Kwarantanna - Hamerykański remake hiszpańskiego REC. Wyszło całkiem całkiem, widowisko to stało się trochę bardziej przystępne choć mniej straszne od orginału (choć i tak dużo ludzi mówi że REC wcale nie był straszny). No i Karpenterówna mmmm...
7+/10
Quantum of Solace - co do tego filmu mam mieszane uczucia, tak samo jak w przypadku Casino Royale.
Jeżeli miałbym to oceniać jako sensacyjny film akcji, dałbym mocną dziewiątkę. Ale oceniaąc to jako film o Bondzie daję 7+...
Raz że mamy tam za mało Bonda w Bondzie (Zmieńmy imię postaci na Jason Bourne i już mamy inny film), dwa że Craig kreuje tam raczeje sztampowego "napierdalatora" a nie Komandora Jamesa Bonda.
Śmieszą mnie też twierdzenia jakoby Craig był najepszym bondem ever, bo na mojej liście uplasowałby się ledwa na miejscu 4
Anyway, film ogląda się dobrze, czas przy nim spędzony napewno nie będzie zmarnowany jednak to nie to czego bym oczekiwał od produkcji o 007.
7+/10