moda u skośnookich na gore gówna i straszenie małymi dziewcznkami z twarzą zakrytą dłuuugimi włosami

Talanar.

Jestes pewien ze to chodzi o Park Chan Wooka ?

Po pierwsze, pierwszy jego film o jakim slyszalem, jest z 1992 ( Sun is the moon's dream ), po drugie nie jest to ktos, kto robil napierdalanki ani filmy akcji, po trzecie wreszcie... Tesuo to japonskie imie, nie wiem czemu mialby sie tak nazywac koreanski film... ?

Po czwarte wreszcie i chyba rozstrzygające: filmy Tetsuo, i Tetsuo II Body Hammer zrobil Japonczyk - Shinya Tsukamoto. Nie ogladalem tego, i nie zamierzam, niemniej jednak wydaje mi sie ze to o ten film ci chodzi.

Nie jestem w ogole fanem azjatyckiego kina, poza kilkoma filmami Takeshi Kitano, strawie jeszcze Wong Kar Waia. Ale kino koreanskie trzyma zadziwiajacy poziom - jest moim zdaniem nieco dojrzalsze niz kino japonskie, i o wieki swietlne przed kinem chinskim. No ale moze to mnie u Gutka tym zarazili...

Scarface- świetny film.Warto obejrzeć a jak ktoś lubi filmy o mafii to mus.

Ja polecam Strażnika Teksasu

BSG sie dopiero rozkreca i kazdy nastepny odcinek powala na kolana

Nawet nagą kobiete

A propos seriali co sadzicie o serialu: "Zagubieni" - "Lost"
według mnie jest to najciekawszy i najbardziej wywierajacy wpływ checi ogladniecia nastepnego odcina serialu, jaki miałem okazje oglądać

taa.... No ja też go bardzo lubie...