Pracuje na lotnisku w stansted jako ramp agent jednym z moich zadan jest wlasnie ladowanie bagazy... zwazywszy na to w jaki sposob ladowane sa torby to wogole nie bral bym plynow... wogole nie bral bym bagazy.. wogole nei latal bym samolotami
Cytuj:
Taaa, butelki w ciuchach daję radę. Sam tak wino przewoziłem
nawet nie wiesz jakim szczesciazem jestes... zazwyczaj wszystko sie rozbija zalewa ciuchy i przy okazji bagaze sasiadujace
Cytuj:
w luku bagazowym sa zblizone warunki jak w przedzialach pasazerskich...
hehe no i tu sie mylisz, nigdy nie siedziales w luku bagazowym
Cytuj:
Kielas ale mi bardziej chodzilo o to czy puchy wytrzymaja cisnienie na kilkunastu km wysokosci :>
cisnienie wytrzymaja bez problemu... w koncu na pokladzie mozesz kupic roznego rodzaju napoje w puszkach
ze strony natury browarkom nic nie grozi