Bardzo fajny teledysk i pokazana profesjonalna technika uderzania w worek bokserski rotfl:/
Z takimi ruchami to rzeczywiscie lubil toczyc chuliganskie bojki HEHE...

Nie mezo tylko tede, to sa warszawskie potyczki a mezo to chyba z wielkopolski czy tam z innej wsi. ;]

nie to zebym sie interesowal hip hopem, wiec moge sie mylic, ale z tego co znajomi z dziesiec lat temu sluchali, a jeszcze czasem klikajac po kanalach zobacze, to 'starzy polscy hiphopowcy' to sa grupy takie jak molesta, morwa, wwo, kaliber 44, trzyha, yapa 3 i tam wiekszosc z tych typow ma swoje solowe numery, pomimo ze zespoly sie porozpadaly. aaa ta paktofonika chyba pare lat temu powstala raptem, nie ?:)

Nadeszla pora na lody oral.

nic mi nie mow... nikt normalny z wlkp sie do niego nie przyzna...
swoja droga... widzial ktos kiedys mezo na zywo? chyba do tylka nawet mi nie siega (wzrostem ofcourse)

Sam jestes wieś! O!

Dzisiejszy tak zwany polski Hip Hop to Hiphopolo, to dno, gówno, craap, żałosne pierdolenie, i długo by wymieniać jeszcze...

Dobrze że istnieją jeszcze takie grupy jak WWO, HG, ogólnie wszystko co z Prosto wychodzi jest prawdziwym rapem.
To prawdziwych raperów zaliczyłbym Łone, Abradaba , Eldo kilku by sie jeszcze znalazło ale wymieniłem tych których dobrze znam.

BTW: Molesta wraca !

Eldooohohohoh....

O.S.T.R. ?

Był dobry do 3 płyty... Kolejne nie miały już tego czegoś, albo ja się zestarzałem.

/Signed

Pekniety jez bejbe

widzę ze popełniłem błąd umieszczając temat w pogawędkach

Szanuje twoje zdanie.


"Więcej jej więcej, nie ma prawdziwszej od niej ..."

Nie slucham hip-hopu ale spodobalo mi sie kilka kawalkow Debca 52.

Co jak co ale prawdziwy hh się skończył tak w kraju jak i na świecie.

o to ci chodzi?

Hmm, może źle się wyraziłem, chodziło o prawdziwy IMHO.
A mam na myśli oldskul, np. Polska - Kaliber, Paktofonika; Usa- Public Enemy, Beastie Boys, Slick Rick czy MC Hammer.

Po prostu nie trawię tej papki jaką serwują dzisiejszy "Raperzy" (Pomijając polskę, bo oprócz dwóch składów [+parę wyjątków] które wymnieniłem IMHO reszta to badziew). Np. Eminem, jego pierwsze albumu były zjadliwe ale teraz bym nie tknął patykiem (Shake that ass = odruch wymiotny). 50cent, The Game, Nelly i cała reszta tego cholerstwa śmieszy mnie jak cholera. Nawet Busta Rhymes czy Snoop Dog którzy kiedyś wymiatali teraz mają tendencje spadkową. Dobrze chociaż że nadal trafiają się perełki jak Kanye West czy brytyjski Plan B czy Lady Sovereign.

Aha, nie jestem jakimś tam ultra znawcą czy fanem HH.
Prawdę powiedziawszy to słucham wszystkiego (hh,metal,rock,electro etc. zainteresowanych odsłyłam do mojej plejlisty w 'czego teraz słuchasz' ), i pisałem to całkowicie subiektywnie.

Beaste Boys to jest hip-hop? ;p Ale to pewnie jakas szczegolna odmiana...

Z zagranicznych to jak juz mi sie podobal 2pac, ktory nadal nagrywa plyty

52 Debiec? "Pół metrowy **** whodzi w d*** policjantom"

50cent- ZOMG

Tak BB to rap, wiec twoja ironia jest nie na miejscu:| 2pac byl warty wszystkich tych kretynow ktorzy nazywaja sie teraz elo ziomami. 52 Debiec, splyneli po mnie, zrobili 2 czy 3 niezle kawalki, reszta huam:\ 50cent i eminem, oraz wschodzace gwiazdy HH za graniaca sa rownie zalosne jak i polskie i don huan filemon.

W tej chwili mozna sluchac jeszcze Cypres Hill, Kanye West oraz wszystkich starych raperow z USA. W Polsce juz niewiele zostalo do sluchania, jak sie komus gdzies zapodziewaja plyty kalibra np: psychoza czy w w 63 minuty to warto je wrzucic do napedu:)

HH i rap umarl i tyle, teraz wszystko jest robione pod pop, zeby kazdemu sie podobalo i to jest chujnia.

Nie, to nie jest ironia, ja sie po prostu nie znam i sie upewniam, ze to rzeczywiscie rap...

No niestety teraz wszystko pod pop jest robione :/

Kaliber rzeczywiscie warty posluchania.