Oczywiste, że kobiety patrzą na wszystko inaczej - przecież są inne
Gry to domena facetów i pewnie jeszcze długo tak pozostanie. Nie wiem, czy ktoś robił na ten temat jakieś ankiety (ha ha ha), ale jednak - pomijając wyjątki, które oczywiście istnieją - wiele kobiet radzi sobie z grą gorzej i dużo ciężej znoszą porażki oraz krytykę.
Mam znajomego, który mi ciągle udowadnia, że to nieprawda i po prostu kobiet w grach jest mało i dobrze się pamięta te niechlubne przypadki. Jednak niedawno koleżanka znajomego powiedziała mi, że przeprowadzając różne warsztaty i szkolenia zauważyła, że mężczyźni są dużo bardziej otwarci oraz łatwiej sobie wybaczają niepowodzenia. Kobiety, od dziecka uczone 'tego nie ruszaj, tak nie można, tego nie wypada', mają później różne opory. Być może jest w tym ziarenko prawdy.
Myślę, że cechy te dają o sobie znać w grach online, gdyż tutaj zawsze wszystko rozbija się o błędy. Bycie najlepszym najczęściej oznacza właśnie bycie tym, który najrzadziej je popełnia - w takim środowisku osoby, które lubią się skupiać na emocjach swoich i innych - mają trudniej. Wiele razy spotkałam kobiety, które z uporem nie chciały się do nich przyznawać mimo, że przecież to jest ludzkie i nie znam gracza, który grał bezbłędnie.
Swoją drogą, czekam aż pojawi się gdzieś ankieta, która wreszcie nie będzie się skupiać na szukaniu zależności pomiędzy levelem i gearem postaci a długością penisa, a poruszy problem podejścia samych graczy do gry oraz jej mechaniki. Mnie osobiście szokuje, że zawsze otrzymujemy pierdyliard pytań o płeć postaci i nasz do niej stosunek, a nie ma ani jednego dotyczącego oceny umiejętności graczy.