Dexter to nudnawy początek sezonu, rewelacyjne rozwinięcie i super było aż do przedostatniego odcinka. Finał skosił mnie z nóg - nie spodziewałem się, że to będzie takie badziewie.



SPOILER ALERT

zychoo: jak ci sie mentalist podoba to sobie castle zacznij ogladac, imo duzo lepszy, no i mentalista ostatnio tez sie opuscil bardzo, castle trzyma poziom caly czas

ja wogole nie rozumiem fascynacji dexterem obejrzalem ze 2 odcinki V sezonu i nie wiem czym tu sie zachwycac... castle jest ok, mentalisty nie tykalem ale zona mowi ze dobre dr. house nowy sezon 7 to po prostu miazga ale i tak nie ma lepszego serialu niz rodzina soprano ever.

Zona sie myli, Mentalista to kupa. Dextera tez 2 odcinki widzialem i nie chce wiecej. Znow chujnia w serialach. Chyba Sons of Anarchy zaczne ogladac, slyszalem ze dobre.

mentalist byl fajny na poczatku, teraz ciekawe sa tylko odcinki z red johnem i jak cho ma jakas wieksza role, jane juz troche wkurwia tbh

Generalnie to wczesniejsze sezony Dextera widzieliscie czy na podstawie dwoch odcinkow oceniacie?

A fascynacja Dexterem wynika chyba z glownego zalozenia serialu, w ktorym po prostu metodycznie zabija sie zlych ludzi. Pewnie spora czesc ludzi podswiadomie tak naprawde woli by mordercow i psychopatow zabijac zamiast zamykac w wiezieniach.

Ogladalem dwie pierwsze serie. Byly kapitalne. Swiezy pomysl przede wszystkim. 3 odpuscilem. 4 znow byla dobra. Ale teraz mi sie juz chyba przejadlo.

Mentalitę z rozpędu oglądam. Jakoś podoba mi sie jak zawsze wszystkich na końcu w chuja załaduje.

A Castle próbowałem dwa odcinki i nie podeszło. Ale może jeszcze spróbują.

Polecam, z czasem sie coraz bardziej rozkreca a wymiany zdan pomiedzy i Castle(jego minki!) i Beckett potrafia rozwalic;p

po raz 10 powtorze - Burn Notice

Dwie pierwsze serie Dextera to takie 9/10. Reszta to takie 6.5/10. Chce sie ogladac, ale to juz nie to samo.

W Boardwalk czekam ciagle na jakies pierdolniecie, ale poza przyjemnym ogladaniem nie ma zadnego opadu szczeki...

Family Guy - Road to the North Pole

Można się pośmiać

Eeee, że co?
Wady/zalety
Mentalist :: Castle
- brzydka detektyw :: hot chick
- Cho :: beznadziejne postacie drugoplanowe
- Red John :: beznadziejny wątek główny (romans wtf i ewentualnie kwestia zabójsta starej)
- odjechany konsultant :: rozrywkowy konsultant
- ciekawe sprawy co odcinek :: eee wtf, totalnie przewidywalne zakończenia

Oba seriale to zapchajdziury, przy czym Mentalist jest znacznie lepszy od Castle'a.

Moja dziewczyna określa Castle mianem serialu dla całej rodzinki, a Mentalistę serialem, przy którym można się już "pobawić".
Ja tam z matką serialów oglądać nie lubię, więc Castle mi nie podszedł

Zdecydowanie powinni zrobić spinoffa z Cho jako postacią pierwszoplanową ;]


BTW, The Nostradamus Effect any1 ?

http://www.popcorner.pl/popcorner/1,108009,8813943,Michael_C__Hall_i_Jennifer_Carpenter___to_koniec.html

lul

Meh. Za duża kasa a nie mają żadnej innej roboty na razie.

Dobra, pewnie wszyscy juz widzieli wiec moge napisac, ze final Dextera byl
ACHTUNG!!!! SPOILER!!!!
jak zwykle skrecony po łebkach i badziewny. W sumie jak caly sezon. Jestem ciekaw jak Deb wytlumaczyla sie z tego, ze strzelala w obozie. No i kurwa jaki fart, ze siedzieli za cerata, jak Deb weszla. Co prawda nie bylo to tak naciagane jak final 2 sezonu, gdzie wysadzili biednego murzyna-sierzanta w powietrze, ale jednak.
Jedyne co moze byc ciekawe, to ile sie domysla Quinn i ile wie Deb. Reszta porazka.
Rozwiazanie z Lumen bylo tylko ok. Moze nie fabularnie, ale mnie po prostu wkurwiala ta aktorka, a konkretnie jej twarz.

Kupilem sobie Californication, liczylem na luzny serial o ruchaniu, a tymczasem ogladam cos co mnie przygnebia. Nawet sie wciagnalem, chyba sobie kupie wszystkie sezony. Tylko kurwa jak zwykle zjebane polskie tlumaczenie, lol to ś.w. wg. tlumacza. Skad ci dystrubutorzy biora tlumaczy?

Ponoc od nowego roku rusza sezon IV.

Czyli Dexter zabije Deb w następnym sezonie albo ona jego

Albo Michaelowi przejdzie remisja.