mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
******

Posty: 4059
Dołączył(a): 5.01.2002
Offline
PostNapisane: 4 sie 2010, 12:15 
Cytuj  
Ziolo napisał(a):
To ze nie wiadomo czy Leo sie naprawde wybudzil - duzy plus, jest o czym pogadac / pospekulowac ;)


Poczytaj link podany przez Zap'a ;) ...

T.


_________________
Templair_@PSN

*****

Posty: 2199
Dołączył(a): 3.07.2002
Offline
PostNapisane: 4 sie 2010, 12:38 
Cytuj  
Templair napisał(a):
Ziolo napisał(a):
To ze nie wiadomo czy Leo sie naprawde wybudzil - duzy plus, jest o czym pogadac / pospekulowac ;)


Poczytaj link podany przez Zap'a ;) ...

T.


To tylko jedna z teorii, ktore ludzie wymysla. Akurat obraczka w tym filmie jest malo exponowana, brak jej w niektorych scenach mogl byc totalnie przypadkowy.


_________________
Nie mam pomyslu na signature

**

Posty: 449
Dołączył(a): 6.06.2008
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 06:52 
Cytuj  
Lutus, wiem, że z braku laku zawsze można machnąć ręką i powiedzieć 'Ehhh, baby'... ;)

Bardzo lubię filmy o złożonej fabule. Tutaj jednak miałam wrażenie, że choć reżyser gmatwał jak mógł, fabuła była prosta.
Co do niedopowiedzeń - są fajne, jeśli nie pozostawiają po sobie wrażenia, że reżyser po prostu nie wiedział jak coś rozwiązać. Mi akurat zakończenie się podobało - albo, by rzec inaczej - przywitałam je z ulgą :)

Co do tego, że nie znamy natury snów - jasne, nie znamy - ale z drugiej strony każdy z nas się z nimi zetknął. We śnie wszystko może mieć swoją symbolikę i trzeba go traktować holistycznie - analizując nie tylko zachowanie pojawiających się tam osób, lecz także wszystkie inne czynniki. Postać architekta była - jak dla mnie - koszmarnie chybionym pomysłem. Oto mamy kogoś, kto projektuje levele snu, jakby robił grę - prosto, łatwo i przyjemnie, wszyscy zrozumieją i będą się cieszyć.
Bardzo mnie to drażniło, bo to ogromne spłycenie tematu.

Jeśli chcemy zrobić ambitniejszy film o człowieku, pozwólmy mu śnić do woli. Jeśli projektujemy mu 'sny' - nie udawajmy, że to naprawdę coś więcej niż strzelanka.

Myślę, że jakikolwiek sens miałby ten film tylko i wyłącznie przy założeniu, że główny bohater już na stałe wegetuje sobie we śnie i tam sobie wyobraża, że odzyskuje rodzinę. Ale i tak, bez rewelacji.

EDIT: dla każdego, kto naprawdę uważa, że Nolan wymyślił coś nowego:
http://en.wikipedia.org/wiki/Paprika_%282006_film%29


_________________
http://karolinacianciara.pl/

*****

Posty: 2392
Dołączył(a): 17.07.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 07:38 
Cytuj  
Zychoo napisał(a):
meterrr napisał(a):
byl dziadkiem bo czas w kolejnych snach plynal coraz wolniej a w limbusie czy jak oni to sobie tam nazwali wcale nawet nie

No, ale cobb był w śnie swoim, nie miał kto go wysłać na kolejny level, więc powinien być tak samo stary jak ten kitajec.


Ale on wiedzial ze jest we snie wiec pewnie dlatego nie "snil" ze sie starzeje.


_________________
Obrazek

**

Posty: 217
Dołączył(a): 8.12.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 08:05 
Cytuj  
Plutonka napisał(a):
Co do tego, że nie znamy natury snów - jasne, nie znamy - ale z drugiej strony każdy z nas się z nimi zetknął. We śnie wszystko może mieć swoją symbolikę i trzeba go traktować holistycznie - analizując nie tylko zachowanie pojawiających się tam osób, lecz także wszystkie inne czynniki. Postać architekta była - jak dla mnie - koszmarnie chybionym pomysłem. Oto mamy kogoś, kto projektuje levele snu, jakby robił grę - prosto, łatwo i przyjemnie, wszyscy zrozumieją i będą się cieszyć.
Bardzo mnie to drażniło, bo to ogromne spłycenie tematu.


Mi osobiście bardzo podobało się w jaki sposób pokazali sny. Bardzo ciekawie użyte zostało kilka fenomenów związanych ze świadomym śnieniem i dzielonymi snami: podobała mi sie koncepcja robienia 'testów rzeczywistości' za pomocą specjalnych przedmiotów, fajnie wyjaśnione było dlaczego bohaterowie nie mogą "poszaleć" w snach - polatać, postrzelać ognistymi kulami - ponieważ podświadomość "celu" się broni :)
Postać architekta to też ciekawy motyw, ogólnie uznaje się, że świadomy sen trudno jest utrzymać w kontroli, świadomość śniącego (lub "śniących") gdzieś ucieka, wszystko się zmienia, faluje. Potrzebny był ktoś kto umiał to dobrze kontrolować i dobrze oszukiwać "cel", że to nie sen (żeby skutecznie przeprowadzić ekstrakcję lub incepcję).

Osobiście parę ciekawych rzeczy bym dodał, np. zalecenia dla architekta żeby nie budował luster, bo lustra w snach dziwnie działają... ;)

Bardzo fajna sprawa z "pudełkiem do snów". Przez chwilę się bałem, że zaczną wyjaśniać dzielnie snów poprzez jakiąś spirytualną komunikację umysłów. Użycie "czarnej skrzynki" która to umożliwia i której budowy nie znamy (prawdopodobnie synchronizuje fale mózgowe, czy cholera wie co :P) to świetny zabieg.

Ode mnie 9/10, głównie przez parę nieścisłości w fabule (czy bardziej - łamanie swoich zasad). Film prawdopodobnie pojawi się u mnie na półce w blu-rayu, a niewiele produkcji tam trafia.

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 08:12 
Cytuj  
Sou napisał(a):
Zychoo napisał(a):
meterrr napisał(a):
byl dziadkiem bo czas w kolejnych snach plynal coraz wolniej a w limbusie czy jak oni to sobie tam nazwali wcale nawet nie

No, ale cobb był w śnie swoim, nie miał kto go wysłać na kolejny level, więc powinien być tak samo stary jak ten kitajec.


Ale on wiedzial ze jest we snie wiec pewnie dlatego nie "snil" ze sie starzeje.

Ja jeszcze pomyślałem, że może w tym levelu z żoną siedział długo, żeby z nią pobyć znowu, a potem dopiero wrócił na któryś z poprzednich leveli żeby zgarnąć tamtego typa. Bo wyjść jest łatwo, wystarczy się z czegoś spierdolić albo palnąć sobie w łeb.


_________________
Obrazek

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 09:23 
Cytuj  
Pamiętajcie też o pierwszej rozmowie Cobba z Ellen Page we śnie. Dopiero gdy wyjdziemy ze snu zdajemy sobie sprawę z tego, że w tym śnie działo się coś dziwnego.

Plutonka Ty zapominasz, że oni całkowicie kontrolują te sny (prawie) więc nie ma w nich miejsca na symbolikę. Ale proszę bardzo - pociąg przejeżdżający przez środek miasta.

Plutonka napisał(a):
EDIT: dla każdego, kto naprawdę uważa, że Nolan wymyślił coś nowego

Nikt tak chyba nie twierdzi.

Plutonka napisał(a):
Jeśli chcemy zrobić ambitniejszy film o człowieku, pozwólmy mu śnić do woli. Jeśli projektujemy mu 'sny' - nie udawajmy, że to naprawdę coś więcej niż strzelanka.

AfaIk to miał być film akcji.


_________________
Obrazek

*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 16:46 
Cytuj  
Zap napisał(a):
Mi osobiście bardzo podobało się w jaki sposób pokazali sny. Bardzo ciekawie użyte zostało kilka fenomenów związanych ze świadomym śnieniem i dzielonymi snami: podobała mi sie koncepcja robienia 'testów rzeczywistości' za pomocą specjalnych przedmiotów,


Ciesze się że nie ja jeden jestem taki dziwny żeby to docenić. W sumie bałem się trochę że jakieś nie wiadomo co wymyślą żeby uzasadnić samą idee zachowania świadomości we śnie, ale na szczęście, skorzystali z tego co już wiadomo. W końcu takie testy rzeczywistości to jak na razie najskuteczniejszy sposób na osiągnięcie świadomego snu.

Zap napisał(a):
fajnie wyjaśnione było dlaczego bohaterowie nie mogą "poszaleć" w snach - polatać, postrzelać ognistymi kulami - ponieważ podświadomość "celu" się broni :)


Nie tylko celu, jeżeli ktoś kiedyś próbował świadomego snu i aktualnie mu się udało parę razy to zapewne wie że nawet jak mamy tą cząstkę świadomości która pozwala nam przejąć kontrolę nad własnym snem to nie wystarczy pstryknąć palcami żeby zmienić nagle cały sen. Im większa świadomość podczas snu tym łatwiej się przypadkowo wybudzić, i tym świat snu bardziej naśladuje świat rzeczywisty i trudniej naginać te zasady.

Zap napisał(a):
Postać architekta to też ciekawy motyw, ogólnie uznaje się, że świadomy sen trudno jest utrzymać w kontroli, świadomość śniącego (lub "śniących") gdzieś ucieka, wszystko się zmienia, faluje. Potrzebny był ktoś kto umiał to dobrze kontrolować i dobrze oszukiwać "cel", że to nie sen.


I znowu film tutaj oddaje dobrze praktykę, największym problemem przy świadomym śnieniu nie jest samo osiągnięcie tej świadomości ale moment który następuje później, większość początkujących w momencie w którym zdają sobie sprawę że to sen natychmiast się wybudza, czy przechodzi w następną fazę snu.


Dla mnie film to mocne 9/10

Owszem nie jest to koncepcja nowa (chociaż Paprika wymieniona tu przez Plutonkę to film o zupełnie czymś innym wbrew pozorom i zdecydowanie bardziej oderwana od rzeczywistości) bo świadomy sen fascynował ludzi od bardzo dawna, a pomysł z kradnięciem czyichś tajemnic ze snu jest tylko rozwinięciem tej idei. Jednak reżyser/scenarzysta nie potraktował tematu po łebkach tylko całkiem dogłębnie przedstawił koncepcje świadomego i wspólnego śnienia etc. Dodatkowo całość jest przedstawiona wiarygodnie, szczególnie wątek o gubieniu "rzeczywistości", no i ma otwarte zakończenie, co wcale częste nie jest.

Nie obyło się ofc bez pewnych nieścisłości, największą chyba jest fakt odczuwania bólu przez sen, bo z tego co mi wiadomo tego bólu nie odczuwamy nawet podczas świadomego snu, stąd np przyjęty zwyczaj "szczypania się" żeby sprawdzić czy przypadkiem nie śnimy - nie ma obudzić nas ból, ale jego brak - > anomalia -> zdanie sobie sprawy że to sen -> pobudka

**

Posty: 217
Dołączył(a): 8.12.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 17:18 
Cytuj  
Goatus napisał(a):
Nie obyło się ofc bez pewnych nieścisłości, największą chyba jest fakt odczuwania bólu przez sen, bo z tego co mi wiadomo tego bólu nie odczuwamy nawet podczas świadomego snu, stąd np przyjęty zwyczaj "szczypania się" żeby sprawdzić czy przypadkiem nie śnimy - nie ma obudzić nas ból, ale jego brak - > anomalia -> zdanie sobie sprawy że to sen -> pobudka


No właśnie nie poleca się szczypać, chyba, że z przekonaniem "to mnie nie zaboli" - bo inaczej zaboli :)

****
Avatar użytkownika

Posty: 1438
Dołączył(a): 23.03.2007
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 18:07 
Cytuj  
Ciekawe ile jest prawdy z tym wybudzaniem poprzez zaburzenie ucha srodkowego (poczucie spadania) czyli ten ichni kick.

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 18:14 
Cytuj  
Nie śniło ci się nigdy że spadasz? Mi kilka razy się zdarzyło i za każdym razem się budziłem.


_________________
Obrazek

*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 18:34 
Cytuj  
Zap napisał(a):
No właśnie nie poleca się szczypać, chyba, że z przekonaniem "to mnie nie zaboli" - bo inaczej zaboli :)


Sprawdziłem parę źródeł i masz racje, nie wiem czemu byłem przekonany że jest odwrotnie.

Co do spadania to chyba generalnie chodzi o nieuchronną śmierć, większość ludzi budzi się _przed_ samym końcem, np przed momentem uderzenia w ziemie, czy przed tym jak czołowo wjeżdża w nas samochód etc, możliwe że to taki mechanizm obronny.

Chociaż to chyba zależy też od śniącego i samego snu bo osobiście zdarzyło mi się dwa razy zginąć w "normalnym" śnie (bo nie nazwał bym tego koszmarem) i wyśnić te parę sekund dłużej. Pierwszy co dziwne to było właśnie spadanie z lądowaniem (tylko raz mi się zdarzyło wyśnić to do końca, normalnie się budzę) gdzie po upadku przypominam sobie tylko ciemność i "dzwonienie" w uszach/głowie i drugi z atomówką (proroczy? ;) gdzie mnie dosłownie zdmuchnęło i pamiętam tylko gorąco, a nie samo uczucie palenia.

Taki mały offtop z mojej strony.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1438
Dołączył(a): 23.03.2007
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 19:37 
Cytuj  
I jeszcze jedno: jak to mozliwe, ze glowny bohater grany przez Di Caprio kradl tajemnice ze snow czytajac dokumenty jakies. Ponoc pismo we snie sie rozmywa i jest kompletnie nieczytelne. Po drugie jaka trzeba miec fenomenalna pamiec i technike aby zapamietac takie szczegoly ze snu. Troche to dziwne :)

**

Posty: 217
Dołączył(a): 8.12.2004
Offline
PostNapisane: 5 sie 2010, 20:05 
Cytuj  
U mnie sie nie rozmywa, ale jak na spojrze drugi raz to jest coś innego ;))

Ad 2 to Cobb wyjaśniał, że trzeba ćwiczyć latami żeby wszystko pamiętać. Sejf i dokumenty też znalazły wyjaśnienie.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2206
Dołączył(a): 27.03.2006
Offline
PostNapisane: 10 sie 2010, 12:20 
Cytuj  
BESSĘSU ISZ, ten japoński madafaka kupił "linie lotnicze" a i tak dzielny Di Caprio musiał własnoręcznie robić szopkę i sypać pigułe gwałtu do drina :/


_________________
Walter Sobchak: Fuck it, Dude, let's go bowling.

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 10 sie 2010, 13:06 
Cytuj  
Stewardessa z nimi nie współpracowała - zbędne ryzyko ją w to wciągać.
Di Caprio wolał być pewien, że suka tego nie sknoci i sam chciał się tym zająć?


_________________
Obrazek

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2206
Dołączył(a): 27.03.2006
Offline
PostNapisane: 10 sie 2010, 13:14 
Cytuj  
Współpracowała, wyciągała tę walizę z "urządzeniem" i ich podpinała.


_________________
Walter Sobchak: Fuck it, Dude, let's go bowling.

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 10 sie 2010, 15:12 
Cytuj  
Icrom napisał(a):
Di Caprio wolał być pewien, że suka tego nie sknoci i sam chciał się tym zająć?

A w ogóle to daj spokój. To jest nic w porównaniu z tym: 'czemu nikt nie wywiózł dzieci z kraju' :roll:


_________________
Obrazek

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2206
Dołączył(a): 27.03.2006
Offline
PostNapisane: 10 sie 2010, 15:14 
Cytuj  
ale te dzieci w ogóle istniały?
to była jakaś incepcja tylko :)


_________________
Walter Sobchak: Fuck it, Dude, let's go bowling.

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 10 sie 2010, 15:19 
Cytuj  
Tego, że te dzieci w ogóle nie istnieją to jeszcze nie słyszałem :o
Rozwiń proszę.


_________________
Obrazek

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.