Kole0 napisał(a):
bo czytajac cos dla przyjemnosci mozna powiedziec, ze delektujesz sie kazdym zdaniem. czytajac beletrystyke dla siebie jednak fajnie jest widziec wszystko oczyma wyobrazni i wtedy kazdy szczegol ma znaczenie.
z takim rozumowaniem moge powiedziec, zebys nie gral w gry tylko ogladal gameplaye.
To my sie chyba niezbyt dokładnie rozumiemy.
Jak szybko czytam to nie marnuje czasu na co "ciekawsze" fragmenty. Ale jak cos mnie zainteresuje to wracam i dowiaduje sie dokładniej, o co w nim chodzi.
Edit:
Jakbym mial w takim powolnym tępie czytać MKP, to bym chyba do końca życia nie zdażył przeczytać całość 4 razy (a niektóre części po 6-7). Po co ? Bo mnie zaciekawił świat i detale, która wychodzą w miare jak się lepiej poznaje całość.