Kto ma najlepszy skuter w miescie?
Xanth Ty, Xanth Ty!


Ja bym polecil Rometa . Mialem okazje sie przejechac i nie jest najgorszy. 125-tka stoi z tego co pamietam jakies 4,5k a 80-90km/h poleci . Imo 100x lepszy zakup niz gowniany skuter.

btw kat. A rulez

50tki chińskiej produkcji to szmelc w 90% ,125 mogą być lepsze ale i tak poleciłbym kupić coś markowego. Miałem stycznośc z paroma kiblami ,pare razy nawet majstrowałem przy nich, chińskie sa na końcu listy.Suzuki, Peugeot to marki godne polecenia.
Jednak na serio moim zdaniem to zwykły Romet jest 100x lepszy ,chcesz wymienić świece, non problemo, dostęp jest łatwy, skuter natomiast ma tyle plastiku ,że dla rutynowej konserwacji trzeba zarezerwować pare godzin wolnego czasu.

z tego co pisza "fachowcy" na zachodnich forach skuterkowych, to w tej chwili najlepszym skuterem jest Yamaha Zuma



tylko nie wiem czy do dostania w Polsce.

Pozatym Xanth, jak nie masz garazu to trzymanie takiego cacka pod blokiem jest raczej ryzykowne :>

Jakiego cacka? Chinskiego kibla za 3k? Myslisz, ze dlaczego chce, zeby byl tani? Ma pojechac 10 km dziennie, nie rzucac sie w oczy, wygladac na szajs i ma nie byc zal, jak szlag go trafi albo ktos go ukradnie. Po cholere mam w tym celu kupowac cos markowego?
I poki co, nic lepszego, co by spelnialo te zalozenia, niz Zipp Vega 125 nie znalazlem

X.

to w sumie za taka cene mozesz kupic uzywana (ale w b.dobrym stanie i maly przebieg) Yamahe Zuma

http://allegro.pl/item1057435709_yamaha ... x_bws.html

ale wtedy szansa ze go mu zapierdola jest duzo wyzsza , na chinskim kiblu moga nawet nie przejechac pierwszego zakretu

U nas najpopularniejsze są Zippy, Keewaye i wszelkiego tego typu gówna. Najlepsze i cenowo często niższe niż te gówna które ciągle się psują to Aprilla, Peugeot, Yamaha, Suzuki, te są najbardziej opłacalne, oczywiście używki, lepiej kupić dobrą używkę niż nowe gówno, pozatym nowe skutery tych firm sa za drogie

Ja się tylko zastanawiam po co w ogóle wydawać nawet 3-4k na chłam, którym możesz jeździć pod warunkiem, że są dobre warunki pogodowe i to kilka miesięcy w roku (ponosząc i tak koszta pod tytułem jakieś paliwo + jakieś naprawy), pomijając fakt, że rosły facet na skuterze wygląda jak tragi-komedia.

Za 4k masz ok. 850l paliwa? Kk?

Srsly, wtf?

moze chce sie poczuc jak w Wild Hogs tylko szkoda mu kasy na Harleya

http://allegro.pl/item1058587888_burgma ... warto.html
na tym skuterze rosly facet wyglada zajebiscie ociec.
gdyby nie 'wozenie' mlodego do babci sam bym sie takim powozil

true http://www.youtube.com/watch?v=gGA5xqrb ... re=related

Ja pierdole, kawalek o skuterze - GG Sidney.

przedwczoraj mnie takie dwa bydlaki mijaly z kuframi po bokach itd - wygladaly masywnie, obladowane stuffem, kierowali nimi faceci w skorach a spod swiatel czy podczas wyprzedzania to mialo to ladny dopalacz

edit: ubranie z tej aukcji to jakis zart - kask za 200zl, rekawice 180, kombinezon 600 - moj full na rower jest z wysokiej ale nie topowej polki (giro remedy z wlokna szklanego) a kosztuje ~500zl, rekawice 200. smiesza mnie te wszystkie kaski na moto w marketach za 100 czy 200zl - troche chamstwo,ze taki chlam sprzedaja wogole - NA BEZPIECZENSTWIE NIE WARTO OSZCZEDZAC!

Faceci w skorach na skuterze - rotfl, to bedzie chyba moj ulubiony watek . Akwizytorzy sie naogladali Torque i Sons of Anarchy i odwagi starczylo na mocniejszy skuter...

bo serio wyglada bardzo si. na trasie do 150 sie buja.
ale to jak ociec pisze - albo garaz, albo miejsce na parkingu strzezonym (za skuter wychodza grosze miesiecznie).
uzywke, porysowana mozna za ~6k juz wyrwac.
i imo jesli juz sie bawic w 'skutery' to w cos co wyglada 'fajnie' i mozna tym pojezdzic.
bo serio kolesie ~40lat, na skuterach z 'hipermarketu' wywoluja usmiech na twarzy

Skuter fajna sprawa - szczegolnie w krajach srodzemnomorskich, klapeczki, krotkie spodenki, polowka i smiga sie do pracy.

Ale widok opatulonego w garniaka kolesia ktory spieszy sie do pracy na chinskim, niebieskim skuterze zawsze wywoluje usmiech na mojej twarzy;).
A skutery typu Burgman za kupe kasy tez jakos za mna nie przemawiaja. Za ta cene mozna miec juz motor - a taka krowa-skuter ani w trase ani zeby szybko pojezdzic po miescie. Nie moge zrozumiec gdzie to jest pozyteczne.

no taki skuter to dla tych co juz sie na 'motorze' wyjezdzili.
statecznych 'dziadkow'

wygląda jak namiastka goldwinga

Skórzane wdzianka są zdaje się najlepsze na jednoślady. Szlif przy prędkości 60-70 km/h na motorze nie różni się wiele od tego na skuterku przy tej samej prędkości.

Co nie zmienia faktu ze wyglada to smiesznie.



^^ Jest fajnie i niesmiesznie.

Ale jak zobacze Sidneya Polacka na Burgmanie, odjebanego w stroj Dainese, albo wlasny stylisz w skorach ala Harley Davidson to wybuchne smiechem.

wywrotka przy kilkudziesieciu km/h i laska ma blizny do konca zycia