Ginekolog IMO

Bo do ginekologa przychodza tylko same ladne 16tki...
Grow up!

A co do nieruchomosci to sa studia w tej tematyce (vide szkola Polanowskich i inne) albo studia podyplomowe. Inna rzecza jest uzyskanie licencji (sa trzy). W tej chwili w PL latwo dostac zarzadce i posrednika, ale z rzeczoznawca jest juz droga pod gorke.

IMO powinno sie konczyc takie studia ktore kreca a jednczesnie daja kase. Zauwaz, ze tak naprawde w zyciu mozna spokojnie (mniej lub bardziej) pracowac nie w zawodzie. Jednak w ostatecznym rozrachunku kasa, o ile jest w miare przyzwoita, schodzi na dalszy plan, bo tak naprawde wazna jest satysfakcja z pracy.

A co do obierania sciezki zawodowej to warto wziasc tez pod uwage, ze pewne zawody maja swoja specyfike w okreslonym porzadku prawnym (vide. nieruchomosci), ktora sprawia, ze tak naprawde jest to zawod, ktory mozna wykonywac tylko w danym kraju.

A po kilku latach pracy przestanie mu stawac na widok cipki.

Staje ci na sam widok?

tak, ale to chyba dobrze nie?

Jak nalezy do grubej maszkary tez ci staje? niezly perwers jestes

Nie wiem, nigdy nie mialem grubej maszkary ale mozliwe.

Z kazdego tematu zrobicie offtop? spierdalac pls ?

Jezeli ktos ma takie mozliwosci - czemu nie. Mowie oczywiscie o konkretnym kierunku, a nie "Szkole Biznesu Bez Stresu". Odwalenie magisterki na dziennej politechnice ladnie owocuje w przyszlosci, szczegolnie patrzac teraz na rozwoj jaki mamy w kraju.
A, ze przedluzy sobie mlodosc to rowniez dodatkowy plus

Pamietam mialem wielu znajomych co poszli droga 'a co bede siedziec na garnuszku, sam se nie poradze?' - kilku rzeczywiscie, poglowkowalo, ladnie rozwinelo sobie firmy (remontowe np.) i w ciagu paru lat po skonczeniu liceum zyja na na prawde fajnym poziomie, a niestety reszta po meczarni za 1500-2200,- stwierdzila, ze czas wyjechac na 'zmywak'.

Wszystko zalezy od osobistych predyspozycji, jak ktos czuje sie silny w wieku 19 lat na rozpoczecie ostrej kariery zawodowej po zwyklym liceum - to zycze powodzenia, ale z osobistych doswiadczen wiem, ze mimo, ze kazdy chce w zyciu zostac szefem (i kto ma takie predyspozycje, to nawet po zawodowie bedzie robil kupe kasy), to wiekszosci pisane jest zawsze posiadanie kogos wyzej - no i tutaj lepiej jako baze do szukania pracy miec solidne studia.

Deshroom co do tego co napisales, zeby znalesc prace, do tego odpowiednie studia i niech Ci pracownik placi - GG, ale tak to tylko w ERZe albo w MCDonaldsie - jak dla kogos szczytem marzen jest kierownik zmiany. Nie kazdy chce byc w wieku 40 lat np. senior developerem, kiedy to 10 lat mlodsi ludzie siedza od roku na stolikach menedzerskich.
Rozumiem, ze dopiero po 30tce znalazles studia ktore pomoga Ci w drodze awansu? Niektorzy wola to osiagnac szybciej - ale nie oceniam bo nie wiem czym tam sie zajmujesz.

@Asmax

jest tak - ja mam bardzo dobrą pracę ale nie miałem początków łatwych i wcześnie musiałem na siebie zarabiać, nie jestem dobrym wzorem do naśladowania ale

znam troche osób które w wieku 25 lat z magistrem po dziennych były kompletnie zawiedzione tym co oferował im rynek pracy. uważam że absolutnie każdy student powinien zacząć prace najpóźniej na 3 roku studiów (oczywiści eprace zgodną z kierunkiem studiów)

Wszystko zależy od kierunku studiów, moja uczelnia kształci 15-20 inżynierów/magistrów rocznie przez co pracodawcy się o nich zabijają , niektóre firmy sponsorują wyjazdy dla studentów, koła tematyczne, tylko po to żeby móc na terenie uczelni powiesić swoją gablote z ogłoszeniami pracy, a i tak wiekszosc absolwentów pracuje dla firm zagranicznych, bo z racji zawodu mogą pracowac dla nich nie wychodząc ze swojego domu.

No to bardzo wszystko swietnie tylko mamy sie domyslac co to za uczelnia?

PS Wydział Techniki Morskiej - inżynieria okrętowa, nie są to proste studia, ale też nie jakieś super ciężkie, w Polsce są tylko dwie uczelnie wykładające ten kierunek.

nie studiuj, nie pracuj. w Polsce nie ma sensu. codziennie o 7.30 widze tlumy ludzi pod sklepem pijace piwo/vodke, wracam ciagle robia to samo.
i na uj pracowac?

Na uj sa dobre studia

tez nie zauwazylem.

Aby to robic w ladnym, czystym domu z ogrodkiem

I lub z kolegami na niezłej imprezie.

I dmuchac kolezanki corki

...no dobra moze z tym przesadzilem

reka ci jeszcze nie odpadla ?